Woda czyli czym podlewać?
Woda czyli czym podlewać?
buszując po tym forum i czytajac różne tematy nigdzie nie natknąłem sie na pytanie które mnie nurtuje. Otóż chodzi o podlewanie roślinek a w zasadzie to czym najlepiej jest je podlewać? Mieszkam w takim regionie gdzie kranówa jest bardzo twardą wodą a czytalem że roślinki raczej za taką nie przepadają... stąd własnie moje pytanie Czy lepiej podlewać zwykłą twardą kranówą czy może np. łapać deszczówke albo topić śnieg i otrzymaną w ten sposób wodą podlewać? Bo z tego co wiem deszczówka jest wodą miekką jednak nie jest dokońca czysta bo zawiera jakieś różne zanieczyszczenia w postaci siarki itp. Ale w naturalnym środowisku chyba jakoś bardzo nie szkodzi drzewkom skoro rosną, rozwijają sie, owocują... ?? więc poprosilbym kogoś mądrego o rozwianie moich wątpliwości. Moze ten temat wyda wam sie bzdurny ale ja jako liaik potrzebuje odpowiedzi
- Sentinel
- Posty: 127
- Rejestracja: 16 maja 2005, 14:35
- 19
- Imie i nazwisko: Bartosz K
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ciekawy temat. Sam do tej pory nie za bardzo przywiązywałem wagę do jakości wody. Lałem z kranu do naczynia, odstawiałem na jeden dzień i wydawało mi się, że ok. Jednak temat tego posta sklonił mnie do poszukiwań. Woda z kranu jak się okazauje ma w sobie sporo soli wapnia które po wlaniu do doniczki zostają w glebie zmieniając jej odczyn na bardziej zasadowy. Kranówka jest więc szczególnie niekorzystna dla roślin kwaśnolubnych np. Azalii. Powoduje także chlorozę liści.
Tak jak pisze Nihlahtak wodę dobrze przegotować i odstawić na jakiś czas (24h powinno być ok). Podczas gotowania z wody wytrąca się mniej lub bardziej zauważalny osad, który po odstaniu opadnie. Jest też pewien trick na zmiękczenie wody. Wystarczy dodać sok z połowy cytryny / 10l wody. W ostateczności, dla rozrzutnych pozostaje mineralna niegazowana.
Pozdrawiam
Bartek
Tak jak pisze Nihlahtak wodę dobrze przegotować i odstawić na jakiś czas (24h powinno być ok). Podczas gotowania z wody wytrąca się mniej lub bardziej zauważalny osad, który po odstaniu opadnie. Jest też pewien trick na zmiękczenie wody. Wystarczy dodać sok z połowy cytryny / 10l wody. W ostateczności, dla rozrzutnych pozostaje mineralna niegazowana.
Pozdrawiam
Bartek
Pozdrawiam
Bartek
Bartek
mineralna niegazowana również zawiera sole wapnia i nie tylko...
Temat już był - złotego środka nie ma (albo za drogo, albo Ľle albo albo itd. itd.)
Ostatecznie i tak 90% ludzi na forum ma młode drzewka którym generalnie zmienia się ziemię co rok - więc większego kłopotu nie ma (nawet z odstaną kranówą rośliny sobie spokojnie poradzą)
A jak ktoś chce kombinować ... wolna droga
Temat już był - złotego środka nie ma (albo za drogo, albo Ľle albo albo itd. itd.)
Ostatecznie i tak 90% ludzi na forum ma młode drzewka którym generalnie zmienia się ziemię co rok - więc większego kłopotu nie ma (nawet z odstaną kranówą rośliny sobie spokojnie poradzą)
A jak ktoś chce kombinować ... wolna droga
Pozdrawiam
Marcin Szymanek
Marcin Szymanek
czyli wlanie soku z cytryny powinno zmiekczyć wode? mieszkam na lubelszczyĽnie i jak wiadomo podłoże skalne mojego regionu to wapień więc woda jest naprawde baaaaardzo twarda (ponoć najtwardsza w Polsce) nawet jak naleje wode do butelki i odstawie ją zeby sobie postała to na dnie wytrąca sie niewielki osad, natomiast po przegotowaniu na dnie garnka to poprostu tragedia! bialo jakby ktoś mąki nasypał a co z deszczówką? myślicie ze to zbyt radykalne rozwiązanie?
http://194.150.251.219/forum/viewtopic. ... sc&start=0
Tutaj masz całą dyskusję na ten temat. Wiele zdań, jak widzisz
Tutaj masz całą dyskusję na ten temat. Wiele zdań, jak widzisz
moze to w czyms komus pomoze jak napisze,ze podlewalem zwykla "kranowka" to mialem straszne problemy - mam miedzy innymi oliwke i ja zraszalem rowniez "kranowka" to na korzeniach ciagle mialem bilae plamki z osadu z kamienia.
Przez jakis czas stosowalem do podlewania i zraszania wode destylowana, ale ile mozna kupowac taka wode (na stacji benzynowej patrzyli na mnie jak na wariata),
teraz przegotowuje wode kranowa dwa razy po czym jest chowana do odstania na 3 dni... znikl mi osad z lisci i korzeni....a drzewko zaczelo naprawde szybko rosnac.
pozdrawiam serdecznie
Przez jakis czas stosowalem do podlewania i zraszania wode destylowana, ale ile mozna kupowac taka wode (na stacji benzynowej patrzyli na mnie jak na wariata),
teraz przegotowuje wode kranowa dwa razy po czym jest chowana do odstania na 3 dni... znikl mi osad z lisci i korzeni....a drzewko zaczelo naprawde szybko rosnac.
pozdrawiam serdecznie
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Czemu nie najlepiej wysokogazowana i aromatyzowana:
dla azalii - brzoskwiniowa
dla jałowców i wiekszosci iglaków - cytrynowa
dla lisciastych - pomaranczowa (tu wyjatek w zaleznosci od upodoban rosliny i wieku niekiedy lubia zwykla albo z glebokosciowa wysocemineralizowana)
aha i bukszpany - truskawkowa
:help:
dla azalii - brzoskwiniowa
dla jałowców i wiekszosci iglaków - cytrynowa
dla lisciastych - pomaranczowa (tu wyjatek w zaleznosci od upodoban rosliny i wieku niekiedy lubia zwykla albo z glebokosciowa wysocemineralizowana)
aha i bukszpany - truskawkowa
:help:
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Niedawno byla dyskusja o wodzie na PAB (http://194.150.251.219/forum/viewtopic. ... c&start=15) Praktycznie do niczego nie doprowadzil ale mozna sobie poczytac. Chcesz podlewac mineralna prosze bardzo efekty sam zaobserwujesz chcesz zbierac snieg czy sprowadzac i topic lod z bieguna twoja rzecz. Przeciez Polak musi kombinowac bo jakby innaczej.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- ar2r
- Posty: 318
- Rejestracja: 19 lip 2004, 21:00
- 20
- Imie i nazwisko: Artur J.
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Bolas jak masz wypisywać takie pierdoły to lepiej się nie wypowiadaj.Bolas pisze:Czemu nie najlepiej wysokogazowana i aromatyzowana:
dla azalii - brzoskwiniowa
dla jałowców i wiekszosci iglaków - cytrynowa
dla lisciastych - pomaranczowa (tu wyjatek w zaleznosci od upodoban rosliny i wieku niekiedy lubia zwykla albo z glebokosciowa wysocemineralizowana)
aha i bukszpany - truskawkowa
Jesteś człowiekiem z doświadczeniem w uprawie roślin i lepiej poradziłbyś coś w tym temacie. Niektórzy mają naprawdę problem z wodą do podlewania. Może Ty ich nie masz.
Artur
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 20
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Znowu zjebka.
Niedawno zamknal sie temat na forum PAB a teraz tu to samo. Tylko ze ktos dodal pomysl z mineralna.Tam byla gadka ze najoszczedniej tu widac ktos ma checi do kupowania mineralnej bo moze warto. Ja podlewam wszystkie rosliny odstana "kranówa" mieszkam na slasku wiec woda jest twarda osad mi sie na glebie robi tak czy siak ale mam to w nosie. Osad zbieram przed wystawa wraz z ziemia a ten na korzeniach czy korze czyszcze. Czy to taki wielki problem. Hmmmm mysle ze nie w porownaniu z lapaniem deszczowki ktorej w długie letnie dni moze okazac sie za malo czy tez gotowanie czy latanie do zrodelka 10km po wode czy z oczka wodnego uwazama za naprawde nijakim kosztem w porownaniu do tego co robie.
Niedawno zamknal sie temat na forum PAB a teraz tu to samo. Tylko ze ktos dodal pomysl z mineralna.Tam byla gadka ze najoszczedniej tu widac ktos ma checi do kupowania mineralnej bo moze warto. Ja podlewam wszystkie rosliny odstana "kranówa" mieszkam na slasku wiec woda jest twarda osad mi sie na glebie robi tak czy siak ale mam to w nosie. Osad zbieram przed wystawa wraz z ziemia a ten na korzeniach czy korze czyszcze. Czy to taki wielki problem. Hmmmm mysle ze nie w porownaniu z lapaniem deszczowki ktorej w długie letnie dni moze okazac sie za malo czy tez gotowanie czy latanie do zrodelka 10km po wode czy z oczka wodnego uwazama za naprawde nijakim kosztem w porownaniu do tego co robie.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie