Dziś, po wielu namysłach, zdecydowałem się przeprowadzić wstępne, raczej drastyczne, formowanie. Zauważyłem, że jałowiec zacząłem rosnąć i wygląda na zdrowego. Wiadomo, że najsilniejszy wzrost występuje na czubkach gałęzi. Stwierdziłem, że lepiej zadziałać wcześniej niż póĽniej. Dzięki temu drzewko będzie rosnąć w tych częściach, w których powinno.
Podkreślam, że to nie yamadori.
Na początku przeprowadziłem drastyczne cięcie. Długo się zastanawiałem czy odciąć ten pionowy konar/pień, ale ostatecznie stwierdziłem, że nie nadaje sie do mojej koncepcji. Będzie z niego jin, krótszy.
Większość gałązek wyciąłem i zostawiłem tylko 4 główne, które będą stanowić podstawę tego przyszłego bonsai.
Raczej na pewno zostanie ucięty lub przekształcony w jin ten pionowy pieniek, który był pierwotnie szczytem. To samo sie stanie z kikutem po lewej, a wychodzący z podstawy jin zostanie skrócony.
Średnica podstawy wynosi w tej chwili 5cm, ale prawdziwe nebari nadal tkwi pod ziemia.
Przeprowadzone WSTĘPNE formowanie miało za zadanie nadać drzewku wyjściową formę i jakiś charakter. W przyszłości będzie miało na pewno bardziej kompaktowa formę. Możliwe, że w tym roku zostaną przeprowadzone jakieś poprawki, natomiast planuje, pod koniec lata lub wiosną, wkopać go w grunt. Będzie musiał teraz, po 1wsze, 2gie i 3cie, rosnąć
