Strona 1 z 2
Karmona drobnolistna - jak zacząć opiekę nad drzewkiem
: 07 kwie 2008, 16:10
autor: SpyQue
Witam, jestem nowym użytkownikiem forum, jak i nowym, szczęśliwym właścicielem Karmony drobnolistnej. Sporo czytałem na temat Bonsai jak i na temat "mojego gatunku" jednak chcę, abyście mi w miare możliwości doradzili co dalej. W chwili obecnej drzewko wygląda tak:
Nie licząc tych dużych odrostów, drzewko ma około 20 cm. Chyba będzie trzeba ja przyciąć, prawda?
Ahhh, i czy będzie możliwe, aby miała pień takim "zygzakiem puszczony", jeśli tak, to w jaki sposób podrutować :D
Pozdrawiam
: 07 kwie 2008, 21:24
autor: Wojtek G
Witam nowego kolegę.
Z tego co wyczytałem to dopiero co nabyłeś to drzewko, więc proponuję na sam początek dać mu ze 3 tygodnie czasu żeby się zaaklimatyzował do nowych warunków.
Najlepiej umieść je na parapecie żeby miało dużo światła, ustaw na podstawce z keramzytem lub jakimiś kamyczkami i zalej podstawkę wodą pamiętając o tym, aby nie dotykała ona dna doniczki bo korzenie szybko zgniją (zabieg ten pomoże utrzymać wyższą wilgotność wokół drzewka), spryskuj je 3 razy dziennie, jeśli możesz to rób to częściej.
Niestety "zygzaka" z tego pnia nie zrobisz i lepiej drutów na razie nie dotykaj;)
Ja na Twoim miejscu nie przycinałbym tych odrostów, niech drzewko nachapie się światła czym może i nabiera siły. Pod koniec jesieni lub wczesną wiosną będziesz mógł poprzycinać do woli, ale wykorzystałbym je częściowo do zbudowania nowej, większej korony i poprowadził drzewko w stylu hokidachi (styl miotlasty).
Życzę cierpliwości i powodzenia:)
: 08 kwie 2008, 13:48
autor: SpyQue
Zdobyłem keramzyt i zasypałem podstawkę i zalałem wodą. Wygląda to teraz tak:
Nie wiem, czy stawianie na parapecie to w moim przypadku dobry pomysł, ponieważ mam pokój od południa i smaży tu naprawdę potężnie, tak, że pomyślałem sobie, że miejsce na biurku przy oknie będzie w sam raz (tak jak na zdjęciu) ponieważ światła jest bardzo dużo, a w godzinach południowych pada lekki półcień od firanki.
Dodatkowo kupiłem nawóz, który poleciła mi pani w sklepie ogrodniczym. Nazywa się on Bio Florin. Pisze, żeby zasilać co 2 tygodnie. Czy jest to dobry nawóz?
Ponad to mam małe pytanko co do podlewania. Obecnie drzewko jest zraszane około 3-4 razy dziennie. Jednak w poradnikach wyczytałem, że jak wierzchnia warstwa gleby jest podsuszona, trzeba je, jeszcze dodatkowo podleć bezpośrednio na glebę. Odstawiłem w tym celu wodę (czy zamiast odstawiania wody, można używać wody filtrowanej o temperaturze pokojowej?). I tutaj kolejne moje pytanie... po czym poznać, że roślinka jest dostatecznie podlana. Gdzieś czytałem, że podlewamy do momentu, gdy z otworów na spodzie doniczki zacznie wyciekać woda, czy to prawda?
Zauważyłem, że drzewko ma też dość spore listki, czy przycinanie ich w późniejszym etapie będzie konieczne. I jak dokładnie przycinać gałązki, aby uzyskać formę Hokidachi? Wg mnie drzewko ma zbyt wiele malutkich zdrewniałych gałązek w środku, może będzie trzeba to trochę przerzedzić i zrobić miejsce dla nowych zdrowych i zielonych pędów, które uformują soczyście zieloną koronę?
Pozdrawiam
: 08 kwie 2008, 23:51
autor: mum666
Koronie przyda sie tak jak piszesz prześwietlenie, podlewaj przez zanurzenie doniczki w wodzie, woda najlepiej przegotowana odstana 24h albo deszczówka.
: 09 kwie 2008, 08:41
autor: bazyl
Witam
W kwestii podlewania. Podlewaj przez zanurzenie na kilkadziesiąt sekund całej doniczki w wodzie. Carmona nie lubi suszy. Samo zraszanie nie wystarczy.
W kwestii nawozu. Póki co daj sobie sokój z nawożeniem. Łatwoprzesadzić z dawką (zwłaszcza jak jest w płynie) i po drzewku.
W kwestii zygzaka- zapomnij
W kwestii formowania- nie drutuj bo to jest trudne w przypadku Carmony - kruche gałęzie. Jeśli juz jest to konieczne zrób odciągi.
I na koniec - daj drzewku czas a aklimatyzację.
: 09 kwie 2008, 11:21
autor: AnnaDorota
Jak pisał Wojtek G., doniczka NIE MOŻE stać bezpośrednio na keramzycie z wodą bo korzenie zgniją (nawet jeśli na mokrym keramzycie są tylko nóżki ceramicznej doniczki to woda i tak podsiąka do wnętrza). Połóż na keramzyt podstawkę i na nią doniczkę.
: 09 kwie 2008, 17:13
autor: Wojtek G
Na razie daj sobie spokój z przycinaniem, niech drzewko się zaaklimatyzuje.
Tak jak pisałem przycinanie będziesz mógł zacząć pod koniec jesieni lub wczesną wiosną.
I nie zapomnij podłożyć podstawkę pod doniczkę.
: 09 kwie 2008, 17:59
autor: SpyQue
Podstawka już stoi :D dzięki :D
A o przycinanie pytałem tak na przyszłość :D
: 04 maja 2008, 22:33
autor: pinacolada
Witam!
Ja również jestem świeżą włascicielka Karmony, bylam w Książu, a że od dawna chciałam miec drzewko to je nabylam. Tak czytam te wszystkie porady i zastanawiam sie jak podlewac - pani na wystawie powiedziala zeby co 3 dni zanurzac doniczke tak mniej wiecej do wysokosci jej krawedzi, na 15 minut i drzewko napije sie ile bedzie potrzebowalo. Zastosowaac sie do tej rady? Zauwazylam, ze ma jednego drobnego kwiatuszka - co zrobic zeby kwitlo dalej i sie nie zmarnowalo? chcialabym zeby bylo zdrowe - nigdy nie mialam reki do kwiatow, moze z drzewkiem sie uda. Ach.. i jeszcze jedno - co zrobic zeby te male czarne robaczki ze skrzydelkami sie nie zalegly? Bo strasza, ze tak sie dzieje nawet kilka razy w roku
To moje drzewko:
http://oczy.wiscie.dl.interia.pl/IMGP0557.JPG
http://oczy.wiscie.dl.interia.pl/IMGP0558.JPG
Pozdrawiam!
: 05 maja 2008, 14:17
autor: fawin
Druty można pozdejmować, bo tylko szpecą. I chyba nie powinnaś yruhamiać tego wentylatora, bo drzewka nie lubią być przewiane.
: 05 maja 2008, 18:41
autor: pinacolada
wentylator sobie tylko stoi ;) czytalam wlasnie, ze jakiekolwiek wietrzenie jest niewskazane. a Druty... szpecą, ale drzewko ładnie sie kształtuje. Czy jak je zdejmę to się przypadkiem nie zmieni?
: 05 maja 2008, 19:07
autor: krzysiak88
zależy ile już czasu masz to drzewko odrutowane?? jeśli tak gdzieś koło 4 miesięcy lub więcej to nie powinno sie nic zmienić :D Też mam karmone drobnolistną i mając odrutowane to drzewko przez 4 miesiące po zdjęciu zachowuje kształt taki jaki założyliśmy :D
: 05 maja 2008, 20:42
autor: pinacolada
sęk w tym ze niezbyt wiele wiem o drzewku... kupilam je wczoraj i juz bylo odrutowane, wiec na razie nie bede tego zdejmowala. Niech sie klimatyzuje odrutowane:)
: 05 maja 2008, 21:46
autor: fawin
Druty na drzewku chyba nie są najnowsze (patrząc na ilość korozji jaka je pokrywa
) i nie wyglądają jakby coś trzymały, więc przypatrz się czy wyginają gałęzie, czy są tylko bo są? Jeżeli nic nie dają to można rozdrutować i na złom
: 06 maja 2008, 00:10
autor: pinacolada
Bardzo dobra rada
dzieki ;) a jak juz mi się roślina zaklimatyzuje to jest taka mozliwosc ze kiedys bedzie wygladala mniej wiecej tak:
http://www.kwiatyozdobne.pl/obrazy/bonsai_wypas.jpg
?
jak ja przyciąć, żeby byla taka piękna, równa i gęsta?
: 06 maja 2008, 14:20
autor: fawin
"kiedyś"
Szansa zawsze jest, tylko, że na razie nie masz za bardzo czego przycinać, ani z czego formować, aby uzyskać taki efekt potrzeba wiele lat pracy i niezaniedbywania drzewka. Twoje drzewko ma na razie wiele mankamentów, ale z czasem jak będziesz je zagęszczała to gędą stawały się coraz mniej widoczne, ale jednak zawsze będą.
Na razie nic z nim nie rób, tylko podlewaj.
Jak się zaaklimatyzuje, możesz pokombinować z odrutowaniem prowadzącym do przyszłej, wymarzonej formy, następnie będzie trzeba zagęścić, a na końcu dopiero nadawać ostateczną formę. Tak więc kilka lat pracy przed Tobą.
Powodzenia i wytrwałości:)
: 06 maja 2008, 17:59
autor: pinacolada
chcialabym zeby sie udalo
dzieki za rady
: 06 maja 2008, 21:15
autor: fawin
spoko
: 07 maja 2008, 18:54
autor: pinacolada
ale co mam z tym profilem zrobic... przeciez jest napisane skad jestem, a zdaje sie, ze to jedyne wymagane w regulaminie pole.
: 08 maja 2008, 07:33
autor: fidelpatcha
A co masz wpisane w pole "Imię i inicjał nazwiska" ?