Strona 1 z 1
MIKORYZA - współżycie roÅ›lin i grzybni
: 23 kwie 2005, 21:14
autor: jacenty_3
MIKORYZA
...........................................................
/Ten temat wypłynął podczas innego postu i aby nie zaginął/
- Najstarsze w naturze pożyteczne zjawisko współżycia roslin i grzybni bytującej na korzeniach.
Najleprze grzyby jadalne, to grzyby mikoryzowe
*Poprawiają kondycję i wzrost roślin
*Ułatwiają pobieranie składników pokarmowych
*Chronią przed chorobami korzeni /Phythophthora sp. i inne/
*Ograniczają i niwelują stres środowiskowy /niewłaściwe pH, zasolenie, susza itp./
*Powstają w związku z rosliną do końca jej życia[/b]
polecam:
http://www.mikoryza.com/mikoryza.html
** Ja już szczepiłem moje sosny, jałowce i cyprysy szczepionką mikoryzową!
: 23 kwie 2005, 21:50
autor: Gohan
hm... no nie głupie mozna by i sprobowac ,ale to taki beznadziejny grzbyb wyrośnie obok drzewka ?
: 23 kwie 2005, 22:27
autor: Stefanrsko
hmmm a co to za szczepionka,jak dziala i gdzie ja dostac idzie??
: 23 kwie 2005, 23:06
autor: jacenty_3
Wystaczy
wejść na podany w/w link
i odwiedzić główną stronę
- tam jest wszystko na tacy adresy, tel. itd
Miłej lektóry
Ja kupiłem na targach w Broniszach,
ale wystarczy telefon po informacje lub e-mail do ... :!:
* dla ułatwienia dodam:
http://www.zielonydom.pl/hit2005.php
: 11 maja 2006, 20:28
autor: dary1
Cześć
Dzisiaj zamówiłem szczepionki mikoryzowe do iglaków i liściastych.
Czekam na kuriera z dostawą. Jak tylko mi dostarczy szczepie
,a za rok powiem wam jakie przyniosło to rezultaty. Zamawiałem w firmie
http://www.zielonydom.pl/
Jak macie jakieś doświadczenia ze szczepionkami tej firmy proszę o informacje. Fajnie o mikoryzie i szcepieniu grzybnią mówiła Maja Popielarska ostatnio w cyklu "Maja w ogrodzie".
: 12 maja 2006, 11:28
autor: Kamil
Witaj Darku,
z tymi szczepionkami nie mialem jeszcze do czynienia ale ostatnio bylem zmuszony przesadzic jedna z moich sosen (problemy z korzeniami). Jako, ze bylem zmuszony usunac wiekszosc ziemi, trzeba bylo rowniez zadbac o mikoryze. Ja mialem woreczek ziemi wymieszany z mikoryza. Wystarczylo wymieszac ow zawartosc z ziemia w doniczce i gotowe.
Nie wiem jak z tymi szczepionkami ww. firmy ale moje mialy termin waznosci (dlatego tez ciagle zastanawiam sie czy warto umiescic je w sklepiku), dlatego tez zwoc na to uwage.
: 12 maja 2006, 12:19
autor: MateuszT
Sam nie stosowalem, ale spotkalem sie z nie najlepsza opinia nt. szczepionek z Zielonego domu. Nie wiem ile w tym prawdy, ale:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=827
Jednak z ciekawoscia czekam na efekty Twojego eksperymentu
. W koncu cos u jednych dziala, a u innych nie koniecznie musi
.
: 12 maja 2006, 18:30
autor: Deoos
Tak BTW.
Niektórzy, jak na przykład teraz Kamil
, używają słowa "mikoryza" jakby to była nazwa jakiejś rzeczy. "Ja mialem woreczek ziemi wymieszany z mikoryza"
To trochę tak jakby pisać, że dostało się na urodziny konkurencję, a drzewka podlewa się symbiozą...
: 12 maja 2006, 23:22
autor: Vegetan
Nom, wygląda jakby myśleli, że mikoryza to rodzaj grzyba :P
U mnie same sie zasiały takie bałe grzybki na ziemi z ficusami, nie usuwam ich, nie wyglądają zbyt estetczyne (chociaż widziałem u znajomych identyczne w zwykłych kwiatkach), ale może w czymś pomagają.
: 13 maja 2006, 23:01
autor: Kamil
Przyznaje sie, ze wypowiedzialem nieprecyzyjnie, mea culpa.