ZACZYNAM!!! proszę o odpowiedzi na kilka pytań..
: 21 sty 2007, 18:05
na początek wita mwszystkich Forumowiczów!
tak ostatnio sobie przeglądam to forum.. jest dużo ciekawych tematów.. tylko, że wszystkie dotyczą konkretnych drzewek.. a ja jeszcze nie mam drzewka...
podsumuję czego się dowiedziałem.. jakie mam możliwości, no i czego chcę..
- mam pokój z oknami na zachód i północ (to chyba niezbyt dobrze rokuje)
- chcę hodować drzewko w tym pokoju
- z tego co wyczytałem to najodpowiedniejszy na początek będzie FIKUS, albo WIˇZ
- myślę jeszcze o typowych krzewach na klomby - BUKSZPAN, MIRT i bliżej nieokreślone z "choinkowatych" krzewy..
- mógłbym ułamać gałązkę i spróbować ją ukorzenić, albo nawet kupić normalnąsadzonkęw sklepie ogrodniczym..
i teraz pytania:
1. odnośnie usytuowania pokoju - czy to nie spisuje mnie od razu na straty?
2. które drzewko na początek radzicie?
3. co sądzicie o uprwaie takich "klombowych" gatunków?
4. czym się kierować przy wyborze sadzonki? najbardziej podobają mi się miniatury zwykłych drzew - główny konar + 3-5 gałązek na których znajdują się liście
coś takiego: http://www.geocities.com/takumi_bonsai/ ... sai-ac.gif
choć jeszcze nie jestem ukierunkowany..
jakbym kupował w ogrodniczym zwykły krzew i potem próbował go formować - na co zwracać uwagę? kupować taki do drutowania i odciągów? czy lepiej jeszcze nie rozwinięty (tak itrochękot w worku, bo nie wiadomo jak będzie rósł)?
5. zmierza do mnie drogą pocztową książka - "Bonsai. Lewis Colin" - na początek wystarczy czy jednak polować na Kawollek'a?
choć książka już idzie, więc póki co nie mam wyboru..
6. brać sięza to jużteraz czy lepiej poczekaćnp na wiosnę - żey jakieś pędy puszczał, co mnie będzie motywować i cieszyć, bo jeśli teraz kupię takiego suchego kikuta, to nawet nie będę wiedział czy on żyje czy mi padł..
7. co jeszcze? bo pewnie o masie rzeczy zapomniałem..
dodam, że od kilku miesięcy zajmuję się kilkoma kwiatami.. grubosz, papirus i dracena.. grubosz rośnie w moich warunkach nawet ok, papirus lubi wilgoś i chyba chłód, bo rośnie jak na drożdżach - nawet w naszej "zimie", a dracena stoi.. ale to chyba "problem" pory roku..
tak ostatnio sobie przeglądam to forum.. jest dużo ciekawych tematów.. tylko, że wszystkie dotyczą konkretnych drzewek.. a ja jeszcze nie mam drzewka...
podsumuję czego się dowiedziałem.. jakie mam możliwości, no i czego chcę..
- mam pokój z oknami na zachód i północ (to chyba niezbyt dobrze rokuje)
- chcę hodować drzewko w tym pokoju
- z tego co wyczytałem to najodpowiedniejszy na początek będzie FIKUS, albo WIˇZ
- myślę jeszcze o typowych krzewach na klomby - BUKSZPAN, MIRT i bliżej nieokreślone z "choinkowatych" krzewy..
- mógłbym ułamać gałązkę i spróbować ją ukorzenić, albo nawet kupić normalnąsadzonkęw sklepie ogrodniczym..
i teraz pytania:
1. odnośnie usytuowania pokoju - czy to nie spisuje mnie od razu na straty?
2. które drzewko na początek radzicie?
3. co sądzicie o uprwaie takich "klombowych" gatunków?
4. czym się kierować przy wyborze sadzonki? najbardziej podobają mi się miniatury zwykłych drzew - główny konar + 3-5 gałązek na których znajdują się liście
coś takiego: http://www.geocities.com/takumi_bonsai/ ... sai-ac.gif
choć jeszcze nie jestem ukierunkowany..
jakbym kupował w ogrodniczym zwykły krzew i potem próbował go formować - na co zwracać uwagę? kupować taki do drutowania i odciągów? czy lepiej jeszcze nie rozwinięty (tak itrochękot w worku, bo nie wiadomo jak będzie rósł)?
5. zmierza do mnie drogą pocztową książka - "Bonsai. Lewis Colin" - na początek wystarczy czy jednak polować na Kawollek'a?
choć książka już idzie, więc póki co nie mam wyboru..
6. brać sięza to jużteraz czy lepiej poczekaćnp na wiosnę - żey jakieś pędy puszczał, co mnie będzie motywować i cieszyć, bo jeśli teraz kupię takiego suchego kikuta, to nawet nie będę wiedział czy on żyje czy mi padł..
7. co jeszcze? bo pewnie o masie rzeczy zapomniałem..
dodam, że od kilku miesięcy zajmuję się kilkoma kwiatami.. grubosz, papirus i dracena.. grubosz rośnie w moich warunkach nawet ok, papirus lubi wilgoś i chyba chłód, bo rośnie jak na drożdżach - nawet w naszej "zimie", a dracena stoi.. ale to chyba "problem" pory roku..