Fagus sylvatica - Buk
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2782
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Fagus sylvatica - Buk
Witam,
od wczoraj jestem posiadaczem tego oto drzewka:
Mysle, ze stylu juz nie bede zmienial (chociaz kto wie) i bede dalej to drzewko prowadzil w stylu Hoki-Zukuri (miotly).
Jesli macie jakies propozycje to chetnie ich wyslucham.
od wczoraj jestem posiadaczem tego oto drzewka:
Mysle, ze stylu juz nie bede zmienial (chociaz kto wie) i bede dalej to drzewko prowadzil w stylu Hoki-Zukuri (miotly).
Jesli macie jakies propozycje to chetnie ich wyslucham.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2007, 21:28 przez Kamil, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
Witam .
Kamili zrobiłes błąd w temacie zamiast buk napisałes grab .
Jeśli chodzi o styl ,to moim zdaniem na typową miotłę sie to drzewko nie zbyt nadaje - układ gałęzi jest co prawda dobry ,ale wszystko psuje silnie wygięty pień .
Chyba odpowiednim stylem była by miotła z domieszką moyogi , czyli jeśli pień jest bardziej "swobodny" to i korona nie powinna być idealna ,a raczej "swobodna" .
POzdr .
Kamili zrobiłes błąd w temacie zamiast buk napisałes grab .
Jeśli chodzi o styl ,to moim zdaniem na typową miotłę sie to drzewko nie zbyt nadaje - układ gałęzi jest co prawda dobry ,ale wszystko psuje silnie wygięty pień .
Chyba odpowiednim stylem była by miotła z domieszką moyogi , czyli jeśli pień jest bardziej "swobodny" to i korona nie powinna być idealna ,a raczej "swobodna" .
POzdr .
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2782
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Marku, jesli chodzi o ta galaz to mysle, ze nie stwarza ona zbyt wiekszego problemu. Zawsze mozna ja wygiac, a i z biegiem czasu przybedzie galazek, ktore zatuszuja to wade.
Usuwajac ta galaz moznaby bylo pokusic sie o moyogi...
Michale, jeszcze nie zagladalem jaki jest uklad korzeni ale calkiem mozliwe, ze trzeba bedzie zrobic odklad powietrzny. Zrobie go wtedy wyzej, tak ze ten luk nie bedzie sie juz rzucal w oczy.
Usuwajac ta galaz moznaby bylo pokusic sie o moyogi...
Michale, jeszcze nie zagladalem jaki jest uklad korzeni ale calkiem mozliwe, ze trzeba bedzie zrobic odklad powietrzny. Zrobie go wtedy wyzej, tak ze ten luk nie bedzie sie juz rzucal w oczy.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2782
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Wczoraj mialem okazyje ponownie pracowac nad moim bukiem. Ponizej mala relacja z mojej pracy.
- Załączniki
-
- Korzenie, ktore usunalem
- CIMG3115.JPG (99.28 KiB) Przejrzano 14274 razy
-
- Tyle zostalo korzeni... przed posadzeniem usunalem jeszcze troche.
- CIMG3117.JPG (74.9 KiB) Przejrzano 14270 razy
-
- Kilka osob doradzalo mi abym wybral ta doniczke. Ja zdecydowalem sie na ta jasna.
- CIMG3119.JPG (70.05 KiB) Przejrzano 14265 razy
-
- Zabezpieczenie otworow
- CIMG3120.JPG (62.71 KiB) Przejrzano 14269 razy
-
- Akadama wymieszana z granulatem skalnym jako drenaz. Nato przyjdzie ziemia.
- CIMG3121.JPG (99.77 KiB) Przejrzano 14287 razy
-
- Winik koncowy. Postanowilem usunac dwie galezie w dolnej czesci drzewka. Narazie tak zostawie
- CIMG3126.JPG (73.33 KiB) Przejrzano 14280 razy
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
Nieźle wygląda. Na pierwszym zdjęciu trochę mnie raził ten łuk pnia, ale teraz jak widać nebari jest nieźle. Nie wiem jakie są Twoje plany, ale ja bym dążył do większego skompaktowania korony, po prostu żeby w każdym wymiarze trochę ją zmniejszyć. Byłyby lepsze proporcje. Tylko nie będzie to pewnie łatwe.
Wojtek Łukaszewski
Witam
Oj bardzo ładne drzewko . Co do skompaktowania korony to według mnie można by ją było równomiernie skrócić o jakieś 3-4 cm, ale nie więcej. Myślę też że lukę po prawej stronie wypełni zieleń z jednej z tylnych gałęzi - więc to nie jest żaden problem.
Z odkładu powietrznego chyba już zrezygnowałeś . A co do krzywego pnia to moim skromnym zdaniem nie ma chyba raczej szans na jego naprostowanie - w końcu to jest buk (twarde drewno), poza tym jest mało prawdopodobne by przy takiej średnicy pnia wyginacz do gałęzi sobie z tym poradził, nawet jeśliby cały proces rozłożyć na kilka lat - praca z wyginaczem wbrew pozorom jest dość trudna i żmudna, cały pień trzeba by było dokładnie zabezpieczyć na te kilka lat żeby nie pojawiły się ślady po nacisku haków i siodełka, trzeba by było wymyśleć sposób na zamocowanie haków do pnia (same haki mają zbyt małą średnicę żeby objąć pień) itp.itd, a po co skoro w takiej formie wygląda super. Istnieje przy tym zagrożenie, że pień się nie wyprostuje tylko zrobi się pofalowany.
Zresztą sporo jest drzewek w formie miotlastej z krzywym pniem (vide kolekcja Waltera Palla).
pozdr
Oj bardzo ładne drzewko . Co do skompaktowania korony to według mnie można by ją było równomiernie skrócić o jakieś 3-4 cm, ale nie więcej. Myślę też że lukę po prawej stronie wypełni zieleń z jednej z tylnych gałęzi - więc to nie jest żaden problem.
Z odkładu powietrznego chyba już zrezygnowałeś . A co do krzywego pnia to moim skromnym zdaniem nie ma chyba raczej szans na jego naprostowanie - w końcu to jest buk (twarde drewno), poza tym jest mało prawdopodobne by przy takiej średnicy pnia wyginacz do gałęzi sobie z tym poradził, nawet jeśliby cały proces rozłożyć na kilka lat - praca z wyginaczem wbrew pozorom jest dość trudna i żmudna, cały pień trzeba by było dokładnie zabezpieczyć na te kilka lat żeby nie pojawiły się ślady po nacisku haków i siodełka, trzeba by było wymyśleć sposób na zamocowanie haków do pnia (same haki mają zbyt małą średnicę żeby objąć pień) itp.itd, a po co skoro w takiej formie wygląda super. Istnieje przy tym zagrożenie, że pień się nie wyprostuje tylko zrobi się pofalowany.
Zresztą sporo jest drzewek w formie miotlastej z krzywym pniem (vide kolekcja Waltera Palla).
pozdr
Paweł Dembek
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2782
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
A wiec zaczne od wymiarow:
wysokosc: 59cm
doniczka: Bryan Albright (Anglia)
Jesli chodzi o odklad powietrzny to zgadza sie, nawet nie mysle o tym. O prostowaniu rowniez - nie wiem czemu sie uwzieliscie aby go prostowac Wlasnie to rozni to drzewko od innych, ze ma wlasnie taki pien...
Co do objetosci korony - czas pokaze.
wysokosc: 59cm
doniczka: Bryan Albright (Anglia)
Jesli chodzi o odklad powietrzny to zgadza sie, nawet nie mysle o tym. O prostowaniu rowniez - nie wiem czemu sie uwzieliscie aby go prostowac Wlasnie to rozni to drzewko od innych, ze ma wlasnie taki pien...
Co do objetosci korony - czas pokaze.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 28 sie 2004, 11:02
- 20
- Lokalizacja: KrakĂłw
Zdjęcia mówią same za siebie. Tak to jest jak się szybko chce mieć roślinę w płaskim pojemniku. Zdjęcie CIMG3115.JPG jest tego dowodem. Kiepskie korzenie na dodatek przycięte i na kompostownik. Możliwe , że pomógł pojemnik(doniczka). Zwróćcie uwagę że jest od środka wypukły , a wgłębienie przy ściance nie ma odpływu. Otwór jest powyżej w stronę środka doniczki. W takich miejscach gromadzi się woda, która może spowodować gnicie korzeni. Dla świeżo przesadzonej rośliny są to mało komfortowe warunki. To super przestroga dla innych... Lepiej się uczyć na błędach kolegów
Róbcie drzewka dla siebie, a nie na pokaz to unikniecie takich sytuacji. Kamil już to wie, chyba?
Róbcie drzewka dla siebie, a nie na pokaz to unikniecie takich sytuacji. Kamil już to wie, chyba?
grzegorzbonsai
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2782
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Witaj Grzegorzu,
w tym przypadku nie zawinilo przelanie drzewka. Drzewko na pewien czas oddalem pod opieke tesciom. Niestety nie doplinowali i przesuszyli drzewko.
w tym przypadku nie zawinilo przelanie drzewka. Drzewko na pewien czas oddalem pod opieke tesciom. Niestety nie doplinowali i przesuszyli drzewko.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz