OdnoÅ›nie smarowania płynem do jin
OdnoÅ›nie smarowania płynem do jin
Witam, niejestem jeszcze znawcą i narazie nie miałem okazji zbytnio jinów robić, ale wziełem się i całkiem spoko to wychodzi, zrobiłem już ciekawe deathwood w suchodrzewie w jałowcach jiny itd, ale jest jedeny problem, bo niby jiny spoko wyglądają, ale jak zawsze jak się smaruje środkiem do jinu to obleje się trochę resztę drzewa, pień będzie trochę wybielony, czy jest coś czym teraz warto posmarować drzewko czy po prostu trzeba czekać aż normalnie będzie to wyglądać, z góry dzięki za rady, pozdrawiam
Marcin Wwa
tak, ale co teraz zrobić żeby to niebyło takie białe, ten płyn do jin nieĽle wybiela, ale nie ma opcji żeby nie oblać nim innego kawałka drzewa, zawsze coś ścieknie, bo trzeba nim porządnie smarować, może jest jakiś sposób żeby to normalniej wyglądało, może jakos to samo zarośnie w przyszłości, ale może też jest jakaś metoda żeby to poprawić już teraz, bo w niektórych miejscach jiny cienko widać, szczególnie kawałek szari który zrobiłem na moim drzewku, pozdro
Marcin Wwa
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Po pierwsze-nabieraj mniej na pędzelek i nakladaj kilka warstw, a jeśli za bardzo wg Ciebie wybiela to po prostu nałóz jedna cienka warstwę...MarcinWwa pisze:tak, ale co teraz zrobić żeby to niebyło takie białe, ten płyn do jin nieĽle wybiela, ale nie ma opcji żeby nie oblać nim innego kawałka drzewa, zawsze coś ścieknie, bo trzeba nim porządnie smarować, może jest jakiś sposób żeby to normalniej wyglądało, może jakos to samo zarośnie w przyszłości, ale może też jest jakaś metoda żeby to poprawić już teraz, bo w niektórych miejscach jiny cienko widać, szczególnie kawałek szari który zrobiłem na moim drzewku, pozdro
spoko rozumiem wasze rady, teraz to już będę bardziej uważał, smarowałem pędzelkie, to oczywiste, ale czy da radę jakoś teraz te części co są niepotrzebnie wybielone pociemnić, da radę zrobić to dobrze przy jinach, ale jak się robi np shari to trudna sprawa żeby pomalować idealnie całe shari bez maznięcia reszty, zobacze jak wprawę będę większą miał, narazie musi zostać jak jest, pozdro
Marcin Wwa
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 18
- Lokalizacja: Radom
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 18
- Lokalizacja: Radom
- PiotrMochocki
- Posty: 774
- Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
- 18
- Lokalizacja: Radom
Ewo wiem jak to wyglada,bo juz pare jinów i shari zrobiłem i nie kombinuje tylko 3/4 doswiadczonych bonsaistów tak robi.Nie chodzi mi o kolor płynu przeciez jego nie ogladam potem,tylko o martwe drewno,chodz o ten kikucik bez kory,smarujesz tym płynem i masz efekt starego drewna
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
- 18
- Lokalizacja: Kalisz
Ewo Piotrek ma rację zabarwiając płyn zabarwiasz tym samy jina i shari. Osobiście nie lubię białego koloru na martwych częsciach rośliny poniewaz nie wygląda to naturalnie. Jin i shari na drzewach w naturze zwykle powstaje przez uderzenie pioruna czy innych działających na drzewo czynników i nie jest on przecież biały- najpierw może być czarny (jeżeli się drzewo paliło) lub taki pomarańczowy (jeżeli został nadłamany) i wówczas potem zmienia barwę na szarą ale czy na wręcz czystą biel? Wiem, jest to kwestia gustu ale tyczy się ona zabarwiania środka do jina
Pozdrawiam
Patryk Radulak
Pozdrawiam
Patryk Radulak