Forum poświęcone sztuce bonsai - od ponad 20 lat!

Witam
Korzystając z okazji że mam troszkę czasu chcę wam pokazać ciekawego krzaczka. Jest to kalina karłowata zakupiona w sezonie 2007 w ogrodniczym. wiosna 2008 posadziłem ja do płytkiej doniczki ( nie bluzgajcie mnie za jej kształt ;) taką miałem pod ręką ) koloru niebieskiego z uwagi na to iż kaliny jesienią pięknie się wybarwiają na złoto czerwone kolory. niebieski daje ładny kontrast z jesienną szatą. roślina praktycznie nie przeszła jakiegoś gruntownego formowania, jedynie przycięcie do formy widocznej na fotkach. roślina ma fajną kępiastą formę i ma zaledwie 15 cm, niewielkie liście oraz bardzo dobre promieniście rozchodzące się nebari. Posadzona jest w mieszance akadamy i ziemi ogrodniczej.Pokazuję wam ja ze względu na to że mam problem z wybraniem dla niej doniczki docelowej. kolor ten sam ale nie mogę się zdecydować na kształt doniczki. mi najbardziej pasuje donica w kształcie talerzyka aczkolwiek nie jestem pewien. może ktoś ma inny pomysł na donicę. mile widziane tez virty.


fotka po przesadzeniu i przycięciu


w trakcie rozwijania liści


w pełni sezonu latem


no i szata jesienna - prawda że pięknie wygląda

Po zrobieniu sobie virtu(sorry nie pokaze) widzialbym owalną, niską ok.2cm. Tą uważam za "ciężką" do tego krzaczka.

bardzo przyjemna roślina
pozdrawiam

Witam, faktycznie fajnie się przebarwiła lecz ja widze tylko zieloną kólke ale wszystko przed nią. Na pewno zrobisz z niej coś extra. Możesz pokazać zdjęcia ze wszystkich stron? Jaką forme dla niej przewidziałeś? I strasznie rzuciły mi się w oczy te 2 pędy na wierzchołku. Najbardziej nebari mi się podoba pozdrawiam

cze endik. widzę że zaczynasz się udzielać na forum. Zdjęć ze wszystkich stron nie mam bo nie są potrzebne, sam napisałeś że wygląda jak kulka i praktycznie tak jest. front jest najlepszy z tej strony co widać bo tylko z tej strony nie wyrasta na wprost żadna większa gałąź, no i dobrze prezentuje się z ulistnieniem. Forma tak jak pisałem kępiasta, nie jest to może jakaś typowa forma, ale jak można inaczej określić taką formę rośliny. dalszy kierunek to raczej pielęgnacja i przycinanie. drutować nie ma co bo to kalina co do wyprowadzenia innej formy to nie bardzo widzę takie możliwości z uwagi na gatunek. może pomyślę nad czymś ala chokkan. Nie widzę zbytniej przyszłości dla tej rośliny jako samodzielnego okazu bonsai ( to się zobaczy z czasem, lata pokażą czy ten gatunek się na to nadaje ) bardziej jako roślina dodatkowa w zestawieniu z np. dużym okazem sosny czy jałowca - jako uzupełnienie kompozycji.

00seba, ja natomiast mam takie uwagi. Roślina jest krzakiem i obecnie wygląda jak krzak, o czym świadczy pokrój gałęzi, co w przypadku bonsai nie jest wskazane a i przy prowadzeniu drzew w stanie wolnym jest niedopuszczalne wręcz. Chodzi mi głównie o liczne pędy skierowane ku górze, które powoduję powstanie wielu konkurencyjnych wierzchołków. Jeśli chcesz ją prowadzić na drzewo, a domyślam się, że tak skoro to bonsai i wiadomo, co bonsai ma przedstawiać, to zwróć uwagę, że obecnie nie ma osi. Kolejny mankament to wielkość liści a wysokość drzewa. Sam mam taki problem z klonem pospolitym, który ma bajeczne nebari po przejściach kosiarkowo-dziecięcych, ale niestety ze względu na wielkość liści, znacznie większych niż u kaliny, dyskwalifikuje go jako shohin. Kalina ma piękne przebarwienia, co już nam zaprezentowałeś, więc albo drzewo powinno być wyższe, albo powinno się je prezentować w stanie bezlistnym (a szkoda by było), a tu nam się kłania układ gałęzi. Widzę, że puszczasz pęd przewodnik czyli zamiarujesz podwyższyć roślinę. Dlatego właśnie przydałoby się rozchylenie na poziom tych innych pędów, ponieważ hamują one wzrost tego głównego, który ma się stać w przyszłości osią drzewa. Poziome położenie spowalnia wzrost gałęzi oraz wzmaga kwitnięcie i owocowanie u drzew owocowych. Sądzę, że powinieneś zastosować tu więcej zabiegów używanych w sadownictwie, co pozwoli na szybrze i lepsze osiągnięcie efektów. Oczywiście pośpiech nie jest wskazany, ale tak się składa że w tym wypadku to co jest lepsze dla rośliny równa się szybsze. Sugerowałbym też dobranie terminu i jakości cięcia. Jest to pestkowiec więc źle reaguje na cięcia zimowe. Cięcia wiosenne, gdzieś w marcu, wzmagają jego rozwój, a cięcia letnie, po zbiorach (w normalnym stanie ) hamują go. Do tego wchodzi gojenie się ran, które jest łatwiejsze w okresie letnim. Proponuję wyciąć niepotrzebne gałęzie, czubek ściąć nieco mocniej niż pędy boczne, które należy dogiąć do dołu (już nie ze względu na zasady bonsai'owe, a sadownicze) i skrócić je ewentualnie i jedno oczko lub zostawić w spokoju. W lato podciąć mocno pędy boczne a czubek zostawić. To są moje sugestie na podstawie przemyśleń, bo roślina jest nietypowa, przyjemna dla oka i warto by było stworzyć z niej ładny element display'u. Tylko postaw sobie wpierw pytanie kiedy ma być ona reprezentatywna.I jest to Kalina koralowa Viburnum opulus "Compactum", i chyba tylko w handlu skracana do nazwy Kaliny karłowata ze względu na pokrój.

Pozdrawiam,
Maciek.

witaj bushi. poniekąd masz rację ale zwróć uwagę że ta roślina jest dopiero na samym początku jej formowania, chciałem ją zaprezentować z uwagi na piękne przebarwienia jesienią. nie pisałem że jest to forma ostateczna. chcę na razie zaobserwować jej rozwój żeby muc stwierdzić czy da się z niej coś zrobić poza tą formą którą widać. na wiosnę planuję zrobić porządek z masą tych pędów wyrastających z pnia i tak jak spostrzegłeś poprowadzić wierzchołek wyżej zwiękaszjąc jej wysokość. co do liści to nie masz absolutnie racji bo są wystarczająco małe na schohin a nawet mame idzie zrobić ( porównanie z liśćmi klona pospolitego ma się jak porównanie słonia do świni ). w sezonie 2008 nie chciałem męczyć rośliny żadnymi dodatkowymi zabiegami formującymi, pozostawiłem ją aby się regenerowała po przesadzeniu. Dzięki za pełną nazwę gatunkową.