Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

Cześć!
Pozyskany początkiem zimy. W przyszłym roku zacznę formowanie.
Postaram się co jakiś czas aktualizować wątek.
Pozdrawiam Tomek

Mały upgrade. Drzewko pozyskane początkiem zimy ma się całkiem dobrze

Witajcie. Z moim modrzewiem zaczęło dziać się coś złego. Może ktoś miał podobne doświadczenia i podpowie mi co powinienem zrobić. (?)
Mianowicie igły modrzewia zaczęły obumierać i żółknąć.
Wydaje mi się że nie przelewam i nie przesuszam drzewka zbytnio.
Mieszanka w jakiej go posadziłem to tzw kicidama (żwirek koci niezbrylajacy), akadama i torf.
Drzewko wydaje się tracić siły z dnia na dzień.

Cześć,

całkiem możliwe, ze drzewko wybiło z „zapasów” a teraz brakuje mu korzeni aby utrzymać całe drzewko.
W doniczkach jest dobry drenaż? Nawozisz drzewko? Drzewko stoi na słońcu czy w cieniu?

Doniczka jest dobrze zdrenowana, podlałem go raz woda z nawozem ale jeszcze chciałem z nawożeniem poczekać kilka tygodni.
Co do nasłonecznienia, drzewko stoi na dobrze oświetlonym tarasie ale ma dobre słońce tylko przez pierwsza część dnia.

Może spaliłeś korzenie tym nawozem?
Zadbaj o to aby drzewko stało cały dzień w cieniu i zobacz czy zahamujesz w ten sposób opadanie liści.

Podlałem raz wodą z niewielka ilością nawozu - to raczej nie to.

Przyczyną musi być to co pisałeś w pierwszym poscie - korzenie nie nadążają z dostarczaniem substancji odżywczych. Czyli za bardzo zredukowana bryła. Dowodem tego może być to, że gałęzie obumierają nierównomiernie. Kiedy jedne już są zwiędłe, inne mają się całkiem dobrze.
Dziękuję za rady. Niestety drzewko zostało na dłuższy weekend samo i zobaczymy co zastanę po przyjeździe.
Ciekawi mnie czy drzewo bedzie w stanie wyjść z takiego stanu. Cze te zredukowane korzenie dadzą radę zasilić przez jakiś czas roślinę zanim się zregenerują. A może powinienem zredukować koronę?

Osobiście bym przy drzewku nic już nie robić, jedynie zadbał o to aby stało w cieniu przez najbliższy czas.

Aktualizacja:
Drzewko jest w złej kondycji ale liczę że przeżyje lato.