Ficus benjamina
Ficus benjamina
Witajcie
Oto moj fikusik po pierwszych cieciach. Zamierzam prowadzic go w kierunku sokan. Drzewko jest oczywiscie dosc mlode, w najblizszym czasie zamierzam je jeszcze tylko odrutowac (glowny pien ma byc prosty, a boczny jekko wygiety w luk) i pozwolic rosnac przez najblizszych kilka miesiecy (mniejszy pien chce tylko na bierzaco podcinac, zeby byl troche drobniejszy w stosunku do drugiego).
Dodam tylko, ze jest to moje pierwszy drzewko. Przed jakimi kolwiek ruchami chcialem sie jak najwiecej dowiedziec, ale wiem, ze bledow sie nie ustrzeglem.
pozdrawiam
MateuszT
Oto moj fikusik po pierwszych cieciach. Zamierzam prowadzic go w kierunku sokan. Drzewko jest oczywiscie dosc mlode, w najblizszym czasie zamierzam je jeszcze tylko odrutowac (glowny pien ma byc prosty, a boczny jekko wygiety w luk) i pozwolic rosnac przez najblizszych kilka miesiecy (mniejszy pien chce tylko na bierzaco podcinac, zeby byl troche drobniejszy w stosunku do drugiego).
Dodam tylko, ze jest to moje pierwszy drzewko. Przed jakimi kolwiek ruchami chcialem sie jak najwiecej dowiedziec, ale wiem, ze bledow sie nie ustrzeglem.
pozdrawiam
MateuszT
- Załączniki
-
- ficus-004.jpg (69.13 KiB) Przejrzano 10735 razy
-
- ficus-003.jpg (69.93 KiB) Przejrzano 10735 razy
Pozostalosci po pniach mialem zamiar usunac przy przesadzaniu na wiosne, ale jesli to konieczne to zrobie to szybciej, tylko powiedzcie prosze jak...
Glowny pien to ten po prawej. Oczywiscie cala roslinka zostanie nieco pochylona w lewo, tak, zeby glowny byl idealnie pionowy, a drugi nachylony do niego pod katem ok 45 st. u nasady pnia, a przy wierzcholku "szedl" prawie rownolegle do glownego.
Szkic (moze troche nieudolny ) lepiej to chyba zobrazuje
Glowny pien to ten po prawej. Oczywiscie cala roslinka zostanie nieco pochylona w lewo, tak, zeby glowny byl idealnie pionowy, a drugi nachylony do niego pod katem ok 45 st. u nasady pnia, a przy wierzcholku "szedl" prawie rownolegle do glownego.
Szkic (moze troche nieudolny ) lepiej to chyba zobrazuje
- Załączniki
-
- Szkic drzewka
- szkic.JPG (22.34 KiB) Przejrzano 10714 razy
Jakis tydzien temu przesadzilem tego ficusa, a wlasciwie przenioslem do innej doniczki. Tylko... poniewaz nie bardzo sie jeszcze na tym znam, podloze uzupelnilem ziemia, ktora w kwiaciarni mi polecono m. in. do ficusow. Ale chyba nie jest ona najlepsza, bo strasznie dlugo trzyma wode. W czasie od przesadzania, rosline podlalem raz, zaraz po wsadzeniu do nowej doniczki. Minelo 10 dni, a ziemia nadal jest mokra... Od razu mowie, ze nie przesadzilem wdety z iloscia wody. Dodam jeszcze, ze z ziemi kielkuja jakies male roslinki... nie wiem co to jest, wieczorem bede mogl wkleic fotki, wtedy moze bedzie latwiej.
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Wilgotność ziemi zależy również od tego, jak ciepło (lub jak zimno) jest w pomieszczeniu. Sprzedają ją zresztą mokrą (żeby worek był cięższy, proste...) Poza tym do ziemi kupowanej w kwiaciarni dobrze jest dodać piasku, zwykłego zółtego (po wypłukaniu tak długo, aż woda będzie czysta) albo grubego (najdrobniejszy żwirek akwariowy do kupienia w sklepie zoologicznym).
Kiełkujace rośłinki wyrwij, to nasiona jakichś chwastów. Nie sądzę żeby dało się je zidentyfikować po samych kiełkach... nawet zresztą nie warto.
Kiełkujace rośłinki wyrwij, to nasiona jakichś chwastów. Nie sądzę żeby dało się je zidentyfikować po samych kiełkach... nawet zresztą nie warto.
Anna Dorota
Tu juz ficus po przesadzeniui zrobieniu nowych naciagow. Korona juz troche bardziej przypomina trojkat, pojawily sie nowe liscie. Dzisiaj wreszcie kupilem wode demineralizowana. Zmieszalem ja z woda z akwarium. Jest miekka, ma ph7, minimalna zawartosc azotanow i fosforanow, wiec powinna mu odpowiadac .
- Załączniki
-
- ficus0005.jpg (69.79 KiB) Przejrzano 10290 razy
Ficus nadal ladnie sobie rosnie, przycialem konce troche przydlugawych galezi, wiec mam nadzieje,ze teraz troche sie zagesci. Wiem, ze przed nim jeszcze ladnych pare(nascie) lat, wiec jeszcze nie bardzo jest co podziwiac . Forma jednak juz wybrana, kikutow przy nasadzie pnia nie widac, wiec teraz moze juz sobie rosnac. Do jesieni bedzie mial spokoj, mam nadzieje,z epien troche przytyje .
- Załączniki
-
- ficus.jpg (59.62 KiB) Przejrzano 9935 razy
Pozdrawiam
Mateusz Topolanek
Mateusz Topolanek
Dzisiaj ficus został trochę przeformowany. Zrezygnowałem z sokana, "zrzuciłem" z niego sporo zieleni i wyszło coś, co widać na fotkach .
W najblizszym czasie zamierzam tylko poprawić krzyżujące gałęzie z lewej strony. Dolna pojdzie jeszcze bardziej w dół, górną trochę podniosę i powinno być ok. PóĽniej znowu odstawię go na kilka miesięcy i myślę, że efekt będzie zadowalający.
PS. troche mi sie z kolejnością pomieszało, ale grunt, ze wszystko widać
W najblizszym czasie zamierzam tylko poprawić krzyżujące gałęzie z lewej strony. Dolna pojdzie jeszcze bardziej w dół, górną trochę podniosę i powinno być ok. PóĽniej znowu odstawię go na kilka miesięcy i myślę, że efekt będzie zadowalający.
PS. troche mi sie z kolejnością pomieszało, ale grunt, ze wszystko widać
- Załączniki
-
- Ficus przed formowaniem.
- 01.jpg (98.82 KiB) Przejrzano 9281 razy
-
- TrochĂŞ zielenie z niego zleciaÂło;)
- 02.jpg (99 KiB) Przejrzano 9281 razy
-
- Efekt koĂącowy. teraz znowu na kilka miesiĂŞcy w "odstawkĂŞ".
- 03.jpg (55.3 KiB) Przejrzano 9283 razy
- wwoadas
- Posty: 578
- Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
- 18
- Imie i nazwisko: Adam Filipiak
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Milanówek
Mi sie podoba ten fikusik:) Ale tak na przyszlosc jak bedziesz obcinal galazki to zostaw kawalek (nie ucinaj przy samym konarze)- zostaw miejsce na zaschniecie (potem oczywiscie to usuniesz). Nie zostawiajac kawaleczka obcietej galazki narazasz konar na uschniecie.
Kto się nie rozwija, ten się cofa.