Forum poświęcone sztuce bonsai - od ponad 20 lat!

Nie jestem pewna, czy tu umieścic temat, w razie czego proszę o przeniesienie.

Dziś w nocy jakiś #@!%$^%&^%* ukradł mi z balkonu 2 drzewka - wiąz polny i bukszpan. Prawdopodobnie na handel. Na policję zgłosiłam, zapewne da to niewiele, więc jeszcze ogłaszam na forach, może ktoś gdzieś przypadkiem zauważy.
Niestety nie mam jesiennych zdjęć, miałam o ironio dziś porobić. Wstawiam te, które mam.
Wiąz obecnie jest prawie bezlistny, bukszpanowi trochę przybyło zieleni, nadal jest zadrutowany.

http://msmol.fotosik.pl/albumy/703459.html

Mi się wydaje Sylwio, ze te drzewka już nie wrócą do Ciebie i są spisane na strate, bo ktoś kto kradł bladego pojęcia nie ma co z dalszą pielęgnacją. Swoją drogą mieszkając na parterze czy 1 piętrze nie można bardzo ich uwidoczniać. Ja też mam bolączke bo mieszkam na parterze w bloku i mam tylko 2 gorsze drzewa a reszte u narzeczonej w domu. Po mału sie przenosze z nimi ale zawsze miałem w bloku tego stresika, że je ktoś może widzieć i ukraść, jak nie dla hobby to dla zabawy lub zniszczenia...

Niestety - też tak myślę, raczej nie odzyskam.
Większość z tych przy barierce na balkonie to małe sadzonki (takie do doglądania w wolnych chwilach), zazwyczaj te ciekawsze trzymam u rodziców - akurat pech, że przywiozłam tu dla porobienia zdjęć i rozdrutowania bukszpanu. No i miałam zabezpieczać powoli na zimę. Widocznie ktoś przyobserwował.
Zapewne jak piszesz - złodziej bladego pojęcia nie ma, co z nimi robić, pewnie postawi na telewizorze albo kogoś obdaruje, a po 2 miesiącach wyrzuci uschłe resztki...

S. Smolińska pisze: Zapewne jak piszesz - złodziej bladego pojęcia nie ma, co z nimi robić, pewnie postawi na telewizorze albo kogoś obdaruje, a po 2 miesiącach wyrzuci uschłe resztki...

Jeśli te drzewka da komuś,kto nie ma zielonego pojęcia o bonsai,to jest szansa na to,że ta osoba zgłośi się na forum o poradę w sprawie pielęgnacji.Wtedy złapiemy tego bezmyślnego szkodnika!!!

A moze by tak zainwestowac w kolejne drzewko, dobre oswietlenie na czujniki i kamere? Kto wie, moze uda sie w ten sposob go zlapac, tzn. nagrac jego twarz.

Już prędzej zainwestuję w kraty.
Właśnie się dowiedziałam, że sąsiadka najpierw ich przyuważyła, jak wyrzucali (!!!) rośliny z balkonu na ziemię i spłoszyła. Nawet nie zadzwoniła na policję, bo to "tylko kwiatki" , więc pewnie wrócili i pozbierali resztki...

Ręce opadają ! Ciekawe czy to "pasjonaci" sztuką bonsai, czy na handel, może prędzej czy później gdzieś to wypłynie na jakimś forum ? Ja bym z czasem obserwował okoliczne balkony, daję głowę że to "miejscowi".