Klon Palmowy
Klon Palmowy
Witam.
Jak może pamiętacie mam klona palmowego odmiana "deshojo".
Pare dni temu po obcinałęm kilka gałązek suchych ( tak myśle).
Wiem, że przeżył bo tkanka pod korą na głównym pniu jest żywo zielona.
I mam pytanie kiedy powinien zacząc sie budzic?
Stoi na parapecie na balkonie wschodnim - słońce od wschodu do około 11.
Pozdrawiam
Jak może pamiętacie mam klona palmowego odmiana "deshojo".
Pare dni temu po obcinałęm kilka gałązek suchych ( tak myśle).
Wiem, że przeżył bo tkanka pod korą na głównym pniu jest żywo zielona.
I mam pytanie kiedy powinien zacząc sie budzic?
Stoi na parapecie na balkonie wschodnim - słońce od wschodu do około 11.
Pozdrawiam
Krzysiek
Pozdrawiam
Pozdrawiam

- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 20
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 19 gru 2005, 16:23
- 19
- Lokalizacja: Kalisz
To nie jest takie pewne - z moich obserwacji wynika, że klony palmowe budzą się jako jedne z wcześniejszych, mniej więcej razem z porzeczkami, brzoskwiniami, u mnie na dzień dzisiejszy 18 kwietnia już pierwsze listki już wybijają z pąków. Oczywiście mowa o uprawie całkowicie otwartej. W warunkach zamkniętych można tym procesem w dużym zakresie sterować.shishiodoshiMeth. pisze:Mój klon palmowy, rosnący na działce jako normalny krzak wygląda na śpiącego. Klony budzą się póĽniej.
Pozdrawiam, Józef
Witam
Józefie u nas (w Katowicach) dość długo trzymała zima - jak sobie przypominam, pierwsze zdjęcia na forum gdzie pąki były już nabrzmiałe pokazały się w okresie gdzie tutaj mrozy jeszcze po - 10 st. trzymały (mieszkam w centrum gdzie temperetury relatywnie są wyższe a jeszcze 2 tygodnie temu wszystkie rośliny na balkonie miałem skute lodem)dlatego wydaje mi się, że nie ma się na razie czym martwić.
Porzeczki jeszcze nie ruszyły - ale lada dzień...
Józefie u nas (w Katowicach) dość długo trzymała zima - jak sobie przypominam, pierwsze zdjęcia na forum gdzie pąki były już nabrzmiałe pokazały się w okresie gdzie tutaj mrozy jeszcze po - 10 st. trzymały (mieszkam w centrum gdzie temperetury relatywnie są wyższe a jeszcze 2 tygodnie temu wszystkie rośliny na balkonie miałem skute lodem)dlatego wydaje mi się, że nie ma się na razie czym martwić.
Porzeczki jeszcze nie ruszyły - ale lada dzień...
Pozdrawiam
Marcin Szymanek
Marcin Szymanek
Krzysiek muszę Ci powiedzieć że mój klon też się nie obudził. W weekend sprawdziłem wszystkie gałązki i okazało się że padł ale jeszcze nie do końca. P
rzycięłem go mocno prawie przy samej podstawie do tego miejsca do którego był zielony. Narazie rośnie w gruncie. Zobaczymy może coś odbije

Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Tomek Dzieninis