Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

U moje wiaza ostatnio zauwazylem rdzawo brazowe zgrubienia na pniu. Wczesniej chyba tego nie bylo ale reki sobie nie dam uciąc. Zgrubienia te w dolnej części pnia są bardziej podłuzne i kolor rdzawy a im wyżej tym zgrubienia te sa mniejsze i bardziej brązowe. Jak jednego starałem się usunąć to mialo to taka kruchą, pruchniczą konsystencję. Proszę o . w zidentyfikowaniu nie wiem czy to jakiegos szkodnika czy to po prostu normalne u wiąza (chińskiego).

Z pozdrowieniami Czyżu

1. Regulamin sie klania...
2. Calkiem mozliwe, ze to kokony(?) po jakis larwach... Trudno jednak powiedziec cos bez zdjec.
Najlepiej jakbys popryskal czyms to drzewko, np. bialy olej (przetlumaczylem z niemieckiego, nie wiem jak po polsku sie to fachowo nazywa) albo srodek jin.

A o co chodzi z tym regulaminem bo ja go juz naprawde przeczytałem ??

Acha już rozumiem )
Sorki

Z pozdrowieniami Łukasz (Czyżu)

O imię chodzi, o podpis pod postem.

Radzę pobserwować dzrzewko, czy pojawiają się nowe "wypryski". To moze być po prostu cecha pnia, trudno zgadnąć tak bez zdjęcia...

mam cos jakby podobnego. ale ja mam drzewko z marketu i podejrzewam ze to pozostalosci po drucie.

a moze to poprostu osad z kamienia od podlewania twarda wodą z kranu? ;]

Postaraj się delikatnie zdrapać ten narost. Jeżeli strona, którą przylega do pnia będzie jasna i taka trochę jak z waty, to znaczy, że jest to tarcznik. On bardzo lubi wiąza.
Cangi.

Witam

Miałem to na swoim wiązie po zeszłorocznym zimowaniu, pień wyglądał jak po odrze. W większości delikatnie zdrapałem to (zostały małe ślady) i na nowo nic się nie pojawiłało.
Cały sezon były ładne przyrosty więc "wysypka" nie wpłynęła na drzewko.
W tym roku na szczęście nie pojawiły się nowe wypryski.
W zasadzie nie wiem czy to naturalne bo przez poprzednie 2 lata nic takiego nie wystąpiło.