Forum poświęcone sztuce bonsai - od ponad 20 lat!

Witam wszystkich. Mam taki problem od jakiegoś czasu posiadam drzewko (Wiąz drobnolistny) Marketowiec z odzysku . Wysokość 65 cm drzewo jest dosyć stare od razu na wstępie dodam jest w domu(nie mam możliwości wystawienia na dwór) miejsce słoneczne ale nie pełne słońce, podlewane zraszane regularnie(deszczówka odstana) nawożone chemicznie oraz organicznie na zmianę co 2 tygodnie dodam tez ze uporałem się już z przędziorkiem ślimakami oraz krocionogami oraz chloroza .….
Mój problem przedstawia się następująco drzewko odbija ale gałązki staja się długie ze sporawymi listkami (czarcie miotły-nie obcinam ich chce odbudować masę zielona drzewka) na innych listki są standardowej wielkości dla tego gatunku choć posiadają dziwne plami na listkach (WIDAĆ TO NA FOTO-linki) co dziwniejsze plamki przebarwiają się na żółto –taki listek lekko poruszony odpada
Niektóre listki SA bardzo małe czytałem coś o Fitoplazmatycznej żółtaczce oraz o holenderskiej chorobie wiązu ale nie wiem czy mogę to tak zakwalifikować czy jest to może coś innego ?????
Proszę o poradę jak leczyć drzewko

Poniżej linki do zdjęć : całe drzewko oraz listki te opadłe oraz rosnące dotknięte (choroba)
http://c.wrzuta.pl/wi18249/b114edf1000d ... dg7z3&ft=f

http://c.wrzuta.pl/wi4294/1b6ec913000c7 ... 1xcy1&ft=f


http://c.wrzuta.pl/wi2624/d25a7922000b8 ... Hw4Ib&ft=f

http://c.wrzuta.pl/wi1134/9830598000034 ... 9DSJn&ft=f

http://c.wrzuta.pl/wi8613/134cc3e70009e ... RaerT&ft=f

Mam nadzieje ze jakość zdjęć daje obraz problemu ,jeszcze raz proszę o Wasze opinię .

Tutaj podaję link do zdjęć bo coś nie wszystkie chcą się wyświetlić;

http://jaszimitto.wrzuta.pl/obraz/nTNAKRaerT/

http://jaszimitto.wrzuta.pl/obraz/cxzFy9DSJn/

http://jaszimitto.wrzuta.pl/obraz/ajKKtIGPv8/

http://jaszimitto.wrzuta.pl/obraz/oZlbTHw4Ib/

http://jaszimitto.wrzuta.pl/obraz/WL8zwdg7z3/

http://jaszimitto.wrzuta.pl/obraz/AoDyh1xcy1/

Moje wiązy (3) dostaja takie listki jak mają za dużo wody.

Hmm ciekawa uwaga choć staram się nie przesadzać z woda ale tez nie zostawiam go suchego, jak pisałem jest on w domu i łatwo zasuszyć liście,
może spróbuję zmniejszyć spryskiwanie
dziękuję za radę

Uważam że zraszać możesz nawet dwa razy dziennie, podlewanie ogranicz do potrzeb rośliny (nie wiesz kiedy,włóż palec do ziemi i oceń stan) a nie jak piszesz regularnego, i zaprzestań nawożenia o tej porze daj mu spokojnie przezimowac na parapecie i jak najwiecej światła.

ok co do nawożenia może faktycznie przesadziłem a nawet zbyt wydłużyłem ten okres (chcąc odbudować masę zieloną po przędziorkach z marketu.około miesiąca było tam bez listowia ) wracając do zraszania jest ono 2 razy dziennie wczesnym rankiem i nocą co do podlewania( regularnego )zawsze sprawdzam czy tego wymaga jeśli gleba jest sucha podlewam na pewno nie jest to tak ze dziś środa trzeba podlać, raczej regularnie żeby nie było za sucho tak bym to określił
Nawóz faktycznie powinienem odstawić już czas

chmm a jak go spryskojesz to czasem niema pajeczynek , bo moze to byc robota przedziorkow , przedziorki bardzo lgna do wiazow i to jest drzewko z marketu to moga tam byc ruznosci jezeli chodzi o patogeny

pajęczynek brak przędziorek zabity stosowałem kilka środków na zmianę polecanych na forum (trwało to dosyć trochę z przędziorkiem ie ma łatwo )
Ale dzięki za post