Witam serdecznie. Mam na imię Andrzej.
Kilkanaście dni temu zostałem zaskoczony przez znajomych. Przynieśli mi w prezencie drzewka klonu palmowego - jeden posadzony już w doniczce, poprzycinany:
drugi jako sadzonka w plastikowej doniczce, niepoprzycinane, z uschniętymi górnymi gałązkami, choć w dolnej części widać, że drzewko puszcza nowe liście i pędy.
Z nabytej przeze mnie literatury dowiedziałem się, że na cięcie i formowanie rośliny z pierwszego i drugiego zdjęcia jest zdecydowanie za wcześnie.
Wyczytałem na forum, że w takich przypadkach proponujecie wkopać drzewko na kilka lat do gruntu, aby podrosło. Niestety ja nie mam takiej możliwości - mieszkam na osiedlu - wkopanie takiego drzewka w grunt skończyłoby się dla niego tragicznie.
Moje pytania:
- czy roślina w niebieskiej doniczce może w niej zostać, czy też obie przesadzić do większych doniczek i zostawić w spokoju na dłużej?
- czym podlewać? Czytałem, że niezwykle ważne jest aby klony podlewać deszczówką. Jeśli rzeczywiście, to czy w okresach kiedy nie pada, można stosować kranówkę rozcieńczoną woda demineralizowaną, lub używać tylko demineralizowanej?
- co z nawożeniem? Czy oba drzewka wymagają w chwili obecnej nawożenia?
Z góry dziękuję za . i czekam na Wasze rady. Sam biorę literaturę do ręki, aby pogłębić nieco swoja wiedzę teoretyczną na temat bonsai.
Klon palmowy - co robić
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 20
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
Witaj Andrzeju na forum,
pierwsze drzewko pozostaw w tej niebieskiej doniczce. Ta druga sadzonki przesadz do większej doniczki.
Moim zdaniem możesz podlewac kranowka.
Tak, możesz drzewka nawozic.
pierwsze drzewko pozostaw w tej niebieskiej doniczce. Ta druga sadzonki przesadz do większej doniczki.
Moim zdaniem możesz podlewac kranowka.
Tak, możesz drzewka nawozic.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 11:35
- 12
- Imie i nazwisko: Andrzej
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Dziękuję za odpowiedź.
Pierwsze drzewko zostaje więc w doniczce, drugie jutro powędruje do dwukrotnie większej, którą dzisiaj kupiłem. Kupiłem także nawóz Pokon Bonsai.
Już wiem, że dostanę od znajomego kolejne drzewko - nie wiem jakie,a i znajomy nie był w stanie mi powiedzieć co to będzie. "Na pewno jakieś liściaste" - powiedział przez telefon
Pierwsze drzewko zostaje więc w doniczce, drugie jutro powędruje do dwukrotnie większej, którą dzisiaj kupiłem. Kupiłem także nawóz Pokon Bonsai.
Już wiem, że dostanę od znajomego kolejne drzewko - nie wiem jakie,a i znajomy nie był w stanie mi powiedzieć co to będzie. "Na pewno jakieś liściaste" - powiedział przez telefon
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 11:35
- 12
- Imie i nazwisko: Andrzej
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Kloniki fajnie rosną. Póki co nic się na nie nie rzuciło.
Ten z małej doniczki dość szybko się rozrasta:
Ten drugi z wyschniętymi badylami, też się aktywował (zgodnie z radą przesadziłem do większej doniczki):
Podlewam deszczówką, jak mam, a jak nie mam , to kranówka.
Raz w tygodniu drzewka dostają nawóz Pokon Bonsai 5ml/ litr wody.
Ten z małej doniczki dość szybko się rozrasta:
Ten drugi z wyschniętymi badylami, też się aktywował (zgodnie z radą przesadziłem do większej doniczki):
Podlewam deszczówką, jak mam, a jak nie mam , to kranówka.
Raz w tygodniu drzewka dostają nawóz Pokon Bonsai 5ml/ litr wody.