Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

Chciałem przedstawić wam moją karmone dostałem ją jakies 2 miesiące temu i chciałem rozpocząć moją przygode z bonsai, juz troche na ten temat czytałem bo drzewko gubiło bardzo szybko liście ale już jest wszystko ok (tak mi sie przynajmniej wydaje ) Podlewam ją co 2 dni taką śrenią porcję i co dziennie zraszam wodą, ma już sporo nowych listków i jeden taki dłuższy pęd i właśnie nie wiem czy teraz można go przyciąć czy dopiero na wiosne i czy teraz zacząć ją nawozić (bo chciałem zeby sie zaklimatyzowała) czy jeszcze nie, a te kwiatki to też powinny się rozwijać w zimie bo gdzieś o tym przeczytałem. Chętnie wysłucham wszystkich porad co do uprawy.

Witam

Z tym pędem jak i resztą lepiej zaczekać do wiosny,będzie więce słońca co spodowduje szybszy wzrost,i nie wydłuża się miedzyweĽla od braku słonca.Z nawożeniem tez lepiej wstrzymać sie,teraz daj mu odpocząc,na wiosne pewnie go przesadzic do nowej donicy z nowa ziemia,wiec nawozenie przez jakis czas te bedzie zbedne,wystarcza bo skladniki w nowej ziemi.

Tak ogółem sympatyczna karmonka;]

Powodzenia

dzieks a propo przesadzania zapomniałem spytać czy przesadzać na wiosne czy jeszcze nie w tym roku bo przeczytałem ze co 2 lata ale nie wiem kiedy ona mogła bys przesadzana i może byc do tej samej doniczki czy trzeba jakąś większą ??

No zobacz po korzeniach jesli sa one przerosniete,to mozesz przyciac na wiosne,i nowa mieszanke ziemi dać

no właśnie przerosły , czyli przesadzanie na wiosne mnie czeka zawsze to jakies nowe doświadczenia dzieki za rady.

przeczytałem gdzies ze carmonka powinna wypuszczać kwiatki tylko nie wiem czy na zime tez bo w sumie pąki ma ale nie kwitną. powinny ??

Kwiaty mogą pojawiać sie przez cały rok,a może masz za suche powietrze w pomieszczeniu?

bardzo możliwe (bo drzewko stoi nad kaloryferem zraszam je codziennie ale moze ma i tak za suche powietrze) ale juz się do tego przymierzam bo chciałem wysypac do okoła drzewka na jakiejś podstawce keramzytem zeby utrzymywał wilgoć tylko nie wiem czy to dobry pomysł czy moze ma ktoś lepszy ?

Jest to bardzo dobry pomysł,tylko pamietaj stawiajac donice na keramzyt zalany woda spód donicy nie moze dotykac wody,czyli nie lejesz wody do konca by zalany był cały keramzyt

mam pytanko bo ostatnio tzn od jakichs 2 tyg zaczeły zółknąć listki nie dużo bo po jakies 2-3 dziennie i nie wiem czy sie tym przejmować czy nie. Podlewam jak ziemia przeschnie to wychodzi co ok. 2 dni zraszam codziennie i stoi na keramzycie a no i zapomniałem dodać ze ma kilka nowych małych listków ale wczesniej wypuszczało wiecej

Wydaje mi się,że dobrze opiekujesz sie swoja karmonka. postaraj sie o ten keramzyt co pewnie m.in to jest powodem żółtych liści. za mała wilgotność. i wydaje mi się,a jestem prawie pewien,ze powodem żółtych liści jest jakies robactwo. czy po zraszaniu nie widzisz pajęczynek między liścmi i czy po podlaniu nie zauważasz malutkich żyjątek na podłożu.
sprawdĽ to, bo karmona jest bardzo ładna...

żółte listki zaczeły sie pojawiać mniej wiecej po okolo 2-3 tyg od postawienia na keramzycie. A co do tych żyjątek to kilka razy widziłem takie małe muszki wyglądające jak owocówki no może odrobinke większe chodzace po glebie jedna lub dwie. Dodaje jeszce nowe fotki drzewka.

Twoje drzewko zaatakowały prawdopodobnie ziemiórki. oprócz formy dorosłej ,tych muszek, które wygladaja jak owocówki , poważniejszy kłopotem sa larwy tego owada. zyja one w glebie i podgryzaja korzonki...
zanóż cała roślinę w wodzie, tak zeby powierzchnia wody pokrywała cała powierzchnie ziemi wyłozna w doniczce, na 15 minut. Po wyschnięciu bryły zrób tak jeszcze raz . przynajmniej podlej roślinę w ten sposób 5 razy.(oczywiscie, gdy roślina bedzie potrzebowac podlania :D)
prawdopodobnie jest to najlepszy sposób na podlewanie roślin, by the way.
Ziemiórki nie lubią wilgoci. wszystkie potrzebne o nich informacje znajdziesz na forum.
jeżeli problem znów sie pojawi pozostaje Ci zastosowanie środka owadobójczego.
polecany tu na forum Basudin podobno dobrze sie sprawdza. ja kupiłem diazol, tez sie sprawdził. wystarczy Ci buteleczka 5 ml . uważaj tylko z dawka, gdyż to bardzo silny środek.
A wprzypadku kontaktu ze wzrokiem przemyj letnia woda lub skontaktuj sie z lekarzem pierwszego kontaktu :P:P
powodzenia

No po długim czasie opieki nad drzewkiem które miało sie bardzo dobrze od pewnego czasu tj. jakieś tydzień półtora zaczeły nagminnie żółknąć liście i nie wiem co sie z nim dzieje podlewam tak zeby ziemia była wilgotna teraz zadziej niż w lecie i zraszam co dziennie . Czy tak moze dzieć się na zimę ?

Zastanów się czy w ostatnim czasie nie zmieniłes sposobu hodowli swojej karmonki. Skoro bylo ok i nagle Karmonka zaczęla się tak zachowywac to coś poszło nie tak. Może ją przewiało?:) albo to faktycznie te ziemiórki. Kupiłes Diazol??

jest wrazliwa na zimne powietrze teraz sa chlodniejsze dni, Czy czasem nie stala gdzies w przeciagu?

lukis9 pisze:Zastanów się czy w ostatnim czasie nie zmieniłes sposobu hodowli swojej karmonki. Skoro bylo ok i nagle Karmonka zaczęla się tak zachowywac to coś poszło nie tak. Może ją przewiało?:) albo to faktycznie te ziemiórki. Kupiłes Diazol??

kupiłem NOMOLT ale tez sie ich pozbyłem , stoi na parapecie no czaasem okno uchyliłem ale zeby ją przewiało to nie wiem

Moja Carmona padla wlasnie przez to ze ktos z domownikow uchylil okno...
Wystarczyla jedna noc i dwa dni pozniej byla juz prawie bez listkow

W takim razie to jest przyczyną złej kondycji Twoje Karmonki. Musisz na to uważać. To roślina tropikalna, więc jest nadzwczyczaj wrażliwa na takie spadki temperatury...

Gdy zamierzasz uchylić okno to przenieś karmonkę w bezpieczne miejsce. Wystarczy drugi koniec pokoju no chyba że totalnie wietrzysz pomieszczenie

no przez kilka dni było wszystko ok a teraz znowu zaczęły zółknąć i zauważyłem ze na niektórych liściach zółtych i zielonych są takie czarne plamki może to ma cos wspólnego z zółknięciem?