Strona 1 z 1
Jałowiec nr.3
: 31 lip 2011, 18:25
autor: Yarek
Witam
Z okazji wolnej soboty postanowiłem ukręcić jałowca które kupiłem jakieś 2 tygodnie temu w szkółce w Mikołowie. Materiał był bardzo fajnie zagęszczony, dość ciekawy główny pień. Postanowiłem zrobić z niego połączenie bunjina z sokanem. Do dopracowania zostały mi jiny

Jest to krzak ćwiczebny który kosztował mnie 30zł ale całodzienne formowanie nawijanie drutu układanie gałązek i efekt końcowy myślę że warto było poświęci cały dzień. Wysokość drzewka ok. 70cm. Poniżej wstawiłem zdjęcie doniczki którą kupiłem swego czasu do innego drzewka ale okazała się za mała, może do tego drzewka będzie pasować.
Jest to pierwsze formowanie jest pewnie sporo nie dociągnięć no i oczywiście zdjęcia na których drzewko zawsze wychodzi mniej korzystniej niż na żywca

Jak ktoś ma jakieś propozycje to prosze zapodać, na chwile obecną zastanawiam się nad wycięciem dwóch największych jinów z prawej strony co widać na vircie

Przy okazji kolejnego formowania będe chciał jeszcze bardziej wygiąć mniejszego jałowczyka. Tak aby ruch pnia u obu jałowców współgrał ze sobą co jest bardzo pożądane w stylu sokan.
Re: Jałowiec nr.3
: 31 lip 2011, 19:31
autor: Bolas
Zapowiada się bardzo sympatyczny bonsai. Donica nie ta ale reszta zacna.
Re: Jałowiec nr.3
: 31 lip 2011, 19:38
autor: Yarek
dzięki Bolek!
Czyli co ta donica odpada?? A co z Jinami?
Re: Jałowiec nr.3
: 31 lip 2011, 20:54
autor: wog
miodzio

Re: Jałowiec nr.3
: 01 sie 2011, 08:10
autor: Przemek R.
Hej, fajny pomysł na drzewko - teraz trzeba tylko zagęszczać i układać. Co roku będzie lepsze. Nie przeginaj małego bo może paść jak w fikusie i będzie lipa
Co do jinów - nie wiem czy takie długie są ładne oraz czy mają sens- bo jeżeli drzewo umarło w danym miejscu i konary spadały - to czemu na dole jest mała roślina ?
Re: Jałowiec nr.3
: 01 sie 2011, 19:06
autor: Yarek
Dzięki chłopaki.
W tej chwili drzewko zostawiam w spokoju nic nie kombinuje niech się zagęszcza, ewentualne gięcia mniejszego jałowca zostawiam na przyszły sezon

Wybiore się z krzakiem na warsztaty i tam będziemy debatować nad jego dalszymi losami.
Co do jinów to specjalnie zostawiłem je takie długi aby ewentualnie po konsultacjach skrócić obydwa. Myśle że w finalnej wersji będą wyglądać tak jak na wircie.
A co z doniczką?? rzeczywiście nie pasuje?? była zamówiona specjalnie do bunjina bardzo mi się podoba i chciałem ją wykorzystać

Może ktoś ma inną propozycje?
Re: Jałowiec nr.3
: 10 sie 2011, 22:43
autor: Kamil
Witaj Tomku,
Na pewno usunalbym jiny z mniejszego drzewka (syna/córki).
Doniczka. I moim zdaniem nie pasuje do tego drzewka: za mała i kolor
Re: Jałowiec nr.3
: 11 sie 2011, 08:23
autor: Yarek
Hey
Kamilu ten weekend popracuje troche nad tymi jinami i część z nich usunę, zwłaszcza tego na mniejszym jałowcu.
Z tą doniczką to rzeczywiście będe musiał znaleźć coś innego bo po Bolku jesteś 2 osobą, która mnie do tego przekonuje.
Może komuś innemu spasuje chętnie ją odsprzedam.
Re: Jałowiec nr.3
: 06 paź 2011, 21:44
autor: Kamil
I jak, usunales kilka jinow?
Re: Jałowiec nr.3
: 07 paź 2011, 09:38
autor: Yarek
Hey Kamilu
Tak skróciłem jina z mniejszego jałowca. Na dużym jałowcu usunołem 1 jina z lewej strony na samym dole i postanowiłem zostawić tego najdłuższego. Maciek Krawczyk zaproponował bardzo fajna donice do tego jałowca na którą się zdecyduje. Chciałem dobrać do tego drzewka skałę ale jest z tym problem. Po formowaniu odpadła jedna gałąź, którą chyba za bardzo skręciłem i padła

ale bez problemu zastąpie ją inną. Na drzewku pojawiły się drobne przyrosty. Musze go porządnie zagęścić i i układać na nowo. Myślę, że sama koncepcja drzewa raczej się nie zmieni ten układ zostanie, będe teraz pracował co sezon nad dokładnym ułożeniu zieleni

Re: Jałowiec nr.3
: 15 lis 2011, 21:35
autor: Kamil
Hej,
czemu nie chcesz usunąć tego grubego jina z tego mniejszego drzewka?
Te cienkie jiny na głównym drzewku jak i nie chcesz usunąć to i tak za kilka lat Tobie odpadna

Re: Jałowiec nr.3
: 16 lis 2011, 07:48
autor: Yarek
Odnośnie jinów to na głównym pniu pozostały tylko te na samej górze

natomiast jin na mniejszym drzewku został dość znacznie zmniejszony. Drzewko jest już zabezpieczone na zime. Czekam teraz cierpliwie na wiosnę i przesiadke do nowej donicy.