Dwa jałowce
Dwa jałowce
Dwa jałowce kupione w sklepie ogrodniczym dwa tygodnie temu. Co do pierwszego to wiem jak mógłby wyglądać. Tak ogólnie to jestem noga w formowani i proszę o jakieś propozycje ewentualnie virty. Będę wdzięczny za każdą radę.
- Załączniki
-
- Pierwszy 65 cm wys,20 cm Âśr.
- PICT2422.JPG (68.56 KiB) Przejrzano 16806 razy
-
- PICT2437.JPG (67.29 KiB) Przejrzano 16805 razy
-
- PICT2444.JPG (67.98 KiB) Przejrzano 16806 razy
-
- PICT2804.JPG (76.48 KiB) Przejrzano 16804 razy
-
- Drugi 70 cm wys,20 cm Âśr.
- PICT2423.JPG (69.8 KiB) Przejrzano 16804 razy
-
- PICT2429.JPG (69.98 KiB) Przejrzano 16807 razy
-
- PICT2433.JPG (68.92 KiB) Przejrzano 16804 razy
- krzysiak88
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:41
- 16
- Imie i nazwisko: Krzysztof K
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 19
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Kolego Marku, zastanawia mnie Twoje postawa, czemu uważasz że te jałowce nie nadają się na bonsai? Czy musisz być w prawie każdym swoim poście arogancki i zabierać głos w sprawach o których nie masz większego pojęcia. Uważam, że w ten sposób zrażasz tylko do siebie ludzi a przy tym wprowadzasz ich w błąd. Co do samych drzew, to było o tym pisane już wielokrotnie, jeżeli nie wiesz co z nimi zrobić to idź na warsztaty ewentualnie poproś o . kogoś bardziej doświadczonego. Na zdjęciach można się jedynie domyślać jak drzewo wygląda w rzeczywistości, więc oczywistym jest, że nawet najbardziej doświadczony bonsaist nie będzie Ci w stanie udzielić propozycji dalszego formowanie, szczególnie przy tego typu zdjęciach. Jeżeli już koniecznie chcesz żeby ktoś z forumowiczów zaprezentował virta Twojego drzewa, to zrób odpowiednie zdjęcie wcześniej przygotowanej rośliny. Wytnij suche gałęzie odsłoń nasadę pnia, usuń nadmiar ziemi , obetnij niepotrzebny rant donicy i co najważniejsze zrób kilka zdjęć ale od przodu a nie od góry. Wtedy może ktoś Ci pomoże, ale i tak uważam, że lepiej skonsultować te drzewa w rzeczywistości.
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
Moim zdaniem poprostu ten materiał ma zieleń zbyt daleko umiejscowioną w stosunku do pnia, gałęzie są strasznie długie i ułożenie ich nawet w 100% profesjonalne nie da piorunującego efektu ponieważ wygięcia będą zbyt widoczne a zanim rośliny odpowiednio zarosną (o ile wogóle) minie naprawde sporo czasu. Fakt, rzeczywiście można z tego zrobić bonsai ale serio Łukaszu uważasz, że naprawdę jest to dobry materiał?
Ktoś mądry mi kiedyś powiedział pare słów o forach o tematyce bonsai a mianowicie, żę fora tego typu są dla ludzi mało doświadczonych. Muszę się zgodzić z tym stwierdzeniem, ponieważ naprawdę mało który znany i szanowany bonsaista umieszcza swoje prace na podobnym forum zezwalając ludziom absolutnie nie obeznanym w temacie i nie mającym żadnych podstaw do krytykowania ludzi lepszych od siebie wyrażać opinie na temat jego roślin. Ograniczają się do pisania konstruktywnych artykułów wielce pomocnych dla początkujących, umieszczania informacji o spotkania i wystawach lub relacji z nich.
Skąd się bierze moja postawa? Stąd, że mimo iż sam nie jestem doświadczonym bonsaistą spotykam się z negatywami i szyderstwami ludzi, którzy nie zawsze przewyższają mnie wiedzą i doświadczeniem, sami nie trenują a na podstawie wiedzy książkowej wytykają mi błędy. Hodują sadzonki i pouczają mnie jak mam się obchodzić z własnymi roślinami. Jest to dla mnie deprymujące i wywołuje we mnie negatywne emocje. Niestety często gęsto nie potrafię się ugryźć w język i mówię/piszę to co myślę bo tak samo zachowują się inni w stosunku do mnie.
Moja arogancja w tym wypadku nie jest celowa poprostu wchodząc między wrony zaczynasz krakać tak jak one.
Co do wprowadzania ludzi w błąd.. to niektórzy tutaj wprowadzają innych w błąd twierdząc, że ze wszystkiego można zrobić bonsai.
Ktoś mądry mi kiedyś powiedział pare słów o forach o tematyce bonsai a mianowicie, żę fora tego typu są dla ludzi mało doświadczonych. Muszę się zgodzić z tym stwierdzeniem, ponieważ naprawdę mało który znany i szanowany bonsaista umieszcza swoje prace na podobnym forum zezwalając ludziom absolutnie nie obeznanym w temacie i nie mającym żadnych podstaw do krytykowania ludzi lepszych od siebie wyrażać opinie na temat jego roślin. Ograniczają się do pisania konstruktywnych artykułów wielce pomocnych dla początkujących, umieszczania informacji o spotkania i wystawach lub relacji z nich.
Skąd się bierze moja postawa? Stąd, że mimo iż sam nie jestem doświadczonym bonsaistą spotykam się z negatywami i szyderstwami ludzi, którzy nie zawsze przewyższają mnie wiedzą i doświadczeniem, sami nie trenują a na podstawie wiedzy książkowej wytykają mi błędy. Hodują sadzonki i pouczają mnie jak mam się obchodzić z własnymi roślinami. Jest to dla mnie deprymujące i wywołuje we mnie negatywne emocje. Niestety często gęsto nie potrafię się ugryźć w język i mówię/piszę to co myślę bo tak samo zachowują się inni w stosunku do mnie.
Moja arogancja w tym wypadku nie jest celowa poprostu wchodząc między wrony zaczynasz krakać tak jak one.
Co do wprowadzania ludzi w błąd.. to niektórzy tutaj wprowadzają innych w błąd twierdząc, że ze wszystkiego można zrobić bonsai.
It's nice to be important but it's more important to be nice !
Pozdrawiam Marek Zieleniak
Pozdrawiam Marek Zieleniak
- Corfe
- Posty: 707
- Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
- 20
- Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
- Województwo: opolskie
Młody - na zywo by Ci niejeden wyjaśnił co kwalifikuje te Jałowce jako swietny materiał wyjściowy , a co sprawia ze tacy jak Ty nadal kopią się piętą w czoło zamiast zakleic sobie usta plastrem i uczyc w ciszy od bonsaistów z osiągnięciami (jak chociazby w Twojej okolicy Marek Gajda)
Materiał nie łatwy dla początkującego powiedziałbym bardzo tródny , ale warsztaty bonsai u kogoś doświadczonego , Troche rafii i mozna z tego wycisnąć wiele od Literata po Kaskade
Materiał nie łatwy dla początkującego powiedziałbym bardzo tródny , ale warsztaty bonsai u kogoś doświadczonego , Troche rafii i mozna z tego wycisnąć wiele od Literata po Kaskade
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
www.naturalfine.com
-
- Posty: 135
- Rejestracja: 23 sie 2007, 20:59
- 17
- Imie i nazwisko: Karol H.
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Knurów
To są jałowce tak? no a jałowce podobno dobrze odbijają i można ciąć, więc tniesz wszystko w tym 1 zostawiasz ten pień bez zakrętu i masz fajny ruch pnia, robisz jina na dole i drzewko pyk:
(ta zieleń z czerwonymi kropkami to zieleń z tyłu drzewka)
No albo zostawiasz ten zakręt i tam zostawiasz gałązke, tniesz ją dość mocno i masz jakąś podstawe do literata.
2 nie wiem jak można zrobić, najlepiej na warsztaty zabrać i na pewno coś z tego będzie.
(ta zieleń z czerwonymi kropkami to zieleń z tyłu drzewka)
No albo zostawiasz ten zakręt i tam zostawiasz gałązke, tniesz ją dość mocno i masz jakąś podstawe do literata.
2 nie wiem jak można zrobić, najlepiej na warsztaty zabrać i na pewno coś z tego będzie.
- krzysiak88
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:41
- 16
- Imie i nazwisko: Krzysztof K
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Hmmm... powiem tak hodowanie sadzonek wcale nie jest złe ale z drugiej strony nie powinni gadać o tym co powinieneś robić z własnymi roślinami i tyle na ten temat. A tak na marginesie to na tym forum nie ma tylko ludzi którzy nie mają zielonego pojęcia na temat bonsai, fakt że zdarzają się i tacy no ale każdy musi mieć ten pierwszy raz i wiadomo że nie ma takiej osoby która urodziła sie z drzewkiem w ręku :PHodują sadzonki i pouczają mnie jak mam się obchodzić z własnymi roślinami.
Pozdrawiam
- Dragonww
- Posty: 211
- Rejestracja: 13 lip 2006, 21:08
- 18
- Imie i nazwisko: Wojtek Winiarski
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
Pytanie Piotra nie brzmiało: Czy mam szukać czegoś innego? Tylko co z tego można wykręcić??? Fakt że odpowiedz na to pytanie jest trudna przez forum ale jednak można skierować go na jakieś tory. WARSZTATY ) Pozdrawiam wszystkich pozytywnych i negatywnie nastawionych do sztuki Bonsai.
-------------------------------------------------------
Wojtek
Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
Wojtek
Bonsai - sztuka sÂłuchania natury...
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 17
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
O czym Panowie dyskutujecie ? Jałowiec jakich wiele - więc zrobisz na upartego bonsai - ale czy taki jest cel ? Zrobić wyrób czekolado podobny ?
Przecież widać, że ten jałowiec jest łysy - więc co tu z niego "kręcić " - esy -floresy ? Żeby miał każdą gałązke do okoła wywiniętą 10 razy ? Daj roślinie żyć - niech cofnie zieleń , zarośnie i dobiero z takim krzakiem bierz sie za formowanie.
Przecież widać, że ten jałowiec jest łysy - więc co tu z niego "kręcić " - esy -floresy ? Żeby miał każdą gałązke do okoła wywiniętą 10 razy ? Daj roślinie żyć - niech cofnie zieleń , zarośnie i dobiero z takim krzakiem bierz sie za formowanie.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2008, 10:03 przez Przemek R., łącznie zmieniany 1 raz.
- lukas_gr
- Posty: 410
- Rejestracja: 14 sie 2005, 16:03
- 19
- Imie i nazwisko: Lukasz Grochowski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Niestety się z Tobą Przemek nie zgodzę, jałowiec jakich wiele- owszem, ale na pewno nie jest to żadne gówno, na pierwszy rzut oka widać że ma interesujący ruch na pniu. Uważam że można z niego zrobić ciekawe i wartościowe drzewo. Zgadza się ze tej roślinie na razie potrzebna jest regeneracja a nie formowanie, ale proszę Cię... Co raz mniej podoba mi się sposób w jaki niektórzy odnoszą się to do innych na forach bonsaiowych, uważam że jeśli macie komukolwiek robić przykrości to lepiej nic nie pisać. Mądra krytyka w dużej mierze polega na tym ze jest budująca. A krytykowanie po to tylko żeby sobie popisać nawet nie wymieniając błędów w moim odczuciu nie znajduje żadnego uzasadnienia.
Pozdrawiam Łukasz Grochowski
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 17
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
-
- Posty: 79
- Rejestracja: 13 cze 2007, 20:01
- 17
Ruchu pania tak dokladnie nie widac na zdjeciach.... Na pewno drzewko nie jest łatwe dla początkujacego bonsaisty...zmniejszenie odległosci zieleni od pania, to juz troche wyzsza szkola jazdy....."i ułożenie ich nawet w 100% profesjonalne"_Mlody...Tylko co to oznacza????????i nie ma byc to efekt piorunujacy, tylko ma byc efekt końcowy Tak to jest jak pisza ludzie, ktorzy maja małe blade pojecia i jeszcze mniej doświadczenia....
Janek
Jakbyś doczytał drogi Janie do końca zdanie to znalazł byś odpowiedź na swoje pytanie I nie łap mnie za słówka proszę, tylko po to by wtrącić swoje 3 grosze :P Koniec sporów, koniec kłótni idę zjeść se coś do kuchni xD
It's nice to be important but it's more important to be nice !
Pozdrawiam Marek Zieleniak
Pozdrawiam Marek Zieleniak
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 17
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Dodano po 1 minutach:
Nie umiem natomiast nikomu uformować drzewka przed szklanym monitorem - i mysle ze nikt nie potrafi . Bo nawet najfajniejszy virt nie odzwierciedli i nie odgadnie jakie drzewko jest w naturze. Zagęścić musisz drzewko i wtedy pogadamy. Teraz nie ma sensu go dobijania. Wytnij niepotrzebne gałęzie - to energia pójdzie w te potrzebne. To tyle.
Nie będe zachęcał do własnych prób - jeżeli ktoś nie ma o tym bladego pojęcia. Zachęcać moge do Warsztatów - na których otwierają sie oczy - jednym sie podoba i zostają inni wiedzą już wtedy - że to nie dla nich ...
Po to edytowałem, żeby reszta osób błędnie nie odbierała tego postu - tak jak Ty to zrobiłeś. Mną nie kieruje złośc do kogokolwiek ani nie mam intencji pojechania komukolwiek.lukas_gr pisze:Edytowałes tego posta i sam najlepiej wiesz co tam bylo napisane...
Nie umiem natomiast nikomu uformować drzewka przed szklanym monitorem - i mysle ze nikt nie potrafi . Bo nawet najfajniejszy virt nie odzwierciedli i nie odgadnie jakie drzewko jest w naturze. Zagęścić musisz drzewko i wtedy pogadamy. Teraz nie ma sensu go dobijania. Wytnij niepotrzebne gałęzie - to energia pójdzie w te potrzebne. To tyle.
Nie będe zachęcał do własnych prób - jeżeli ktoś nie ma o tym bladego pojęcia. Zachęcać moge do Warsztatów - na których otwierają sie oczy - jednym sie podoba i zostają inni wiedzą już wtedy - że to nie dla nich ...