Pozyskiwanie drzewek
Pozyskiwanie drzewek
Witam,
czy można już pozyskiwać drzewka z natury czy jest na to jeszcze za wcześnie? Zdaje sobie sprawę, że jest to uzależnione od warunków pogodowych a zima jest tego roku kapryśna. Chciałbym pozyskać drzewko jeszcze przed rozwinięciem się pąków liściowych. Kiedy najlepiej to zrobić?
Pozdrawiam
czy można już pozyskiwać drzewka z natury czy jest na to jeszcze za wcześnie? Zdaje sobie sprawę, że jest to uzależnione od warunków pogodowych a zima jest tego roku kapryśna. Chciałbym pozyskać drzewko jeszcze przed rozwinięciem się pąków liściowych. Kiedy najlepiej to zrobić?
Pozdrawiam
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 19
- Lokalizacja: Radom
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Mamy dzisiaj pierwszy dzień lata. Z wykopywaniem drzew daj sobie spokój do wczesnej wiosny. Do tego czasu zdążysz przeczytać archiwum forum, jakąś książkę i odpowiedzieć sobie na wszystkie zadane przez Ciebie pytania.
Nie wykopuj teraz drzew. Nawet doświadczeni bonsaisci nie potrafili by utrzymać przy życiu wykopanego teraz drzewa.
Nie wykopuj teraz drzew. Nawet doświadczeni bonsaisci nie potrafili by utrzymać przy życiu wykopanego teraz drzewa.
Artur
Nie wiem czy ty nie widzisz co napisalem czy tego nie rozumiesz :/, chcialem sie tylko dowiedziec jak jest z przycinaniem pozyskiwanych drzewek. nie pisalem ze chce wykopac w srodku lata jakies drzewko, gdyz jest to logiczne ze nawet nie ma sensu taka akcja.shishiodoshiMeth. pisze:Mamy dzisiaj pierwszy dzień lata. Z wykopywaniem drzew daj sobie spokój do wczesnej wiosny. Do tego czasu zdążysz przeczytać archiwum forum, jakąś książkę i odpowiedzieć sobie na wszystkie zadane przez Ciebie pytania.
Nie wykopuj teraz drzew. Nawet doświadczeni bonsaisci nie potrafili by utrzymać przy życiu wykopanego teraz drzewa.
Kamil
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 19
- Lokalizacja: Radom
5 lat nie mam wiec nie ma sie o co bac , a nieczego glupiego (jesli chodzi o drzewka :P ) nie zrobie bo co nieco znam sie na nich gdyz mam wlasny las i to wlasnie z tego lasu mam zamiar pozyskac pare drzewek. ale wracajac do tematu, robi sie niezly offtop a ja nadal nie znam odpowiedzi na moje pytanie
Kamil
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 19
- Lokalizacja: Radom
to nie chodzi o to ze nie wiem takiej rzeczy, chcialem tylko dowiedziec sie ktora czesc kiedy najlepiej przyciac. sadzilem ze jakos doswiadczeni bonsaisci podzielicie sie ze mna swoim doswiadczeniem ale widocznie sie pomylilem :/,wolicie robic ot zamiast napisac cos konkretnego. coz tematu nie bylo...
Kamil
po pierwsze ja nikogo nie obrazam, chcialem sie tylko dowiedziec co i jak jest z tym przycinaniem a tu odrazu wielkie halo sie zrobilo i nagle wszyscy naskoczyli na mnie :/, przez co pokazli jakim sa profesjolistami, niby tyle wiedza a nie potrafia odpowiedziec na proste pytanie,a wlasciwie podzieli sie spostrzezeniami
Kamil
- pawel18
- Posty: 182
- Rejestracja: 06 maja 2007, 14:50
- 17
- Imie i nazwisko: Pawel Glowiak
- Województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: JarosÂław
ja ci powiem tak zeby byc bonsaista trzeba byc cierpliwym bo bez cierpliwosci nic nie zdzialasz wiec naucz sie jej bo widzac po twoim zapale to nawet ci sie nie chce czekac az ktos cie odpowie na twoje pytanie tak jak tego oczekiwales wiem ze wina zawsze lezy po obu stronoch wiec kieruje sie tez do innych jak nie wiecie jak . potrzebojacemu to najlepiej nic nie piszcie a juz na pewno nie krytykujcie go choc komczyk krytyki tez trzeba sie nauczuc przyjmowac i wyciagac z niej wnioski
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 19
- Lokalizacja: Radom
Zastanów sie co piszesz,ze tacy profesjonalisci nie jestesmy,bo nie umiemy odpowiedziec na takie proste pytanie?Sam sobie tu odpowiedziałes,wykaz troche inicjatywy by znaleźc pytanie na tak łatwe pytanie,nikt nie odpowiada bo zachowujesz sie arogancko,i temat był powtarzany kilkanascie razy.Pozatym nikt sie tu nie kłóci,ale osoby które maja"wg Ciebie znikoma wiedze"tez chcialyby korzystac cos z forum a nie bawic sie w sekretarzy,odpiwiadajac na te same pytanie.
Przy pozsykiwaniu drzew z natury(yamadori)powiniśmy np szpadlem przyciać korzenie dookoła drzewa,przy wiekszych okaz srednica powinna wynosic okolo 60-90cm u mneijszych okolo 30cm.Robie sie to poto by bryła korzeniowa była zwarta co za tym idzie,wiecej korzenie włośnikowych przy pniu,które owocuje wieksza szansa na przyjecie sie drzewa.Jezeli np wykopujemy na"jana"staramy sie zrównowazyc mase zielona z czescia korzenna,powinismy w maire przyciac góre,wzgledem korzeni.Ja yamadori rozdzielam tylko na sezony iglaki,lisciaki kopie raczej na raz wczesna wiosna przed wybiciem paków
Przy pozsykiwaniu drzew z natury(yamadori)powiniśmy np szpadlem przyciać korzenie dookoła drzewa,przy wiekszych okaz srednica powinna wynosic okolo 60-90cm u mneijszych okolo 30cm.Robie sie to poto by bryła korzeniowa była zwarta co za tym idzie,wiecej korzenie włośnikowych przy pniu,które owocuje wieksza szansa na przyjecie sie drzewa.Jezeli np wykopujemy na"jana"staramy sie zrównowazyc mase zielona z czescia korzenna,powinismy w maire przyciac góre,wzgledem korzeni.Ja yamadori rozdzielam tylko na sezony iglaki,lisciaki kopie raczej na raz wczesna wiosna przed wybiciem paków
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Zadałeś pytanie czy ciąć najpierw korzenie czy gałązki i że będziesz to robić pierwszy raz. Z tonu Twojej wypowiedzi zrozumiałem (może błędnie), że Ci się spieszy.chodzi mi o to czy po wykopaniu drzewka najpierw nalezy skrocic korzenie czy galazki ? ( .... ) prosze o konkretna odpowiedz bo bede robil to pierwszy raz a nie chce zniszczyc drzewka.
Jeżeli chcesz być dobrze rozumianym, to jasno się wyrażaj.Nie wiem czy ty nie widzisz co napisalem czy tego nie rozumiesz :/, chcialem sie tylko dowiedziec jak jest z przycinaniem pozyskiwanych drzewek.
Przeczytałem Twój post jeszcze raz i nadal nie rozumiem, czy chcesz ciąć korzenie wykopanego drzewa teraz czy w przyszłości. Zresztą nawet jakbym to zrozumiał to i tak nigdzie nie podajesz gatunku o jakim mówisz, a jest to bardzo ważne.
O cięciu gałęzi, kiedy i jak je tnę z myślą o pozyskiwaniu pisałem całkiem niedawno w którymś wątku i jeżeli do niego dotrzesz to przekonasz się, że masz jeszcze trochę czasu...
Wybacz, ale nie mam zamiaru odpowiadać Tobie już więcej w tym wątku. Jeżeli będziesz miał do mnie jeszcze jakąś sprawę. Proszę skontaktuj się na priv.
Artur
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 19
- Lokalizacja: Radom