
Czytałem juz troche postów z tego forum i widzę że lepiej jest na dłuższą metę trzymać drzewko w ogrodzie niż więzić w donicy, ale jeśli ja nie mam wolnego dostępu do ogródka, czy działki, gdyż mieszkam w bloku moje bonsai będzie rosło nie tak jak trzeba? Będzie słabsze, marniejsze i wyrośnie z tego prędzej sucha gałązka niż pomimo chęci i . ładne drzewko? Zatem jeśli musi rosnąć w donicy, z pomocą przyjdą mi nawozy, częsta wymiana ziemi itp? Piszę tego posta ponieważ chyba nie jestem sam z tym problemem

Liczę na fachową .
