Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

Witam.

Od kilku dni mam wiaza drobnolistenego. Wczoraj zauwazylam, w trzech miejscach, ze na koncach lodyg jest taki szary nalot w postaci plesni. Obejmuje on rowniez suche tak jakby zeschniete listki, pojedyncze tylko na koncach lodyg. Co to moze byc? Czy to plesn? Dodam, ze drzewko jest u mnie od soboty. Zostalo zakupione w markecie. Podlalam je dopiero dwa razy i nie bylo do tej pory zraszane, przynajmniej przeze mnie.
Dodam, ze mieszkam w Anglii a tutejszy klimat jest wilgotny czy to moze miec wplyw?



Jutro postaram sie wkleic inne fotki bo na tych chyba nic nie widac ale tylko takie dzis posiadam.

Hej czy nikt ne spotkal sie z czyms takim?

jak rzucisz fotki moze bedzie cos sie dalo wywnioskowac.

Dolaczam jeszcze jedna fotke. Zrobiona z bliska. Chodzi mi o ten szary meszek na srodku, co to jest? Najpierw myslalam, ze to kwiatostan ale z tego co wiem wiazy nie kwitna wiec co to moze byc?

Nie jestem pewien ale chyba mialem cos podobnego na swojej carmonie.
Tzn. listki mi usychaly ale nie opadaly i z nadmiaru wilgotnosci zaczely na nich pojawiac sie takie wlasnie grzybki. Tak wiec w miare mozliwosci pozbadz sie tych juz uschnietych listkow i dobrze by bylo jesli opryskala bys go/drzewko jakims srodkiem grzybobujczym.

Dzieki za odpowiedz.
Moze jeszcze ktos sie wypowie na ten temat zebym nie miala zadnych watpliwosci. A jak srodek grzybobujczy jest najbardziej skuteczny?

Czy nikt naprawde nic nie wie co to moze byc?
Jest tu Was tyle wiec prosze o jakas rade. Nie wierze zeby tylko jedna osoba zteknela sie z czym takim.