Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

witam

poniżej zamieszczam zdjecie wstepnie uformowanego jałowca.. komentarze i dalsze sugestie mile widziane.. troche pogubiłem sie z tym czubkiem ;-( jesli mozecie to pomozcie.. mile widziane virty

Nadal twierdze ze nie ma sensu wyciagac rosliny w gore. Skup sie na tym by ja raczej skompensować w dół. Im wyzsza roslina tym pień jest optycznie węższy.

mowisz zeby ja bardziej zawinac?

a tak po małej zmianie.. lepiej?? obnizyłem go ;-P

i jeszcze moja sosenka ;-P

Mi się od razu bardziej podoba Teraz wygląda o wiele masywniej.

a teraz pytanie... czy ciac od razu bryłe korzeniową??? bo trzeba ja mocno zmniejszyc..

spokojnie, nie wszystko na raz. Jak meczyles gore to korzenie zostaw na przyszly sezon, pospiech w bonsai nie jest wskazany.

tak tez myslałem ale wolałem sie upewnic. sliczne dzieki .... mam nadzieje ze z czasem bedzie naprawde fajnym okazem

pozdrawiam

troche jeszcze go poukładałem obecnie zimuje tak jak powinien....

Złe zdjęcia wtsawiasz - powinny nie być robione z góry

Ale drutowanie xD

widać że jesteś niecierpliwy , jak i każdy z nas kiedy stawialiśmy pierwsze kroki ;) ja ci radzę w sezonie 2011 nie robić nic poza odpowiednią pielęgnacją i zagęszczeniem zieleni bo zieleń jest bardzo wątła, no i jeżeli roślina będzie odpowiednio przyrastać w odpowiednim czasie pozbyć się drutów. nie radzę ci go przesadzać w tym roku bo go sporo osłabisz.