Uratują się?
: 11 wrz 2016, 21:09
Witam.
Jakiś czas temu przygarnalem od taty 2 praktycznie martwe kwiatki (przynajmniej tak myslalem). I podlewałem je co jakiś czas z myślą "a może ożyją?". No i faktycznie coś się obudziły, więc zacząłem szukać w internecie jaka to wgl roślina.
No i wychodzi na to, że są to drzewka, a dokładniej Grubosz jajowaty, choć trochę marne.
Postanowiłem je uratować, więc poczytałem co nieco o nich, tylko, że ludzie różnie piszą a nie ma co ryzykować myślę.
Wiem na pewno, że przede wszystkim muszę je przesadzić do większych doniczek i przyciąć, tylko niewiem dokładnie gdzie i które gałązki. No i podlewać troszkę mniej niż wcześniej to robiłem heh
Znajdzie się dobra dusza, która by podpowiedziala, jak duże dla nich te doniczki? I gdzie i ile mniej więcej długości obciąć i czy warto jeszcze przestudiowac a następnie pomóc im uzyskać jakiś ciekawy kształt czy powinny rosnąć już po swojemu?
Z góry dziękuję za . .
A tu link ze zdjęciami
https://1drv.ms/f/s!AvKlakBg9v5nhWgMsMIIK0osoK7r
Jakiś czas temu przygarnalem od taty 2 praktycznie martwe kwiatki (przynajmniej tak myslalem). I podlewałem je co jakiś czas z myślą "a może ożyją?". No i faktycznie coś się obudziły, więc zacząłem szukać w internecie jaka to wgl roślina.
No i wychodzi na to, że są to drzewka, a dokładniej Grubosz jajowaty, choć trochę marne.
Postanowiłem je uratować, więc poczytałem co nieco o nich, tylko, że ludzie różnie piszą a nie ma co ryzykować myślę.
Wiem na pewno, że przede wszystkim muszę je przesadzić do większych doniczek i przyciąć, tylko niewiem dokładnie gdzie i które gałązki. No i podlewać troszkę mniej niż wcześniej to robiłem heh
Znajdzie się dobra dusza, która by podpowiedziala, jak duże dla nich te doniczki? I gdzie i ile mniej więcej długości obciąć i czy warto jeszcze przestudiowac a następnie pomóc im uzyskać jakiś ciekawy kształt czy powinny rosnąć już po swojemu?
Z góry dziękuję za . .
A tu link ze zdjęciami
https://1drv.ms/f/s!AvKlakBg9v5nhWgMsMIIK0osoK7r