Chciałem się z Wami podzielić tą wiadomością:
1 kwietnia (tak w prima aprilis) ja i moja narzeczona pobieramy się. To nie jest żaden żart. Natomiast we wrześniu zostanę tatą (fajnie to brzmi). Będę musiał pogodzić moje hobby z życiem w rodzinie. Nie powinno być z tym problemów, bo znamy się już od siedmiu lat
