Strona 1 z 1

historia mojego fikusa

: 22 maja 2008, 16:02
autor: vofkoo
witam!!! chciałbym wam przedstawić mojego fikusa... fikus kupiony w jakimś supermarkecie, jak wiadomo na stoisku było ich kilkadziesiąt i wszystkie były takie same :wink: ... widać na zdjęciach ze pień składa sie z kilku , oczywiście drzewko było owinięte rafia przez jakiś czas aby uzyskać zrośniecie się pni... wiem żadna to nowość na tym forum :-) ciągle jestem kulawy w temacie bonsai i będę bardzo wdzięczny za jakieś sugestie co do kształtowania drzewka w dalszym czasie... ap ropo doniczki wiem ze ta jest już za mała wiec powoli przymierzam sie do przesadzenia... pozdrawiam!!!

zdjęcia robione telefonem wiec przepraszam za jakość....

: 22 maja 2008, 17:33
autor: wwoadas
dobra robota, jednak zrosniecie sie to dkonca tych roslinek zajmie sporo wiecej czasu niz Ci sie wydaje:)

: 22 maja 2008, 22:03
autor: carol1
Bardzo fajna roślina :) też musze to kiedyś zrobić ale narazie ficusy mi giną w domu :(

: 22 maja 2008, 22:57
autor: Kamil
Mateuszu, czy mi sie wydaje czy nie ma zadnej galazki skierowanej do tylu? Drugie pytanie to po co tyle tam drutu?

: 23 maja 2008, 20:20
autor: fater
Cześć Mateusz.
Pamiętasz jeszcze jak z nim walczyłeś?
Naprawdę ładnie teraz wygląda.

: 24 maja 2008, 08:26
autor: AnnaDorota
Bardzo fajny!

Tylko ściagnij lepiej rafią, nie drutem, łatwo się robią "balerony".

: 24 maja 2008, 14:59
autor: vofkoo
witam ponownie! Kamilu drzewko nie ma żadnej gałęzi skierowanej do tylu... wydaje mi sie niepotrzebna ponieważ wszystkie poziomy liści są szerokie i zróżnicowane kierunkowo w stosunku do pnia... oczywiście jeśli ta tylna gałąź jest potrzebna to będę wdzięczny jeśli ktoś mi wytłumaczy gdzie ja "zamontować" ten dziwny drut z lewej dociska mi do pnia nowy mały pęd po to by uzupełnić luki w całym drzewie... Fater ale mnie zaskoczyłeś tym zdjęciem!!! niesamowita sprawa :-) jeszcze mam tylko jedno pytanie... zauważyłem ze od jakiegoś czasu drzewko bieleje w dolnej części pnia a widziałem ze stare ładne benjaminy maja właśnie białe pnie, ktoś wie czym to jest spowodowane i jak zrobić żeby wszystkie gałęzie stały sie białe???
dzięki wielkie za o opinie ,i przede wszystkim za .!! pozdrawiam!!!

: 26 maja 2008, 09:22
autor: Kamil
Kamilu drzewko nie ma żadnej gałęzi skierowanej do tylu... wydaje mi sie niepotrzebna
Krotko i bezbolesnie Mateuszu. Czy w naturze sa drzewa, u ktorych galezie rosna jedynie na boki?

Re: historia mojego fikusa

: 26 gru 2009, 14:57
autor: vofkoo
Witam! odświeżam mój temat po 1,5 roku. drzewko juz nabralo przestrzeni po korekcie Kamila za która oczywiście bardzo dziękuje. z góry dziękuję za komentarze i jakieś dalsze wskazówki pozdrawiam!

Re: historia mojego fikusa

: 26 gru 2009, 19:22
autor: fidelpatcha
Wg mnie powinieneś starać się spłaszczać czubek i robić raczej szeroką, parasolowatą koronę. Zobacz pod tym linkiem fikusy:
http://bonsaihunk.us/info/APBFF2009/

Re: historia mojego fikusa

: 27 gru 2009, 12:46
autor: vofkoo
ooo tak! właśnie tak ma to wyglądać. cały czas dążę do takiego wyglądu. zastanawiam się tylko czy korona powinna być taka "jednolita" :wink: czy powinny być wyeksponowane poziomy zieleni na drzewie ?

Re: historia mojego fikusa

: 27 gru 2009, 23:53
autor: 00seba
brawo ładny okaz w tak krótkim czasie. pozostała ramifikacja gałezi i odpowiednia donica i masz ładny okaz, co do korony to raczej jednolita , chmurki w koronie pasują do iglaków nie do liściastych

Re: historia mojego fikusa

: 28 gru 2009, 00:11
autor: vofkoo
b.duża donica na wiosnę. chce zwiększyć wymiar drzewka. co znaczy ramifikacja gałęzi? nie umiem się doszukać definicji tego pojęcia :wink: dzięki za . pzdr

Re: historia mojego fikusa

: 29 gru 2009, 01:17
autor: 00seba
ramifikacja gałęzi to proces kształtowania gałęzi poprzez odpowiednie przycinanie jej (nie utrzymywanie kształtu) dzięki czemu uzyskasz bardzo naturalną koronę. przycinasz przyrosty pozostawiając zazwyczaj góra jedną lub dwie pary liści a następnie pozwalasz wyrosnąć dwóm kolejnym przyrostom z którymi postępujesz tak samo. z czasem powinieneś uzyskać bardziej filigranowe gałązki na końcach każdej z gałęzi przez co także o wiele mniejsze liście. narysowałem szybki szkic tego co ci opisuję Obrazek pomocna w tym procesie jest defoliacja(usuwanie lisci) którą ficusy bardzo dobrze znoszą tylko muszą być w bardzo dobrej kondycji, wykonuje się nie częściej niż raz na dwa lata. wówczas masz czysty obraz tego co wyciąć a co pozostawić, a i jeszcze jedno termin takiego zabiegu to lipiec

Re: historia mojego fikusa

: 29 gru 2009, 07:19
autor: slowikp
troszkę dziwne te przejście, z grubasa w cieniasa