Forum poświęcone sztuce bonsai - od ponad 20 lat!

Witam, jak w temacie, regularnie podlewany i spryskiwany zaczął zrzucać liście... stoi w dość chłodnym miejscu bo okno jest nieszczelne... zastanawiam sie czy nie uznał poprostu, że przezimuje. Sorry za jakość zdjęć, jeżeli będzie trzeba to zrobie lepsze.



Tu drugie drzewko, także utrzymywana jest odpowiednia wilgotność, mimo to od paru dni wygląda coraz gorzej:



Jak narazie ograniczyłem tylko spryskiwanie...

A czy to jest na pewno wiaz mi to wyglada na sageretie no i mysle, ze pada powoli i skutecznie jesli dobrze widze a stwierdzam to po zwiednietych lisciach czyli uznaje,ze masz sie o co martwic! I malo piszesz odnosnie co do temp w pomieszczeniu w jakim stoi i jak je podlewasz bo co rozumiesz przez pojecie regularnie to nie znaczy, ze podlewasz 30 czy 300 ml co drogi dzien, ale podlewaj jak roslina bedzie tego naprawde potrzebowala! Pzdr

Pierwsze zdjęcie to wiąz... dziś już widziałem na nim nowe pąki, więc nie wiem co mu strzeliło do łba... co do tej sagerity, temp w pokoju około 20 stopni, ale od okna wieje, a jest ono jedynym przy którym moge trzymać drzewka bo pokój mam strasznie ciemny. Odsunąłem je o około metr, podlewam kiedy tego potrzebuje, tak mi sie zdawało... podlewam zawsze przez zanurzanie w wodzie całej doniczki, od ostatniego swojego posta tylko raz je spryskałem, bo nie wiedziałem co mam zrobić i dosyć długo czekałem na odpowiedź.

Witam. Wiąz drobnolistny chyba poczuł czas zimowy i zaczął zrzucać listki. W tym okresie lepiej zapewnić niższą temperaturę. Lepiej nie odsuwać od okna. Im bliżej okna tym światła więcej i zapewne chłodniej. Możesz położyć termometr na powierzchni podłoża w doniczce i zobaczyć ile stopni wskazuje. Zapewne będzie poniżej 20C. W tym okresie powinna wynosić +5- +10C. W miarę niska temp. jest korzystna do zachowania dobrej kondycji drzewka.

Wiąz już wystartował od nowa, 2 dni po zrzuceniu wszystkiego pojawiły się pąki i już jest cały zieloniutki. Co do drugiego drzewka niestety wyschło...

mum666 pisze:Wiąz już wystartował od nowa, 2 dni po zrzuceniu wszystkiego pojawiły się pąki i już jest cały zieloniutki. Co do drugiego drzewka niestety wyschło...

mój też tak robil tzn najpierw zrzucał liście a potem zaczęły pojawiać się pąki.obecnie jest całkowicie bez liści.z niecierpliwością oczekuje wiosny:)