Hej jakoś tak bez życia siedze w domu i zdycham z przeziebienia, mimo gorączki postanowiłem coś zrobić. Nie wymagajcie zbyt wiele bo to mały krzaczek za 8-10 zł, który w porównaniu do tych jałowców co w Warszawie kręcimy sie nie umywa. Ale grunt to stale cos robić i ćwiczyć.
Kiedyś widziałem podobne drzewko tyle że bardzo zarośniete i aż chciałem je zabrać ze sobą na 30 minut by od nowa zredukować zieleń i ułożyć. Nie wiem czyje to drzewko było... Wiec skoro ktoś może to za pare lat jak je zagęszcze też będe miał swoje :P (zieleni tej drobnej nie układałem -co zrobie na wiosne i zagęszcze go na maxa - ponieważ zostały 3 grobne gałażki, które budują całość). Jina tego dolnego też wywale conajmiej o połowe a te z góry to zobacze jak z nich druty zdejme - które skracać a które wywalać.
Shohin z jałowca (może kiedyś wypali :) )
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 18
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Shohin z jałowca (może kiedyś wypali :) )
- Załączniki
-
- 01.JPG (23.94 KiB) Przejrzano 2274 razy
-
- 02.jpg (46.08 KiB) Przejrzano 2274 razy
-
- front
- 03.JPG (22.52 KiB) Przejrzano 2273 razy
-
- virt z propozycjÂą - ale obstaje przy froncie tym wyÂżej (fotka 3)
- 03a.JPG (29.91 KiB) Przejrzano 2273 razy
Przemysław Radomyski
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
http://przemekradomyski.blog.onet.pl
- Przemek R.
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04 sty 2007, 12:33
- 18
- Imie i nazwisko: Przemek Radomyski
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt: