Natchniony ostatnią wizytą na warsztatach zabrałem się za świerczka zakupionego w ogrodniczym.
Materiał może nie jest jakiś wypasiony ale cena jak na niego też była niska. Zresztą popatrzcie na fotki:
materiał przed formowaniem

front po formowaniu

pozostałe strony



zbliżenie na wierzchołek

jak dla mnie to wyszedł całkiem fajnie, zapowiada się dobrze jak go szlak nie trafi ;)
jest to pierwsze formowanie dlatego jak widać na fotkach szczególnie dwie pierwsze gałęzie są za długie, trzeba będzie cofać zieleń no i nie drutowałem drobnych na tych gałęziach bo nie było sensu
teraz czeka go ze 2 latka zagęszczania i cofania zieleni no i może wówczas pomyślę nad jakąś doniczką
pozdrawiam i czekam na komentarze
