CZesc !
Bardzo prosze was o .
Kupilem to bonsai z tej strony http://joebonsai.com/shop/product_info. ... cts_id=880
w okolicach lipca 2006 do tej pory wszystko bylo oki.
1. Dopiero przez okres zimowy igly bonsai stracily swoj taki ladny zielony kolor zaczely jakby usychac i blednac .
To drzewko bylo bardzo geste kiedy go kupilem teraz jak widac na zdjeciu i jest troche "lysawe"
2. Wystarczy ze nim potrzasne albo przeciagne po galeziach palcami automatycznie liscie (igly) odpadaja.
3.Drzewko stoi w pokoju przy oknie . temp. okolo 15 C , podlewam je codziennie.
4. Oprocz tego drzewka mam jeszce trzy w tym drugi bonsai ale kupiony w markecie i ten ma ladne zielone igielki.
5. Czesc drzewka trzyma sie dobrze jeden bok i korona widac ze jest zdrowa.
BArdzo prosze o sugestie moze zmarz na oknie albo cos z wigotnoscia sam juz nie wiem , i czy on powinnien byc zimowany?
Juniper Japonski usychanie
Juniper Japonski usychanie
- Załączniki
-
- Zdrowa czesc drzewka //widoczny inny kolor igiel
- juniper 013a.jpg (98 KiB) Przejrzano 2890 razy
-
- Bardziej srodek blado zielony kolor i widocznie usychanie
- juniper 014a.jpg (97.72 KiB) Przejrzano 2890 razy
-
- Lewa strona widac blado zielony kor lisci i czubek utracony
- juniper 012a.jpg (93.34 KiB) Przejrzano 2890 razy
-
- Cale drzewko lewa strona obumiera
- juniper 001a.jpg (94.43 KiB) Przejrzano 2890 razy
- fidelpatcha
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 769
- Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
- 18
- Imie i nazwisko: Damian Skiba
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Siemianowice
- seedkris
- Posty: 169
- Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
- 17
- Imie i nazwisko: Krzysztof S
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Podlasie
- Kontakt:
To i tak sukces, że dotrwał do tej pory w domu. Na, zewnątrz, ale jak minie obawa większych mrozów. Wystawienie rozhartowanego drzewka z ciepła na mróz może zakończyć się tragicznie. Lepiej tego jałowca umieścić w miejscu zimnym, widnym i oszczędnie podlewać. Wystawiając na zewnątrz trzeba zadbać o dobre cieniowanie na początku, gdyż wydelikacone pędy ostre słońce szybko przypali.
pozdrawiam Krzysztof