wiÄ…z drobnolistny
: 17 wrz 2007, 09:40
Witam ponownie,
powiem wam tak....z drzewkami bonsai jest jak z tatuarzem. Robisz sobie pierwszy i mówisz..nie ja to sobie tylko jeden zrobie...czekasz chwile aż sie zagoi a później to już no to może jeszcze jeden?!?.i tak jest tez z bonsai. Gdy moj fikus miał problemy, był przelany,zmiana podloza, póżniej wełnowce itd mówilem: nigdy wiecej bonsai. no i wytrzymalem do wczoraj. Ehhh idąc w hipermakrecie stała sobie karmona....ukształtowana jest super. Podszedłem do niej i żal mi się jej zrobiło, stała w cieniu, i strasznie sucho miała. Wiem że było to ryzykowne ale postanowiłem ją wziąć.
Jest niewielka. samo drzewko ma jakies 18-20cm.
Niestety jak to w drzewkach z hipermaketów posadzona jest w mieszance ziemi z włóknem kokosowym.
Jak myślicie przesadzać?Czy dać jej czas do wiosny?
powiem wam tak....z drzewkami bonsai jest jak z tatuarzem. Robisz sobie pierwszy i mówisz..nie ja to sobie tylko jeden zrobie...czekasz chwile aż sie zagoi a później to już no to może jeszcze jeden?!?.i tak jest tez z bonsai. Gdy moj fikus miał problemy, był przelany,zmiana podloza, póżniej wełnowce itd mówilem: nigdy wiecej bonsai. no i wytrzymalem do wczoraj. Ehhh idąc w hipermakrecie stała sobie karmona....ukształtowana jest super. Podszedłem do niej i żal mi się jej zrobiło, stała w cieniu, i strasznie sucho miała. Wiem że było to ryzykowne ale postanowiłem ją wziąć.
Jest niewielka. samo drzewko ma jakies 18-20cm.
Niestety jak to w drzewkach z hipermaketów posadzona jest w mieszance ziemi z włóknem kokosowym.
Jak myślicie przesadzać?Czy dać jej czas do wiosny?