potrzebna szybka .
potrzebna szybka .
Witam wszystkich znawców.
Znalazłam wczoraj piękne drzewko które chciałam wziąć do mojej kolekcji. Niestety podczas wykopywania okazało się że wyrosło ono najprawdopodobnie z korzenia innego drzewa. Ucięłam więc korzeń na pewnej odległości.
Co mam robić aby drzewko się zakorzeniło i przyjęło w domowych warunkach.
Narazie wsadziłam je do ziemi i trzymam na balkonie aby nie doznało zbyt dużego szoku. Najbardziej martwi mnie ten korzeń.
Proszę o szybką . i rady jak postępować
Znalazłam wczoraj piękne drzewko które chciałam wziąć do mojej kolekcji. Niestety podczas wykopywania okazało się że wyrosło ono najprawdopodobnie z korzenia innego drzewa. Ucięłam więc korzeń na pewnej odległości.
Co mam robić aby drzewko się zakorzeniło i przyjęło w domowych warunkach.
Narazie wsadziłam je do ziemi i trzymam na balkonie aby nie doznało zbyt dużego szoku. Najbardziej martwi mnie ten korzeń.
Proszę o szybką . i rady jak postępować
- Załączniki
-
- aadrzewko.jpg (29.56 KiB) Przejrzano 6458 razy
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Prawda czasmi boli.
Niestety NIC z tym nie zdzialasz. A zebys wiedziala ze moze lepiej dla tej rosliny byloby jakby zniszczyly ja samochody zreszta teraz chyba jej to obojetne. To zadne wytłumaczenie z twojej strony.
Wolałabys zebym cie oklamal ze bedziesz miala piekna rosline?? Po co skoro przezycie tej rosliny w rekach 23letniego laika w praktyce bonsai (juz nie wspomne o pozyskiwaniu roslin z natury bo w Polsce ludzi ktorzy naprawde znaja sie na tej rzeczy idzie policzyc na palcach) jest mniejsze niz 2%.
Niestety NIC z tym nie zdzialasz. A zebys wiedziala ze moze lepiej dla tej rosliny byloby jakby zniszczyly ja samochody zreszta teraz chyba jej to obojetne. To zadne wytłumaczenie z twojej strony.
Wolałabys zebym cie oklamal ze bedziesz miala piekna rosline?? Po co skoro przezycie tej rosliny w rekach 23letniego laika w praktyce bonsai (juz nie wspomne o pozyskiwaniu roslin z natury bo w Polsce ludzi ktorzy naprawde znaja sie na tej rzeczy idzie policzyc na palcach) jest mniejsze niz 2%.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Po pierwsze: mane szanse na przeżycie tego klonu, bo korzeni brak.
Jedyne co można zrobić, to zostawić go tak jak jest, NA BALKONIE, z powodów o których pisaliśmy już wielokrotnie wcześniej (tak jak o tym, że pobierajac jakąkolwiek roślinę z gruntu trzeba wyjmować ja z bryłą korzeni). Piszę BALKON z dużych liter, bo tam w tekście jest coś o uprawie domowej. Na wszelki wypadek przypominam, że klony nie nadają się do trzymania w domu.
Jedyne co można zrobić, to zostawić go tak jak jest, NA BALKONIE, z powodów o których pisaliśmy już wielokrotnie wcześniej (tak jak o tym, że pobierajac jakąkolwiek roślinę z gruntu trzeba wyjmować ja z bryłą korzeni). Piszę BALKON z dużych liter, bo tam w tekście jest coś o uprawie domowej. Na wszelki wypadek przypominam, że klony nie nadają się do trzymania w domu.
Anna Dorota
Witam po długiej przerwie
Po waszych odpowiedziach na moją prośbę o . uznałam że nic nie wyjdzie z mojego nowego drzewka. W końcu WY macie większą wiedzę i doświadczenie. Ja kierowałam się tylko intuicją. Wygląda na to że czasem intuicja ma przewagę ponieważ wykopałam wtedy dwie rośliny i obie w tej chwili wypuszczają pączki .
To chyba znak że jest im dobrze u mnie
Proszę więc teraz o wskazówki po jakim czasie mogę je przesadzić
( są w dużych donicach ) i ile czasu dać im zanim zabiorę się za formowanie. Czy czekać do przyszłego roku???
Pozdrowienia dla wszystkich
Po waszych odpowiedziach na moją prośbę o . uznałam że nic nie wyjdzie z mojego nowego drzewka. W końcu WY macie większą wiedzę i doświadczenie. Ja kierowałam się tylko intuicją. Wygląda na to że czasem intuicja ma przewagę ponieważ wykopałam wtedy dwie rośliny i obie w tej chwili wypuszczają pączki .
To chyba znak że jest im dobrze u mnie
Proszę więc teraz o wskazówki po jakim czasie mogę je przesadzić
( są w dużych donicach ) i ile czasu dać im zanim zabiorę się za formowanie. Czy czekać do przyszłego roku???
Pozdrowienia dla wszystkich
Klony są w tej chwili "gołe" ale już puszczają pączki. Dam im spokój do przyszłego roku. Zastanawiam się jednak nad przesadzeniem ponieważ Nie wyglądają najlepiej w aktualnych pojemnikach. Nie chcę jednak aby coś im zaszkodziło dlatego potrzebuję wskazówek i kilka rad na przyszłość...
- Załączniki
-
- klon2.jpg (45.4 KiB) Przejrzano 6161 razy
-
- klon.jpg (45.56 KiB) Przejrzano 6161 razy
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
A no patysie
Ale to było widoczne na pierwszej fotce od której zaczęła się w zeszłym roku ta dyskusja.
Cały urok w tym że ma śliczne malutkie listki i świetnie nadaje się na początek.
Mam kilka większych drzewek ale na tych szczególnie mi teraz zależy bo są to pierwsze pozyskane w taki sposób.
Jak już rozwiną się listki to zrobię kilka fotek i zobaczysz jak ładnie wyglądają
Ale to było widoczne na pierwszej fotce od której zaczęła się w zeszłym roku ta dyskusja.
Cały urok w tym że ma śliczne malutkie listki i świetnie nadaje się na początek.
Mam kilka większych drzewek ale na tych szczególnie mi teraz zależy bo są to pierwsze pozyskane w taki sposób.
Jak już rozwiną się listki to zrobię kilka fotek i zobaczysz jak ładnie wyglądają
Gratuluję Motoblond.
Okazałaś się lepsza od tych wszystkowiedzących "znawców." Okazałaś bowiem cierpliwość, upór i konsekwencję w działaniu, a takimi właśnie cechami powinien się charakteryzować prawdziwy bonsaista. Twoje drzewka to na razie naprawdę "patysie", ale wiedz, że każde, nawet te najstarsze i najpiękniejsze bonsai były kiedyś takimi patysiami. Ważne jest także to, że podchodzisz do nich z uczuciem. I chyba wiem dlaczego. Bo to dzięki Tobie one żyją. Ty je uratowałaś z niebytu. I wbrew tym, których prosiłaś o . i radę. Dla Ciebie one są najpiękniejsze na świecie i oby zawsze takimi pozostały.
Zyczę Ci, żeby kiedyś były z nich naprawdę piękne drzewka bonsai.
Cangi.
Okazałaś się lepsza od tych wszystkowiedzących "znawców." Okazałaś bowiem cierpliwość, upór i konsekwencję w działaniu, a takimi właśnie cechami powinien się charakteryzować prawdziwy bonsaista. Twoje drzewka to na razie naprawdę "patysie", ale wiedz, że każde, nawet te najstarsze i najpiękniejsze bonsai były kiedyś takimi patysiami. Ważne jest także to, że podchodzisz do nich z uczuciem. I chyba wiem dlaczego. Bo to dzięki Tobie one żyją. Ty je uratowałaś z niebytu. I wbrew tym, których prosiłaś o . i radę. Dla Ciebie one są najpiękniejsze na świecie i oby zawsze takimi pozostały.
Zyczę Ci, żeby kiedyś były z nich naprawdę piękne drzewka bonsai.
Cangi.
Fajnie, że klony żyją. Najważniejsze żebyśmy my byli zadowoleni z własnych drzewek. Nawiasem mówiąc nie można demonizować każdego przesadzenia sadzonki. A klon jest jednym z łatwiej przyjmujących się drzewek.
P.S. Zdjęcia można obracać lepiej wtedy widać co przedstawiają.
Pozdrawiam
P.S. Zdjęcia można obracać lepiej wtedy widać co przedstawiają.
Pozdrawiam
- Załączniki
-
- klon_182.jpg (45.08 KiB) Przejrzano 6124 razy
-
- klon2_113.jpg (44.92 KiB) Przejrzano 6124 razy
Darek Rychlicki
Dzięki Cangi. Potrzebne mi były słowa od normalnego człowieka.
Był moment kiedy chciałam sobie odpuścić ale to chyba siedzi w środku...
Pozdrawiam
dary1 twoja . jest nieoceniona Masz oczywiście rację że widać "patysie" lepiej w takim układzie. Ja niestety piszę będąc w pracy i nie mam na kompie programu do odwracania zdjęć. Obiecuję jednak poprawę...
Był moment kiedy chciałam sobie odpuścić ale to chyba siedzi w środku...
Pozdrawiam
dary1 twoja . jest nieoceniona Masz oczywiście rację że widać "patysie" lepiej w takim układzie. Ja niestety piszę będąc w pracy i nie mam na kompie programu do odwracania zdjęć. Obiecuję jednak poprawę...
- Załączniki
-
- patysie.jpg (98.13 KiB) Przejrzano 5895 razy
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2007, 09:36 przez motoblond, łącznie zmieniany 1 raz.