Serissa w wazonie
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
Serissa w wazonie
Witam
Chodził ostatnio za mną pomysł pokombinowania z marketsai. Chodziło o posadzenie drzewka w nietypowym pojemniku. To już w zasadzie nie jest bonsai, choć faktycznie miał być nietypowy saikei, ale uważam że eksperyment wart był spróbowania. Być może w przyszłości zrobię jeszcze większą wersję, jaka była w zamierzeniu, na razie jednak udało mi się znaleźć akurat taki dzbanuszek, już uszkodzony i postanowiłem pierwszą próbe zrealizować w mniejszej skali.
Pewnie jeszcze będę tą kompozycję poprawiał, na pewno formowane będzie samo drzewko.
No i jak widzi się Wam takie rozwiązanie?
Chodził ostatnio za mną pomysł pokombinowania z marketsai. Chodziło o posadzenie drzewka w nietypowym pojemniku. To już w zasadzie nie jest bonsai, choć faktycznie miał być nietypowy saikei, ale uważam że eksperyment wart był spróbowania. Być może w przyszłości zrobię jeszcze większą wersję, jaka była w zamierzeniu, na razie jednak udało mi się znaleźć akurat taki dzbanuszek, już uszkodzony i postanowiłem pierwszą próbe zrealizować w mniejszej skali.
Pewnie jeszcze będę tą kompozycję poprawiał, na pewno formowane będzie samo drzewko.
No i jak widzi się Wam takie rozwiązanie?
- Załączniki
-
- serrisa saikei_002.jpg (54.09 KiB) Przejrzano 10024 razy
-
- serrisa saikei_001.jpg (50.65 KiB) Przejrzano 10024 razy
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Damian S.
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 23 cze 2007, 15:09
- 17
- Lokalizacja: Ostro³êka
Bardzo interesująca koncepcja! Kompozycyjnie bardzo fajnie się prezentuje. Chociaż jakby dać wazonik nieco mniej symetryczny to całość moglaby być jeszcze ciekawsza (ale to tylko moje zdanie, a ja z założenia nie lubię symetrycznych kompozycji
).
Sama mam ochotę spróbować tak pokombinować od momentu, jak pooglądalam sobie drzewa, które robił Nick Lenz (USA). Pewnie większość już oglądała, ale wrzucę dla zainteresowanych http://artofbonsai.org/forum/viewtopic.php?t=472
http://www.artofbonsai.org/galleries/lenz.php
Jak z podlewaniem i odpływem wody? Czy wazonik ma jakieś otwory w obecnym "dnie" , czy dałeś tylko drenaż? W jaki sposób go ustabilizowałeś, tylko podkładając połamane kawałki czy też je kleiłeś?

Sama mam ochotę spróbować tak pokombinować od momentu, jak pooglądalam sobie drzewa, które robił Nick Lenz (USA). Pewnie większość już oglądała, ale wrzucę dla zainteresowanych http://artofbonsai.org/forum/viewtopic.php?t=472
http://www.artofbonsai.org/galleries/lenz.php
Jak z podlewaniem i odpływem wody? Czy wazonik ma jakieś otwory w obecnym "dnie" , czy dałeś tylko drenaż? W jaki sposób go ustabilizowałeś, tylko podkładając połamane kawałki czy też je kleiłeś?
pozdrawiam
Sylwia

- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
Co do wazy - nie szkoda i tak była ubita, ja jedynie powiększyłem otwór. Wazonik ma w obecnym dnie wywiercone dwa otwory odpływowe. Ustabilizowanie uzyskane przez przyklejenie skorup do wazonika. Skorupy odpowiednio też doskubałem dla lepszej stabilizacji. No a samo drzewko - jak to markecik - praca, praca i jeszcze raz praca, ale to z czasem - na razie niech przyzwyczai się do nowego pojemnika i wzmocni.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Damian S.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
- 19
- Lokalizacja: Kalisz
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
- 19
- Lokalizacja: Kalisz
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
Na tym etapie i ja muszę się wtrącić. Macie rację, że nie jest to bonsai, co zresztą na wstępie napisałem, tak że o żadnym obrażaniu nie ma mowy. Chodziło mi o pokazanie pomysłu na nasadzenie rośliny, a w szczególności marketsai, gdyż na ogół te drzewka nie prezentują najwyższej jakości, a w tym przypadku wydaje mi się, że kompozycja taka może być ciekawą ozdobą do domu.
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Damian S.
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
No i uaktualnienie niestety ostatnie dla tej seriski. Drzewko padło - okazało się, że przesadzenie i utrata zbyt dużej części korzeni było zabójcze. Próbowałem ją jeszcze ratować rozpinając folię. Miała zwiększoną wilgotność, dwa razy na dzień była wietrzona. Wyjechałem w delegację i folię dla pewności zdjąłem, zostawiając jedynie podstawkę z wodą, dla nawilżania powietrza. W efekcie pień postanowił pęknąć! Efekt poniżej.
Wg mnie spowodowane było to bardzo szybkim wysuszeniem mocno wilgotnego drzewka. Ot i nauka na przyszłość.
Wg mnie spowodowane było to bardzo szybkim wysuszeniem mocno wilgotnego drzewka. Ot i nauka na przyszłość.
- Załączniki
-
- serrisa_001.jpg (72.99 KiB) Przejrzano 9451 razy
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Damian S.