Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

Czy mogę przyciąć bonsai w tym miejscu? I czy jak to zrobię to ono przeżyje? (miejsce przecięcia na czerwono) RYSUNEK SCHEMATYCZNY
P.S. Robię to po dlatego, że chce uformować styl NETSURANARI. (tratwa wijąca się)

Po raz tysięczny, TO NIE JEST PIEŃ. TO JEST KORZEŃ.
Nie, roślina nie zginie od samego odcięcia jednego korzenia, chyba że jest już w kiepskim stanie albo miejsce cięcia zainfekuje się np. grzybem.



Z ciekawości: jak zamierzasz zrobić netsurnari z tego fikusa??

Po prostu posadze go równolegle do Ziemi. Dzięki za radę. Będę pamiętał z tym korzeniem.

Wybrałeś chyba najgorszy z możliwych materiałów na formowanie w tym stylu. Poza tym jest bardzo mała szansa że z tego korzenia poniżej miejsca szczepienia wybiją jakieś gałązki - będziesz więc miał leżący w pojemniku łysy korzeń i na końcu kępę konarów.

Z tego akurat korzenia nie wyrośnie nic poniżej gałązek które już są. Fikusy nie rozmnażają się w ten sposób, poza tym to korzeń SPICHRZOWY.

Jakie według was byłoby najlepsze rozwiązanie w tym przypadku ?

Nie starać się za wszelką cenę zrobić czegoś przypominającego bonsai z materiału który się do tego kompletnie nie nadaje