Mrówki
- piotr brozek
- Posty: 68
- Rejestracja: 08 kwie 2005, 18:51
- 19
- Imie i nazwisko: Piotr
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: N. SÂącz
- Kontakt:
Właśnie spryskałam rośliny preparatem Karate. Na ulotce jest napisane, że szkodliwy dla ludzi i zwierząt. Może ktoś mi odpowie, czy wskazane byłoby jutro rośliny umyć pod wodą, bo trochę niepokoję się o kota. Koty jak wiadomo lubią czasami nadgryĽć coś zielonego. I czy w takim wypadku oprysk przyniesie oczekiwany skutek?
Kupowałam ostatnio sporo kwiatów i z nimi chyba przyniosłam mszyce. A na drzewkach siedzi coś innego, to chyba wełnowiec - tak przynajmniej wnioskuję po przeglądnięciu forum. Ale nic nie znalazłam o szkodliwości preparatów na koty.... Czy ktoś miał jakieś doświadczenia w tym zakresie?
Kupowałam ostatnio sporo kwiatów i z nimi chyba przyniosłam mszyce. A na drzewkach siedzi coś innego, to chyba wełnowiec - tak przynajmniej wnioskuję po przeglądnięciu forum. Ale nic nie znalazłam o szkodliwości preparatów na koty.... Czy ktoś miał jakieś doświadczenia w tym zakresie?
Iwonko a kot nie jest zwierzęciem?? :-P
Aaaa zapomniałem dodać na wełnowce dobry jest Provado Plus AE. Niestety nie wiem ile kosztuje Tu jest link do tego produktu http://www.bayercs.pl/strony/1/i/72.php
Aaaa zapomniałem dodać na wełnowce dobry jest Provado Plus AE. Niestety nie wiem ile kosztuje Tu jest link do tego produktu http://www.bayercs.pl/strony/1/i/72.php
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Tomek Dzieninis