Co można z tym zrobić?

Famelia · Post autor: **Famelia** » 09 gru 2006, 13:38

Witam wszystkich serdecznie,
Bardzo ciekawi mnie sztuka bonsai. Niestety, podróba Mikołaja przyniosła mi... podróbę bonsai (moim skromnym zdaniem jest to mirt i z bonsai ma niewiele wspólnego).
Czy mogę jeszcze zrobić coś, dzięki czemu ta roślinka stanie się bonsai, czy już jest za póĽno? Przyciąć czy zapuścić?
Z góry dziękuję z ..

Eva K · Post autor: **Eva K** » 09 gru 2006, 14:17

To nie mirt... to serissa cuchnaca.

Famelia · Post autor: **Famelia** » 09 gru 2006, 14:57

Czyli prezent niedługo pożyje? Czytam właśnie, że jest trudna w utrzymaniu przy życiu i kapryśna...
Rozumiem, że w tym wypadku żadne zabiegi nie wchodzą na razie w rachubę, tylko zapewnienie ciepła i wilgoci?

Gohan · Post autor: **Gohan** » 09 gru 2006, 15:52

w tej chwili to najwazniejsze aby roslina przezyła, poczytaj na forum, jest masa ciekawych artykułów o tym gatunku. Nie spisuj odrazu rośliny na straty ... wszystko przed nią

Famelia · Post autor: **Famelia** » 09 gru 2006, 16:12

Właśnie czytam, mam zamiar zapewnić jej jak najlepsze warunki jednocześnie zostawiając ją w spokoju do wiosny. Po prostu przeraziło mnie, że doświadczeni w sztuce bonsai mówią, że jest to trudna roślina i odradzają ją początkującym

Ciepło i codzienne zraszanie to jedyne, co w tej chwili mogę zrobić

Niektóre gałązki są golutkie, cienkie i jakby suche. Mogę obciąć?

Tomek · Post autor: **Tomek** » 09 gru 2006, 16:32

Famelia pisze: Niektóre gałązki są golutkie, cienkie i jakby suche. Mogę obciąć?

Jeżeli masz pewność że są suche to możesz je spokojnie pousuwać. Tylko pamiętaj żeby narzędzie (zapewne będą to nożyczki ) którego będziesz używała było ostre.

Famelia · Post autor: **Famelia** » 09 gru 2006, 18:56

Dziękuję wszystkim za ., postaram się nie zabić mojej serissy zbyt szybko

Mam nadzieję, że jednak nie jest tak cuchnąca, by mnie do siebie zrazić :twisted:

zloty_zloty · Post autor: **zloty_zloty** » 24 gru 2006, 23:56

Witam

SprawdĽ koniecznie czy po wieżchu ziemii nie chodzą bardzo malutkie białe robaczki... biorę pod uwagę że drzewko "jest pochodzenia" hipermarket a wnich są plagi chorób. Jak bywam w leroymerlin to często zaglądam na stoisko z drzewkami i przeraża mnie widok chorych drzewek. Okey dbaj o drzewko a wszystko będzie dobrze, ważne Abyś pamiętała o nie przesadnym dbaniu, często takie podejście prowadzi do przelania i takich tam kroków.

ze zdjęcia widzę "dość ładny" materiał biorąc pod uwagę pokazywane na forum innych prezenty

Już widzę co będzie w przyszłym tygodniu jak prezenty ludzie podostają

Życzę wytrwałości w pieszczeniu drzewka.
Andrzej