Po pierwsze chciałbym się dowiedzieć czy drzewko na zdjęciu to faktycznie retusa...Rozumiem, że ocena jest utrudniona przez brak liści, ale może ktoś będzie wiedział
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dostałem go tydzień temu. Miał jeszcze liście, lecz przy przewożeniu go na pewno doznał kilku przeciągów.
Czy może ma ktoś wiedzę, jak uratować to drzewko? Puszcza ono nowe listki (mam nadzieję że zielone kiełki to przyszłe liście)
Obecnie stoi na parapecie i przy włączonym kaloryferze. Obok stoi pojemnik z wodą. Jak go dostałem, był zaszuszony i przy okazji doszła do mnie informacja, że lubi suchą ziemię i niezbyt dużo słońca. Przez kilka dni stał w cieniu i miał niezbyt ciepłe otoczenie. Tutaj na forum dowiedziałem się czegoś zupełnie odwrotnego, więc teraz ma ciepło i jasno.
nasączyłem mu ziemię wodą i teraz od czasu do czasu zraszam spryskiwaczem ziemię i pień. Listki opadły co do jednego.
Czy i jakich zabiegów trzeba jeszcze dokonać coby drzewko przetrwało?
Na jednym forum (nie tutaj) dostałem radę, że gubi liście na zimę :twisted: hmm
Pozdrawiam wszystkich hodowców bonsai
Tom.