Jak Wasze drzewa? Mam nadzieję, że całe i zdrowe...
Wiatr...
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 20
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Wiatr...
Aż się boję pojechać na działkę. Drzewa będę pewnie zbierać po sąsiadach 
Jak Wasze drzewa? Mam nadzieję, że całe i zdrowe...
Jak Wasze drzewa? Mam nadzieję, że całe i zdrowe...
Artur
Ja swoich jeszcze nie widziałem i mam nadzieje, że wszystko jest ok. Ale wiem, że tym razem los potraktował mnie okrutnie z drugiej strony, poprostu bezlitośnie i po chamsku, był bezwględny.
Wczoraj wieczorem miałem juz spakowaną torbę, byłem pełen radości i szczęścia a to za sprawą wyjazdu na Noleanders Trophy z ekipą z Warszawy. Nie mogłem doczekać sie wrażeń. Od paru dni każda myśl kończyła się na jednym - .... dni do wyjazdu. Mieliśmy się spotkać dziś o ok. 10.00 na przejściu w Świecku skąd miałem towarzyszyć w dalszej podróży lecz tak nie było: jest 7.20, wstaje, podchodze do okna żeby zorientować się czy wichura się uspokoiła i..... wstrzymuję oddech ..... szok
Na trawniku i na polbruku leżą dachówki (gruz z dachówek) część z nich powbijana wystaje poza murawę między nimi prześwitują jakieś kawałki blach. Szybkim krokiem przemieszczam się do drugiego pokoju z oknem na przeciwną stronę domu, patrzę a tam ten sam widok. Wracam do pokoju i patrzę na torby. Moje marzenia o wyjeĽdzie na wystawę do Belgii powoli zaczynają się rozmywać. Z chwili na chwilę sytuacja staje się oczywista - muszę zrezygnować ze zwiedzenia wystawy. Parę minut po 8.00 przyjeżdża znajomy murarz. Próbujemy wezwać dĽwig żeby usprawnić prace, ale po takiej nocy z wieloma interwencjami to niemożliwe. W złości, gniewie, nienawiści do wszystkiego i wszystkich (łącznie z kłótnią z moją dziewczyną), bezradności, osłabieniu psychicznym zwozimy dachówki i rekonstruujemy dachy na domu i garażu.
Teraz mam przerwę na śniadanie więc zdecydowałem sie na opisanie moich wrażeń po wietrznej nocy puki są świeże.
No dobra czas się ubierać, wdrapać na dach i kontynuować pracę.
Pozdrawiam.
Wczoraj wieczorem miałem juz spakowaną torbę, byłem pełen radości i szczęścia a to za sprawą wyjazdu na Noleanders Trophy z ekipą z Warszawy. Nie mogłem doczekać sie wrażeń. Od paru dni każda myśl kończyła się na jednym - .... dni do wyjazdu. Mieliśmy się spotkać dziś o ok. 10.00 na przejściu w Świecku skąd miałem towarzyszyć w dalszej podróży lecz tak nie było: jest 7.20, wstaje, podchodze do okna żeby zorientować się czy wichura się uspokoiła i..... wstrzymuję oddech ..... szok
Teraz mam przerwę na śniadanie więc zdecydowałem sie na opisanie moich wrażeń po wietrznej nocy puki są świeże.
No dobra czas się ubierać, wdrapać na dach i kontynuować pracę.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 20
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Jeżeli auto jest całe, to jesteś w stanie jeszcze zdążyć na noleandry?!
U mnie wiatry też były niespokojne.
Na całej ulicy dachówki się utrzymały. Za to wiatr zdarł papę i ocieplenie z dachu nad mieszkaniem moim i sąsiadów. Duże płaty papy i styropianu spadające z ostatniego V piętra przelatywały na pełnej szybkości w dół na podwórze! Miałem dużo mocnych wrażeń
U mnie wiatry też były niespokojne.
Na całej ulicy dachówki się utrzymały. Za to wiatr zdarł papę i ocieplenie z dachu nad mieszkaniem moim i sąsiadów. Duże płaty papy i styropianu spadające z ostatniego V piętra przelatywały na pełnej szybkości w dół na podwórze! Miałem dużo mocnych wrażeń
Artur
- wwoadas
- Posty: 578
- Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
- 19
- Imie i nazwisko: Adam Filipiak
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Milanówek
:/ u mnie tez ostro wialo wczoraj i dzisiaj w nocy. Wstelem rano i patrze za okno a tam sosna pewnie z 50lat chyba chciala sie przesadzic w inn miejsce bo bryla korzeniowa wyszla z ziemi
a jak do szkoly jechale mto pod drodze widzialem tez 2 piekne duze swierki... to samo co z sosna:/
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 20
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- kutny leszek
- Posty: 65
- Rejestracja: 14 paź 2005, 20:03
- 20
- Imie i nazwisko: Leszek
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Kontakt:
