Formowanie - sugestie

Pershing · Post autor: **Pershing** » 04 sie 2005, 12:29

Witam
Mam wielka prosbe do szanownych forumowiczow o . w formowaniu moich drzewek

Pozyskalem je na wiosne, maja sie niezle wiec czas pomyslec nad ich przyszla forma. Wszystkie sugestie i virtuale mile widziane. Drzewka maja 2 oraz 1.5 cm srednicy pnia. Sa jeszcze dosc mlode ale chcialbym znac wasze opinie w jaki sposob mozna je poprowadzic :-D

Jesli beda potrzebna dokladniejsze zdjecia to krzyczcie ;)

PS. Jaki to gatunek bo mnie to wyglada na Graba...

Adek · Post autor: **Adek** » 04 sie 2005, 12:37

To są buki, o wiele za wczesnie pozyskane, narazie nic z nimi nie rob i wsadz je do grutu na kilka lat

popek · Post autor: **popek** » 04 sie 2005, 12:45

Adek pisze:To są buki, o wiele za wczesnie pozyskane, narazie nic z nimi nie rob i wsadz je do grutu na kilka lat

hehe ty i ten twoj grunt :D :D :D

Pershing · Post autor: **Pershing** » 04 sie 2005, 12:57

Moze ktos jeszcze sie wypowie ;)
Ten drugi - zgodze sie ze jest jeszcze mlodziutki ae ten pierwszy ma ponad metr wysokosci. Nie chce teraz go przycinac, chce znac wasza wizje przyszlosci tych drzewek, styl itp.
Pozdrawiam

Michał · Post autor: **Michał** » 04 sie 2005, 13:07

Moja wizja jest taka.
WsadĽ je do gruntu na kilka lat i zapomnij o nich.
Kup jakiegoś fajnego jałowca ze szkółki (tylko nie mów że nie masz kasy bo nie wieże, że nie skombinujesz max 20 zeta. Bo to tej granicy kupisz już coś zajefajnego.) i próbuj coś z niego wycisnąc :-D :-D

Post autor: **Kamil** » 04 sie 2005, 13:10

popek pisze:hehe ty i ten twoj grunt :D :D :D

hehe ty a te twoje madre odpowiedzi. Wiem, sorry, zabrzmialo to niemile ale taka jest prawda. Jak nie masz wiedzy to nie wypowiadaj sie.

@Pershing Teraz bym juz nic z tym drzewkiem nie robil poniewaz rany moga nie zdazyc sie zagoic. Jak masz mozliwosc to posadz, jak radzil Adrian, drzewko do gruntu. Jesli nie masz takiej mozliwosci to do wiekszej doniczki i nie przezroczystej (pisala o tym AnnaDorota-poszukaj). Na wiosne bedziesz mogl przyciac te dwa drzewka.

Gość · Post autor: **Gość** » 04 sie 2005, 13:32

Zgdzam sie z przed mówcami poniewaz troszke roslinak odrzyje w gruncie i i troche sie rozgałezi.Ja bym tak przetszymał do jeszcze nastepnej wiosny zobaczysz jaka bedzie różnica.

Adek · Post autor: **Adek** » 04 sie 2005, 13:36

Do następnej wiosny bedzie mała rożnica, dopiero po 4 - 5 sezonach ja bym je wykopał.

AdamJonas · Post autor: **AdamJonas** » 04 sie 2005, 13:51

Tego małego faktycznie wsadziłbym w grunt na dłuższy czas.
Tego większego natomiast (obowiązkowo!) do donicy i przez 1-2 sezony możesz sobie na nim trenować

. Jaka jest wysokość do 1wszej większej (1 z 2) gałązki ??
Wiem jak to jest, gdy ma sie świadomość, że właściwie prawie wszystko nadaje się na parę lat do gruntu, aby można było z tego zrobić coś więcej niż dobrego, dlatego jestem zwolennikiem rotacji drzewek. Np. mając 5-6 raczej młodych drzewek zostawiamy sobie 2, przy których mamy przyjemność pracować, a resztę do gruntu. Po 2-4 latach "gruntowe" na pewno zmężnieją i wtedy robimy zamianę wg uznania.

PAMIĘTAJMY TEŻ O TYM, ABY NA POCZˇTEK NIE CHWYTAĆ SIĘ ZA MATERIAŁ, KTÓRY MOŻEMY ZMARNOWAĆ. DLATEGO, GDY KTOŚ NIE MA ŻADNEGO DOŚWIADCZENIA NIECH NIE SZARPIE SIĘ ZA YAMADORI O 5CM NEBARI, itp.

Adek · Post autor: **Adek** » 04 sie 2005, 14:01

Najlepiej na początek wybrac sie do jakiejs starej, zaniedbanej szkółki np.: Zieleń Miejska i dorwac jakis dosc gruby, dobrze rozgałęziony krzak.

Pozdrawiam

Pershing · Post autor: **Pershing** » 04 sie 2005, 14:43

AdamJonas pisze:Jaka jest wysokość do 1wszej większej (1 z 2) gałązki ??

Jesli chodzi Ci o drzewko z pierwszego zdjecia i o gałaz z prawej strony to jest 25 cm (od powierzchni ziemi)
W tym mniejszym drzewku gałązki zaczynaja sie na wysokosci 10 cm

Gość · Post autor: **Gość** » 04 sie 2005, 14:51

Adamie otóz to własnie móiwłem by wsadził drzewko i czkeał nie do tej wionsylecz do jeszcze nastepnej.

PS.Chciałbym sie jeszcze spytać bo mam nawóz Pokona do bonsai i nie wiem czy kupić też drugi Bio Gold'asa 4 jakby pigułki i starczaja na 1 miesiąc.I nie wiem co lepiej używać poradzćie mi.Czy podlewacie swoje rosline out door czyli iglaki w zimę.Ile razy na tydzien i jakie gdzies porcje?Chodzi mi o te drzewka które nie maja jeszcze docelowej doniczki tylko takie wieksze...
Dziekuje za odpowiedĽ i pozdrawiam..

MOD: Arke nie rozwijaj dalszych własnych kwestii nie związanych z tematem załozyciela.

Szymon · Post autor: **Szymon** » 04 sie 2005, 15:06

arke, jesteś zaprzeczeniem tezy, którą umieściłes jako swoje credo w podpisie :-D

podlewanie zimą zależy od wielu czynników i na twoje pytanie nie da się odpowiedzieć podając konkretne dawki wody!
Jeśli ziemia jest zamarznięta, należy chronić iglaste przed bezpośrednim słońcem i mroĽnym wiatrem. Roślina transpiruje wodę przez igły i nie jest w stanie pobierać jej z zamarzniętego podłoża. Skutkuje dużym pradopodobieństwem brązowieniem igieł. W cieplejsze dni należy podlewać bardziej obficie. Kluczem do sukcesu jest jednak przepuszczalne podłoże - gwarantuje w praktyce ochronę przed problemami związanymi z gniciem korzeni w przypadku przelania.
Warto też obficie podlewać przed spoczynkiem, od końca września do pierwszych mrozów, aby system korzeniowy zmagazynował odpowiednie ilości wody.

Szymon

ADMIN: Chwala Tobie za to, ze masz tyle cierpliwosci ale jesli widzisz, ze sa jakies pytania nie zwiazane z tematem lub dzialem, to nie odpowiadaj na nie Szymonie. Musimy wspolnie dbac o porzadek na forum.