czy byla by mozliwosc zorganizowania warsztatow na podkarpac

pawel18 · Post autor: **pawel18** » 27 gru 2007, 15:52

czy byla by mozliwosc w przyszlym roku zorganizowania warsztatow na podkarpaciu najlepiej w rzeszowie . czy kiedys juz byly jakiekolwiek warsztaty w tym obszarze wie ktos cos na ten temat

Bolas · Post autor: **Bolas** » 27 gru 2007, 16:40

A czemu nie. Pewnie ktos zgodzilby sie je zrobic rzecz w tym za jaka kwote

pawel18 · Post autor: **pawel18** » 28 gru 2007, 13:24

moze by pozbieral najpierw chetnych na kilku forach i pozniej ustalilo by sie cala reszte , wiec sa jacys chetni ??

Przemek R. · Post autor: **Przemek R.** » 28 gru 2007, 21:32

na forach to różnie jest

Zadeklarować sie może 30 osób a z tych 30 może przyjechać tylko 2 ... Może najpierw zorganizujcie spotkanie - na którym zbierzecie kase na warsztaty , omówicie miejsce, materiały do formowania (bo huhra też niewypada przynieść ...) itp itd

pawel18 · Post autor: **pawel18** » 29 gru 2007, 16:37

mi sie wydaje ze najlepiej by bylo sie zgadac na forum lub na gg z kilkoma zainteresowanymi osobami i wtedy sie umowic na spotkanie organizacyjne moje gg : 166332

Przemek R. · Post autor: **Przemek R.** » 29 gru 2007, 17:11

Musicie się zacząć zbierać i zobaczyć komu na ile zależy na tych spotkaniach. Jak powstanie sensowna grupa zapaleńców (jak SGEB) i spotkania będą w miare regularne to wtedy nie jest problemem ściągniecie kogoś na warsztaty czy z Łodzi czy z Wrocławia czy z Warszawy czy z zzagranicy.
Przeważnie jest tak, że grupa się spotyka ale nie zawsze coś formuje (bo nie ma osoby, która się zna i potrafi pokazać, nauczyć) i ta grupa albo się rozpada, albo jest bierna albo kombinuje i zaprasza kogoś ze znanych, lub sama jeździ do osrodków, które skupiają bonsaistów.
Pomysł jest świetny - bo integracja to wielka i bardzo ważna rzecz w bonsai. Ale znajdz tych zapaleńców - czasami każdy z nas szuka swojego życiowego hobby - co ukoi i odpręzy ale często okazuje się to tylko poszukiwaniami -bo czesto sie do czegoś sami zniechęcamy...

pawel18 · Post autor: **pawel18** » 29 gru 2007, 17:54

to ja mam pytanie czy jest ktos taki na podkarpaciu co zna sie juz na tym i przekazal by swoja wiedze innym zapalencom ??

HIR · Post autor: **HIR** » 30 gru 2007, 15:10

Witam
Na twoim miejscu sianko, które chcesz przeznaczyć na warsztaty przeznaczyłbym na 2 lub 3 ładne drzewka i zrobił sobie sam warsztaty myślę, że podstawowych technik możesz się na uczyć sam Pzdr.

piotrwawa · Post autor: **piotrwawa** » 31 gru 2007, 07:06

Bogdan Pociask - z nim sie skontaktujcie

pawel18 · Post autor: **pawel18** » 31 gru 2007, 15:23

a ma ktos moze jakies namiary jak sie skontaktowac z panem Bogdanem ??

MateuszJasło · Post autor: **MateuszJasło** » 14 sty 2008, 18:28

Również byłbym zainteresowany takimi warsztatami.

pawel18 · Post autor: **pawel18** » 16 sty 2008, 09:43

no tak tylko cos mi sie wydaje ze to sie skonczy tylko i wylacznie na dobrych checiach . niestety. to jak ma ktos jakies namiary do pana Bogdana Pociaska . numer tlefonu , albo numer GG o ile istnieje

AnnaDorota · Post autor: **AnnaDorota** » 16 sty 2008, 11:37

Pawle...

Masz Google? Wystarczyło wpisać imię i nazwisko i otrzymujesz jeśli nie linka do strony p. Bogdana, to chociaż linka do forum PAB... A przez PAB można mu wysłać wiadomość...
Chociaż ludzie spróbujcoie sami czasem coś znaleźć...

pawel18 · Post autor: **pawel18** » 16 sty 2008, 11:52

masz racje . przepraszam za lenistwo

MateuszJasło · Post autor: **MateuszJasło** » 16 sty 2008, 18:08

to może zróbmy wstepnie jakąś liste zainteresowanych

Przemek R. · Post autor: **Przemek R.** » 16 sty 2008, 18:38

no narazie tylko Ty i Paweł sie wyrażacie chęć - inni post widzą i jakoś milczą ...

pawel18 · Post autor: **pawel18** » 20 sty 2008, 10:08

jest jeszcze jedna osoba , ale to wciaz za malo . czy naprawde nie ma ludzi na podkarpaciu interesujacych sie ta sztuka ?? ludzie zglaszajcie sie , drugiej takiej okazji moze nie byc .

MateuszJasło · Post autor: **MateuszJasło** » 21 sty 2008, 14:53

Może nawet nie tylko podkarpacie, ale osoby z małopolskiego też nie miały by tak strasznie daleko.