Forum poświęcone sztuce bonsai - od ponad 20 lat!

Witam,
Dzisiaj kupiłem tego oto jałowca. Wkońcu udało mi się zrobić zdjęcia z przed formowania drzewka. Efekt końcowy po 5 godzinach drutowania i czyszczenia drzewka z suchych gałązek. Zastanawiam się jeszcze nad usunięciem najniższej gałązki po lewej stronie. Jest ona zbyt cienka w porównaniu do pozostałych.
Jakie jest wasze zdanie na temat tego jałowca?

Jalowczyk bardzo fajny... Zrobiles kawal dobrej roboty a jesli chodzi o ta galazke na dole to wdg mnie jest rowniez nie potrzebna...

Masz moze zdjecia tego jalowca tak zeby go tobrze bylo calego widac??

Witaj Tomku,

tak jak napisal Bartek, galaz jest niepotrzebna ale ja bym pomimo tego i tak ja na kilka lat jeszcze zostawil. Nic przy niej nie rob i pozwol jej swobodnie rosnac. W ten sposob uzyskasz grubszy pien. Kolejne rzeczy:
1. Zastanawiam sie nad zamiana polozenia dwoch pierwszych galazek po prawej stronie, tzn. gorna na godzine 2 a ta dolna na 5.
2. W gornej czesci nie widac w ogole pieter
3. trzecia galaz po lewej (liczac ta mala) skierowana jest do gory gdzie inne do dolu
4. usun wszystko co rosnie do dolu
5. najciensze zdrewniale galazki tez bys mogl odrutowac i ulozyc.

Ogolnie drzewko jest obiecujacym materialem (moim zdaniem). @All Szukajcie wlasnie takie materialy!

Jak zwykle coś mi nie pasowało w moim drzewku i musiało przejść mały restailing. Zostało o 1/3 skrócone i powycinałem niektóre gałązki. Chmurki są jeszcze do dopracowania tak samo jak i wierzchołek. Co teraz o nim sądzicie??

Siemka,
patrząc na pierwsze fotki tego tematu nie nazwałbym tego dobrą robotą. Bo po prostu nie widziałem w tamtym drzewka bonsai. Efekty twojej niedawnej pracy nad tym jałowcem są zdecydowanie lepsze w porównaniu do tego co było na początku, Jednakże moje uwagi tyczą się układania. Na pierwszym zdjęciu drzewko wygląda całkiem fajnie, ale to tylko zdjęcie. Na drugim widać okropny zygzak. Patrząc na trzecią fotkę widać "roller coastera" pod czubkiem. Noi i fotka czwarta to ta wędka. Mały bałagan jeszcze panuje w mniejszych gałązkach, które trzeba po prostu odrutować nitką. Ogólnie nie owijając w bawełnę drzewko według mnie "takie se".

Witaj Tomku.

Jak to ja, napisze jedynie co mi sie w nim nie podoba ;)
Przebieg pnia. Na dole prosty jak zapalka, nastepnie luk w ksztalcie litery C. To nie pasuje do siebie Tomku. Jako ze nie umiesz juz nic z dolna czescia zrobic, wyprostuj gorna czesc.
Rowniez pierwsza galaz po prawej ma za duzy zygzak. Moja propozycja to zmniejszyc ww. zakrety i pracowac nad tym aby galazka wypuscila wiecej zielonego w kierunku pnia.

Alke konkretnie co to jest???????? Brak wiedzy, umiejetnosci, za duzo zieleni, za malo ruchu w roslinie, ogolnie chaos. Żeby zaczac drutowac miedzia trzeba najpierw nabrac niezlej wprawy w drutowaniu aluminium.

Marcel a od czego jest forum?? Chyba właśnie po to piszemy posty na forum żeby ktoś bardziej doświadczony mógł doradzić. Z twoich słów wynika (tak sądzę) że jesteś osobą o większym doświadczeniu.
Tak ogólnie co Ci nie odpowiada w moim drutowaniu??

bardzo fajnie przerobiłeś to drzewko, widać że się trochę znasz, od razu widać zdecydowaną różnicę na plus, ja bym się zgodził z kamilem że dziwnie tak jak część pnia jest prosta a część wygięta, to trochę psuje wygląd, ja bym za to próbował zrobić styl pochylony, myśle że to by było ciekawsze, ale to twój wybór, pozdrawiam, życzę powodzenia w dalszym formowaniu, pa

hmm może można by było pokusić się o formę Fukinagashi (zdjęcie 2,4 17 oraz 3 z drugiej serii), ale teraz to już chyba zapóĽno.