Forum poświęcone sztuce bonsai - od 20 lat!

postanowiłem sobie kupić drezwko bonsai. pani w sklepie doradziła fikusa, bo podobno dobrze się trzymają w warunkach domowych. na początku wszystko było w porządku - postawiłem je na oknie i rozsądnie podlewałem. po kilku dniach zauważyłem, że kilka liści uschło. sprawdziłem - ziemia była sucha, pomimo tego, że podlewałem je codziennie. stwierdziłem, że to pewnie przez temperaturę - drzewko stało na parapecie nad grzejnikiem. w związku z tym postanowiłem je przestawić na drugi parapet, 2 metry obok, pod którym nie było grzejnika. niestety to nie pomogło - drzewko straciło prawie wszystkie liście - postanowiłem dać mu trochę więcej wody - nalałem do podstawki - doniczka nie jest płaska, lecz stoi na takich jakby płaskich nóżkach, więc nie była zatopiona w tej wodzie. to też nic nie dało codziennie wypadały nowe liście - teraz zostało już dosłownie kilka. zamówiłem książkę o bonsai w internecie, czekam na przesyłkę, nie mam żadnego doświadczenia. nie wiem co mam teraz robić i co wcześniej zrobiłem nie tak. czytałem na tym forum, że fikusy Ľle znoszą przenosiny, lecz w moim przypadku to sytuacja ekstremalna - stracił prawie wszystkie liście a nie tylko kilka. nie wiem co mam teraz robić. byłbym wdzięczny za porady od bardziej doświadczonych bonsaistów. .!!!!

ADMIN: -> PODSTAWY. Prosze zmienic nazwe tematu!

rozsądnie podlewałem???
Stary za duzo podlewasz!! Zmniejsz troche podlewanie.Moj fikus tez stoi na parapecie w poblizu grzejnika podlewam co pare dni i jest OK.

w takim razie trochę przystopuję z podlewaniem.

mam jeszcze jedno pytanie - czy jak zlecą prawie wszystkie liście to drzewko może się jeszcze odrodzić, czy już kaplica?

ps. do moderatora - nie wiem jak się zmienia nazwę tematu

ADMIN: Po prawej stronie na gorze Twojego pierwszego postu jest klawisz ZMIEN

krzysiu-san pisze:mam jeszcze jedno pytanie - czy jak zlecą prawie wszystkie liście to drzewko może się jeszcze odrodzić

Tak, moze.