Ratowanie bonsai
: 25 kwie 2018, 19:08
Witam,
W mieszkaniu do którego się wprowadziłam, były dwa bonsai w bardzo słabym stanie, ale żal mi było je wyrzucić... Roślinki prawie nie miały liści. Starałam się jakoś je "naprawić", ale jak widać na zdjęciach - szału brak. Liście, zwłaszcza u tego jednego, ładnie odżyły. Problem tylko taki, że dzieje się to na jednej gałązce. Pozostałe gałązki (dosyć krótkie)były "łyse". Wpadłam na genialny pomysł, że jak podetne te gałązki to na pewno odżyją i zaczną się z nich wyłaniać liście. Pomysł był pewnie tragiczny a moje podcięcie totalnie nieudolne, bo jak widać powstały takie kikuty gałązek - te końcówki po prostu zaschły. Da się jeszcze coś z tym zrobić?
Będę wdzięczna za każdą pomocną radę:)
Pozdrawiam
W mieszkaniu do którego się wprowadziłam, były dwa bonsai w bardzo słabym stanie, ale żal mi było je wyrzucić... Roślinki prawie nie miały liści. Starałam się jakoś je "naprawić", ale jak widać na zdjęciach - szału brak. Liście, zwłaszcza u tego jednego, ładnie odżyły. Problem tylko taki, że dzieje się to na jednej gałązce. Pozostałe gałązki (dosyć krótkie)były "łyse". Wpadłam na genialny pomysł, że jak podetne te gałązki to na pewno odżyją i zaczną się z nich wyłaniać liście. Pomysł był pewnie tragiczny a moje podcięcie totalnie nieudolne, bo jak widać powstały takie kikuty gałązek - te końcówki po prostu zaschły. Da się jeszcze coś z tym zrobić?
Będę wdzięczna za każdą pomocną radę:)
Pozdrawiam