Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

Temat nie jest bezpośrednio związany z bonsai, ale skoro to pogawędka to dlaczego nie?
Otóż mam pytanie do wszystkich bonsaistów z krakowskiego (centusie) oraz wszystkich bonsastów z poznańskiego (pyry)
Odpowiedzcie nam wreszcie jednoznacznie, co my wszyscy bonsaiści z całej reszty kraju mamy dzisiaj jeść;
czy - CHRUŚCIKI ??
czy - FAWORKI ??
Pozdrawiam
.........i wesołej zabawy.

jedz... pączki.

chrust - przynajmniej u mnie w rodzinie się tak mówiło, nie wiem czy to ogólnokrakowska nazwa...? Ale faworki też jadam .
a najlepiej jeść dziś i pączki, i faworki, i wszystkie inne pyszności... :twisted:

W Tłuste czwarti FAWORYZUJĘ PˇCZKI W CHRUŚCIE.

A wogóle to jest tak...

Rano...
W południe...
Po wizycie lekarza... :nie_powiem:

Tak sobie w duchu myślałem, że jest więcej forumowiczów z poczuciem humoru.
Trudno.
Zamykamy temat do następnego tłustego czwartku.
Może za rok będzie lepiej.

Nie wiem kto zamknal temat ale...

Cangi, zwroc uwage o ktorej zalozyles nowy temat... o 14:30. O tej porze to wszyscy z przejedzenia nie mieli ochoty pisac, a co dopiero zartowac Takie tematy zaklada sie dzien przed faktem lub kilka dni po

No no fakt dopiero dzisiaj przeszlo. Temat wielkoczwartkowy a rozmowa o pysznosciach z tłustego czwartku. Chrusciki z cukyrem pudyrem a pączki z dżemerem. Przez te pysznosci moja tarczyca jest coraz bliżej kolan.

z jakm dżemem barbarzyńco, z konfiturą z dzikiej róży, to jest klasa.

w czwartek zjadłem 7 pączków
w piątek 4
a dzisiaj... ostatniego
ktoś mnie pobije ?...

Ooooo

aga31 pisze:z jakm dżemem barbarzyńco, z konfiturą

Oooo
A chrusciki to może ze z słodzikiem he?
:-P :-P :-P :twisted:

Pit , ja zjadłem jednorazowo 8, no ale łącznie jestes lepszy...

Heh, z tymi pączkami to jest tak, że zjem ich tyle i zapominam o nich na rok czasu. Mniej więcej jest to okres od tłustego czwartku do tłustego czwartku.