Kształtowanie

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Krzysiek

Kształtowanie

Post autor: Krzysiek »

Jak zrobić by drzewko swymi korzeniami oplatało jamień. Załączam rys. o którym mówie Obrazek
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
Answers: 0
20
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Bardzo prosta operacja. Wybierasz rosline ktora ma ladny pokroj tak by pasowala do formy jaka chcesz jej nadac wyplukujesz z korzeni cala ziemie i rozczesujesz korzenie. Bierzesz odpowiedni kamien na jego szczycie kladziesz rosline i wzdluz niego ukladasz korzenie. Calosc oplatasz folia tak by scisle dociskala korzenie do kamienia. Zakopujesz tak przygotowany kamien do przepuszczalnej mieszanki w wyskokim naczyniu i podlewasz rosline. Po minimum 2-3 latach efekt bedzie zblizony do tego na fotce.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Krzysiek

Post autor: Krzysiek »

A ta folia nie zaszkodzi, nie lepiej uzyć jakiejs siatki :?:
Awatar użytkownika
ogrodnik
Posty: 167
Rejestracja: 11 sty 2007, 14:37
Answers: 0
17
Imie i nazwisko: Michal Krzyscin
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Knurów k. Gliwic / Warszawa
Kontakt:

Post autor: ogrodnik »

Jakby miała zaszkodzić to nie byłaby stosowana.
Pozdrawiam Michał Krzyścin
http://www.mojerosliny.prv.pl
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
Answers: 0
20
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Jak chcesz miec mega wzorek na tych korzeniach ktore w przyszlosci beda na wierzchu to mozesz stosowac siatke, sznurek i co tam jeszcze sobie wymyslicie.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
marcinek
Posty: 18
Rejestracja: 30 sty 2007, 10:20
Answers: 0
17

Post autor: marcinek »

a po jakim czasie taką folie sie ściąga ??
Hitotsu! Jinkaku Kansei ni Tsutomuru Koto!
Krzysiek

Post autor: Krzysiek »

Bolas pisze: ...Zakopujesz tak przygotowany kamien do przepuszczalnej mieszanki w wyskokim naczyniu i podlewasz rosline. Po minimum 2-3 latach efekt bedzie zblizony do tego na fotce.
Z tego wynika ze po 2-3 latach. A tak po za tym czy można do tego użyć klonu I czy te korzenie będą twarde. I ostatni czy da się zrobić coś takiego tylko że wstawić drzewko na kamień taki żeby korzenie 3-5 cm. zaufały się w ziemi A w cytacie to czy nie piszesz dobrze 8)
Ostatnio zmieniony 07 lut 2007, 20:45 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
Answers: 0
20
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Ludzie @#%!@$%$%! skaranie boskie z wami jak mam zrozumiec post skoro nawalone na nim literowek ze mam wrazenie ze pisze z chinczykami. Wezcie sie w garsc i jak nie umiecie pisac patrzac w ekran to patrzajta pod paluchy.
Moze LINKwam pomoze.
Dodam tylko ze jesli korznie nie dotykaja podłoza (sa za krotkie) nalezy kamien wkopac głębiej do gleby. Folia słuzy temu by korznie scislej oplatały kamień i nie bylo luki miedzy nimi a kamieniem.
Klon jest jednym z najczesciej stosowanych do tego roslin.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
jacenty_3
Posty: 515
Rejestracja: 19 paź 2004, 22:52
Answers: 0
20
Lokalizacja: BiaÂła Podlaska

Post autor: jacenty_3 »

Forma "NA KAMIENIU"

Moje trzy grosze robine w/g przepisu który podał Bolas

Sadzonka formowana od wiosny 2004. W 2005 posadziłem na wybranym kamieniu. Wcześniejsze zabiegi miały na celu wykształcenie rozety korzeni o odpowiedniej długości i sile. Podlewana raz na tydzień lub dwa tygodnie razem ze zraszaniem.

W wysokiej i dużej doniczce do 3/4 wypełnionej piaskiem płukanym, końcówki korzeni posadzone w dobrej ziemi do bonsai z jeszcze lepszym drenażem.
Korzenie były obciśnięte na kamieniu po przez owinięcie ich paskami folii.
Systematycznie odsłaniałem kamień z korzeniami, co widać na zdjęciach.
Po wytworzeniu silnych rozgałęień na końcach korzeni przesadziłem w wysoka doniczkę celem wstępnego formowania bryły korzeniowej. kilka szczegółów i wstępne efekty. Prace dalej trwają :-P
Załączniki
10 maj-06.jpg
10 maj-06.jpg (38.2 KiB) Przejrzano 7277 razy
7 maj 06.jpg
7 maj 06.jpg (26.74 KiB) Przejrzano 7275 razy
8 maj 06.jpg
8 maj 06.jpg (23.43 KiB) Przejrzano 7274 razy
09 maj 06.jpg
09 maj 06.jpg (69.32 KiB) Przejrzano 7280 razy
4 kwie 06.jpg
4 kwie 06.jpg (28.29 KiB) Przejrzano 7278 razy
5 maj 06.jpg
5 maj 06.jpg (30.53 KiB) Przejrzano 7279 razy
6 maj 06.jpg
6 maj 06.jpg (26.75 KiB) Przejrzano 7277 razy
1 wrz 05.jpg
1 wrz 05.jpg (24.31 KiB) Przejrzano 7279 razy
2 gru 05.jpg
2 gru 05.jpg (17.06 KiB) Przejrzano 7278 razy
3 sty 06.jpg
3 sty 06.jpg (19.23 KiB) Przejrzano 7277 razy
Krzysiek

Post autor: Krzysiek »

jacenty_3 pisze:(...)Po wytworzeniu silnych rozgałęień na końcach korzeni przesadziłem w wysoka doniczkę celem wstępnego formowania bryły korzeniowej.
Czyli ty kozenie obcinałej czy jak formowałeś ??
Awatar użytkownika
jacenty_3
Posty: 515
Rejestracja: 19 paź 2004, 22:52
Answers: 0
20
Lokalizacja: BiaÂła Podlaska

Post autor: jacenty_3 »

Po wcześniejszym przygotowaniu (jak już pisałem) i przy rozkładaniu korzeni na kamieniu, korzenie były zbyt długie więc koniecznie musiałem je przyciąć zgodnie ze sztuką ogrodniczą podczas przesadzania! Zrozumiałe jest, że skutek jak na zdjęciu :)
Załączniki
Obraz1.jpg
Obraz1.jpg (16.05 KiB) Przejrzano 7218 razy
Bonsaiœci ca³ego œwiata ³¹czcie siê !!

Pozdrawiam!
Robert Kotyra
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
Answers: 0
20
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Dodam jeszcze ze usuwa sie korzenie w całosci te ktore obrastaja kamien ale nie pasuja do calosci kompozycji oraz te ktore po odslonieciu kamienia <font color="#FF0000">napewno //ort</font> obumra (przewaznie cienkie korzonki).
Jacenty: bardzo fajna kompozycja bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
ODPOWIEDZ