Forum poświęcone sztuce bonsai - od ponad 20 lat!

Witam
Posiadam 30cm Carmone która zawsze była w dobrym stanie ale ostatnimi czasy zaczęło się z nią coś dziać. Duże zielone liście zaczynają się deformować końcowo zwijać i schną, przy czym są dalej zielone, a także zauważyłem , że w ziemi ganiają jakieś szkodniki jeden wygląda jak brązowy kleszcz możliwe(przędziorka) a drugi, podłużna szybka biała muszka o wymiarach ledwie zauważalnych.
Pytanie jak to zwalczyć? Magus 200 sc wystarczy ? idzie wiosna czy by nie lepiej było by wyczesać korzenie i zmienić podłoże?

Objawy, o których piszesz faktycznie wskazują na przędziorka. Tutaj opisałem swoje doświadczenia w walce z tym szkodnikiem - viewtopic.php?f=8&t=5085
Jeżeli chodzi o muszki to na pewno nie zaszkodzi przesadzić roślinę (zwłaszcza, że jest ku temu odpowiednia pora) z dokładnym wypłukaniem korzeni i oczyszczeniem doniczki. Ewentualnie chemioterapia;)

a jak mu zmienię teraz ziemie to nie będzie mi wariował z zrzucaniem liści? jaka najlepiej mieszankę zastosować

Pochwale się :D Carmona już jest zdrowa i bujnie rośnie a wydawało sie , że będzie po niej.
Wystarczyło tylko wyczesać korzenie z ziemi wypłukać je pod prysznicem żeby nie zostalo robactwa i na koniec wymienić ziemie
w skład której wchodzi ( wszystko szklankami odmierzyłem) 3torf : 1piasek : 1ziemia uniwersalna + jedna szklanka piasku akwarystycznego
na dno doniczki oczywiście kamyczki (w moim przypadku Grys). Drzewko z tydzień nie dawało oznak poprawy ale teraz wyrasta dużo młodych listków wiec trzeba się tylko cieszyć