Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

Kilkuletni pogwowiec posadzony do pojemnika jesienią ubiegłego roku. Zimował w namiocie, bez specjalnego okrycia. Od kilku dni w domu. W kwietniu wraca na podwórko. Jak go przyciąć po przekwitnięciu?

Ciekawy ciekawy. Mozna by zrobic juz na nim formowanko ale materiał zacny.

A czemu trzymasz go w domu ?

W domu na słonecznym parapecie stoi od kilku dni. Przyniosłem z namiotu foliowego jako test (czy przezimowały rośliny bez okrycia). W namiocie mam jeszcze sporo innych drzewek i zżerała mnie ciekawość jak zniosły zimę.

Cześć.

Ja bym robił z niego miotłe chyba. Fajny materiał.

Pozdrawiam

Cześć.
Oprócz formy miotlastej rozważałbym jeszcze takie formy drzewka,wszystko zależy od układu pąków i gałązek.Drzewko mam mały ale ciekawy ruch na pniu dlatego chyba kierowałbym się raczej w jedna z 2 proponowanych form.
Są to tylko sugestie decyzje musisz podjąć sam.Zrób takie drzewko żeby ci się podobało bo to najważniejsze.Pozdrawiam

Przy wybieraniu frontu bardziej kierowałbym się nebari a nie ruchem pnia-dla mnie front taki jak na 1 focie. Na początku pozbyłbym się tych dwóch dolnych gałązek.

Te dwie dolne już odciołem. Teraz czekam aż przekwitnie.

Daj fotki jak będzie w pełnym rozkwicie

W pełnym rozkwicie nie zrobiłem fotki. Po sezonie wygląda tak. Młode pędy mocno odbiły.

Witaj Krzysztofie,

teraz pytanie czy nie za mocno (przy pniu nie masz juz zadnych lisci)... Moim zdaniem mogles to drzewko w ciagu roku przynajmniej raz przyciac.

Przycinałem te nowe przyrosty chyba 1 raz. Faktycznie zieleń mocno odeszła od nasady, ale u liściaków tom chyba nie wielki problem.