Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

Trzecie forum,ale do trzech razy...
Proszę o podpowiedź,jak przyciąć wstępnie,szczególnie tego bezlistnego buczka? Co mogłam,to wyczytałam,niby coś wiem,a jednak boję się,że zniszczę drzewka,stąd moja prośba.
Nie odsyłajcie mnie na na warsztaty,bo to w tej chwili niemożliwe.
Buki pozyskane z własnego terenu,ulistniony trzeci sezon w donicy,raz przycięte korzenie,nieco ukształtowany,bezlistny o rok mniej w donicy,nie przycinany. Oba zimują w zimnej,widnej piwnicy.

Witaj ??? (prosze uzupelnic profil)

moze dlatego Tobie nikt nie pomogl poniewaz przedstawione buki nie maja nic szczegolnego, tzn. przy wybieraniu materialu nie zwrocilas na pewne kryteria.
Zaczne moze od doniczek. Na zdjeciu wprawdzie nie widac ale przypuszczam, ze doniczki nie sa duze. Proponuje spowrotem do gruntu i tam dalej pielegnowac te drzewka. Korzeni nie musisz przycinac poniewaz moim zdaniem i tak trzeba bedzie zastosowac odklad powietrzny na tych drzewkach.
Buk "bezlistny" jest 2D, czy odzwierciedla to drzewa spotykane w naturze? Na to pytanie na pewno umiesz sobie sama odpowiedziec. Gdzie go przyciac? Imho powyzej pierwszej galezi po prawej stronie.

Buk "z liscmi". Na Twoim miejscu posadzilbym go w lesie etc. i poszukal innego materialu.

Dziekuję! Pytając uporczywie o miejsce przycięcia kierowałam się taką odpowiedzią od fachowca,jaką uzyskałam na innym forum,cytuję-"Oba drzewka przedstawione przez Panią na zdjęciach mają zadatki na to aby stać się bonsai ale wymagają sporo pracy w ciągu następnych 5 -6 lat.",z pominieciem odpowiedzi na mojego pytania o przycięcie. Tak więc,co specjalista,to inna wizja,i bardzo dobrze,bo stąd jedna rada,od Pana następne i w ten sposób może coś się uda. Do gruntu nie mogę ich wysadzić,bo co małe,to zjadają zające,które zresztą wstepnie "ukształtowały" jednego z przedstawonych,a donice,mimo że nie są małe,zamienie na większe.
Jeszcze raz dziekuję i proszę w imieniu innych początkujących-proszę być dla nas wyrozumiałymi,w końcu kazdy z Was kiedyś zaczynał...

Witaj Grazyno,

dobrze, ze co czlowiek to inna wizja... w przeciwnym razie mielibysmy w 90% tak samo wygladajace drzewka.
Oczywiscie, ze z kazdego drzewka mozna zrobic bonsai, pytanie jest tylko czy warto?

PS. Przeciez jestem wyrozumialy
PS. 2. Tylko prosze nie "Pan", az taki stary nie jestem

Polecam osłonki na rośliny. Można je kupić, zazwyczaj jesienią w każdym sklepie ogrodniczym. Ja także mam problem z zajączkami i takie siatki się sprawdzają.

Pozdrawiam