Jałowiec
Jałowiec
witam
dzisiaj wybieram sie do centrum ogrodniczego ab zakupić jakis dobry materiał na bonsai, zdecydowalem sie na jałowca bo czytałem ze jest to dobre drzewko dla początkującego , powiedzcie na co mam zwrocici uwage (chcialbym dążyć do stylu zwanego IKADABUKI (tratwowy) lub Yose-Uye (lasek :D) wiec do ktorego bardzie sie nadaje jalowiec aha i ile minimalnie bym musial kupic sadzonek aby uformować taka koncepcje?
pozdrawiam i licze na szybkie odpowiedzi
dzisiaj wybieram sie do centrum ogrodniczego ab zakupić jakis dobry materiał na bonsai, zdecydowalem sie na jałowca bo czytałem ze jest to dobre drzewko dla początkującego , powiedzcie na co mam zwrocici uwage (chcialbym dążyć do stylu zwanego IKADABUKI (tratwowy) lub Yose-Uye (lasek :D) wiec do ktorego bardzie sie nadaje jalowiec aha i ile minimalnie bym musial kupic sadzonek aby uformować taka koncepcje?
pozdrawiam i licze na szybkie odpowiedzi
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Tratwa - 1 drzewko, z wyraźnym pniem, nadają sie do tego stylu takie drzewka które nie nadawałyby się na inne bonsai, bo np. mają gałezie z jednej stronny pnia. Ale gałęzie muszą być długie, tak aby uformowane z nich "dzrzewka" odchodzące z głównego pnia miały ładny wygląd.
Yose - yue: 3, 5, 7, 9 drzewek. NIGDY 4!
Yose - yue: 3, 5, 7, 9 drzewek. NIGDY 4!
Anna Dorota
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
mam kamień 10cm x2cm podlozny o oblych ksztaltach z duza 1cm (srednica) dziura w srodku , chcialbym zrobic go w stylu sokan poniewaz posiada jeden pien glowny i drugi chudy . wiec powiedzcie czy to jest dobry pomysl ? czy drzewku rozrastajacemu nie bedzie potrzebna wieksza przestrzen wokol pnia czy obrosnie dziurke od kamienia? ponizej zalaczam schemat powiedzcie co na ten temat sadzicie,
pzdr Quba
pzdr Quba
- Załączniki
-
- Moj styl
- SOKAN.JPG (81.46 KiB) Przejrzano 6410 razy
- Anarhis
- Posty: 113
- Rejestracja: 12 wrz 2006, 14:03
- 18
- Imie i nazwisko: Grzegorz Sz
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary ÂŚlÂąskie
Powiem tak: pomysł wyszukany i to bardzo ale niewydaje mi się dobry. Przedewszystkim niewiem czy przełożysz gałęzie przez ten 1 cm otwór. Pozatym w miarę wzrostu rośliny i pień i gałęzie będą się pogrubiać i w końcu drzewku zabraknie miejsca w tym otworze.
Myśle, że na początek powinieneś zacząć od prostrzych form i na nich się uczyć (mówie z własnego doświadczenia). Takie kombinowanie zostaw sobie na później.
Myśle, że na początek powinieneś zacząć od prostrzych form i na nich się uczyć (mówie z własnego doświadczenia). Takie kombinowanie zostaw sobie na później.
Wszystko ma swoje dwie strony...
tez tak pomyslalem . poczytalem troche artykulow o jałowcach i zdecydowalem ze go wkopie w ziemie moze bedzie z niego ladny żywopłot zajalem sie inna roslinka ktora wedlug mnie ma przyszlosc i wstepny ksztalt tez, zalacze wieczorem fotki jak zdobede aparat, drzewko to Sosna Koreańska , co powiecie o tym gatunku?
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 23 cze 2007, 15:09
- 17
- Lokalizacja: Ostro³êka
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 23 cze 2007, 15:09
- 17
- Lokalizacja: Ostro³êka
Nie będę gdybać, "co autor miał na myśli" pisząc . Parzyste jest też 2, a sadzi się czasami, choć rzadko, po 2 drzewka. Natomiast lasek lepiej wygląda z nieparzystą ilością roślin, przy czym zapewne większość osób potrafi tak gdzieś w granicach 10 drzewek "na oko" określić, czy jest parzysta , czy nieparzysta liczba. Przy bardzo dużej ilości drzew zdarza się, że jest parzyście, ale to patrzącemu zwyczajnie umyka, no chyba że ktoś liczy przy oglądaniu
pozdrawiam Sylwia
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
A właśnie że Szczur ma rację. 4 rzeczywiscie jest liczbą zakazaną ze względu na wymowę chińska podobną do słowa "śmierć" - szczególnie przestrzegane jest to w feng shui. Chińczycy są szalenie wrażliwi na tym punkcie. Inna sprawa, że tak jak koleżanka pisze, nie używa się w takich kompozycjach w ogóle liczby parzystej drzewek: nawet drzewo o dwóch pniach tak naprawdę powinno mieć współny system korzeniowy.
W bonsai w ogóle natykamy się na fascynujące pomieszanie ścisłych reguł (rygorystycznie określone style, fizjologia roślin z którą nie ma żartów) i "poezji". Np. przeczytałam, że przy komponowaniu lasków dodaje się kolejne tak długo, aż "duch patrzącego gubi się między nimi" - innymi słowy, tracisz rachubę. Albo: po co się dodaje rośliny towarzyszące? aby stare bonsai miało przy sobie kogoś młodego do ....
W bonsai w ogóle natykamy się na fascynujące pomieszanie ścisłych reguł (rygorystycznie określone style, fizjologia roślin z którą nie ma żartów) i "poezji". Np. przeczytałam, że przy komponowaniu lasków dodaje się kolejne tak długo, aż "duch patrzącego gubi się między nimi" - innymi słowy, tracisz rachubę. Albo: po co się dodaje rośliny towarzyszące? aby stare bonsai miało przy sobie kogoś młodego do ....
Anna Dorota