Mało znana u nas japońska gra
: 29 paź 2007, 15:43
Witam wszystkich, dla osób szerzej zainteresowanych kulturą Chin i Japonii chciałbym zacząć nowy temat. Chodzi o narodową grę Japonii - Go. Zna ktoś może, grywa czasem? Ja jakiś czas temu czytając o różnych japońskich sztukach, min. o Bonsai natknąłem się na Go właśnie. Dla wszystkich, którzy w oczekiwaniu na kolejną wiosnę i nowy sezon prac przy Bonsai będą się nudzić chciałbym w skrócie przybliżyć zasady tej naprawdę fascynującej gry.
Go intelektualnym poziomem rozgrywki zbliżone jest do szachów, ma jednak mniej zasad ale więcej możliwości rozegrania partii.
Gra się na takiej planszy jak widać poniżej, 19 na 19 pól powstałych z przecięcia się linii pionowych i poziomych linii. Gra rozpoczyna się od pustej planszy i grając na zmianę zapełnia się ją czarnymi i białymi kamieniami. Układa się je w ten sposób aby otoczyć jak największe terytorium. Wygrywa ten gracz, który obejmie większą część planszy. Otaczając kamienie przeciwnika można je wziąć do niewoli. Jest jeszcze kilka szczegółowych reguł ale w uproszczeniu to wszystko. Prostota zasad to duża zaleta jednak po rozegraniu kilku, kilkunastu partii okazuje się, że wcale nie jest tak prosto. Próba przewidzenia kilku ruchów w przód może doprowadzić do zawrotu głowy. Sytuacja na planszy zaczyna się komplikować. Dla początkujących jest więc rozwiązanie w postaci mniejszej planszy 9x9. Obowiązują na niej te same zasady. Jeśli nie chcemy inwestować w planszę lub nie mamy partnera, można pograć w sieci, przyjrzeć się jak grają inni lub poprosić zaawansowanego gracza o partię szkoleniową. Jeśli macie już jakieś doświadczenia z Go zapraszam do dyskucji.
Go intelektualnym poziomem rozgrywki zbliżone jest do szachów, ma jednak mniej zasad ale więcej możliwości rozegrania partii.
Gra się na takiej planszy jak widać poniżej, 19 na 19 pól powstałych z przecięcia się linii pionowych i poziomych linii. Gra rozpoczyna się od pustej planszy i grając na zmianę zapełnia się ją czarnymi i białymi kamieniami. Układa się je w ten sposób aby otoczyć jak największe terytorium. Wygrywa ten gracz, który obejmie większą część planszy. Otaczając kamienie przeciwnika można je wziąć do niewoli. Jest jeszcze kilka szczegółowych reguł ale w uproszczeniu to wszystko. Prostota zasad to duża zaleta jednak po rozegraniu kilku, kilkunastu partii okazuje się, że wcale nie jest tak prosto. Próba przewidzenia kilku ruchów w przód może doprowadzić do zawrotu głowy. Sytuacja na planszy zaczyna się komplikować. Dla początkujących jest więc rozwiązanie w postaci mniejszej planszy 9x9. Obowiązują na niej te same zasady. Jeśli nie chcemy inwestować w planszę lub nie mamy partnera, można pograć w sieci, przyjrzeć się jak grają inni lub poprosić zaawansowanego gracza o partię szkoleniową. Jeśli macie już jakieś doświadczenia z Go zapraszam do dyskucji.