Strona 1 z 1
Grab-brązowienie liści
: 26 wrz 2005, 11:41
autor: Sentinel
Mam problem z grabem. Od miesiąca brązowieją mi liście, szczególnie wzdłóż krawędzi. Na początku odcinałem te chore, ale porces trwa i niedługo wszystkie będą brązowe. Mam dwa graby i na obu tak się dzieje.
Stanowisko jest dość jasne, niezbyt wietrzne. Podlewam obficie wieczorem, ale nie przelewam. Drzewka mam od wiosny. Nie były jeszcze w żaden sposób cięte ani formowane, tylko zaraz po zakupie przesadziłem do mieszanki ziemi uniwersalnej z drobnym żwirkiem. Przez całe lato, okaz, którego zdjęcia załączyłem pięknie się rozrastał i był okazem zdrowia.
To jakiś grzyb czy rdza?
Czy jeśli teraz zastosuję jakieś opryski to po zrzuceniu liści będę mógł przeprowadzić cięcie formujące i drutowanie?
Pozdrawiam
Bartek
: 26 wrz 2005, 12:19
autor: lukas_gr
ja mysle ze Twoj grab zaczyna po prostu przygotowywac sie do zimy, na wszelki wypadek zrob oprysk grzybobojczy, ale nie sadze zeby to byl grzyb
: 26 wrz 2005, 12:29
autor: Kamil
Tez jestem zdania Lukasza. To zalezy od gatunku... moj jeden grab tez np. stracil juz prawie wszystkie liscie a drugi jest jeszcze caly zielony.
: 26 wrz 2005, 20:38
autor: AdamJonas
...tylko, że mi to nie wygląda na jesienne przebarwienia

. Liście grabów chyba też zmieniają kolor na żółty prawda??
: 26 wrz 2005, 21:14
autor: lukas_gr
niekoniecznie, to zalezy od odmiany, po za tym jesli roslina miala ciezki sezon (sporo ciecia, przesadzanie, formowanie itp.) to w przypadku grabu moga sie nie wybarwiac, raczej nie ma sie czym przejmowac, ale jak juz wczesniej powiedzialem oprysk grzybobojczy na jesieni powinno sie robic na wszystkich roslinach profilaktycznie (wysokoa wilgotnosc i zgnile liscie sa idelanym warunkami do rozwoju grzba)
: 04 sie 2006, 13:16
autor: Xinnie
Podepnę się, bo mam podobny problem u mojego graba, tylko, że u mnie liście zaczęły brązowieć już w połowie lipca. Zakupiony wiosną, stanowisko na jasnym balkonie. Zaraz po kupnie przyciąłem pień na odpowiedniej długości i od tego czasu bardzo ładnie zaczął zarastać wypuszczając dużo liści. I niestety od połowy lipca liście zaczynają brązowieć podobnie jak na zdjęciach Sentiela. Najpierw kilka liści, potem coraz więcej a teraz już conajmniej połowa liści.
Naturalny proces czy też może zbyt mocne słońce uszkodziło na tyle liście
a może jednak jakiś grzyb?
: 05 sie 2006, 09:23
autor: darek
Witam
A powiedzcie mi chłopaki, jak wyglądało nawożenie tych grabów.Czy często je nawoziliście(jakie nawozy stosowaliście)?Czy liście w dotyku szeleszczą jak papier i są sztywne?
: 06 sie 2006, 10:10
autor: darek
Witam
Dlaczego pytam.Bo czasami graby tak sie zachowują przy zbyt silnym naworzeniu.
Inną przyczyną może też być obecność szpeciela ,pordzewiaczka grabowego.Szkodniki te żerują na dolnej stronie liści od maja do końca lata.Pierwasze uszkodzenia widać w lipcu,a pod koniec sierpnia stają się rdzawobrązowe.Szpeciele nie są łatwe do zwalczenia,skutecznie można się ich pozbyć wykonując oprysk np:Talstarem 100EC (0,05%) w okresie wędrówki z pąków na rozwijające się liście
: 06 sie 2006, 12:24
autor: Xinnie
Mój grab był nawożony Biohumusem, poniżej zalecanej dawki. Zresztą tą samą wodą podlewałem inne drzewka (klon, irga, jałowce, sosnę, modrzewia) i tam nie ma takich objawów. A jeśli chodzi o sztywność to jak się przebarwiają to nie są od razu wyschnęte na wiór i nie szeleszczą jak papier. Raczej jest to przebarwienie liści, które przez parę dni są w dotyku jak normalne liście.
: 06 sie 2006, 20:13
autor: Tomek
Ja obstawiam bardziej na wpływ palącego słońca, które nieĽle przypiekało w lipcu. Mam podobne objawy tylko że na bukach. Na razie poobcinałem większość (prawie wszystkie) liści i zobaczymy co będzie

: 16 sie 2006, 13:50
autor: jakistam
Nie sadze, zeby była to jakas choroba. Przejżałem ksiązki i nie znalazlem nic o chorobie, ktore powodowałby takie objawy. Pewnie przyczyna tkwi w pielegnacji rosliny. Moze samo przesadzenie do innej mieszanki swowodowało taki efekt, zmienila sie struktura podłoża, czasami wlasnie brązowienie brzegów lisci spowodoane jest nadmiernym wyparowaniem przez liscie wody, ale głownie to zbyt suche powietrze wokol rośliny, szczególnie kiedy drzewko stoi w malo przewiewnym miescu i naslonecznionym. Mialem taki sam problem z bukiem chyba przez dwa lata. Mniej podlewałem i nawozilem nawozem w kulkach i zmienilem mu stanowisko. Pozniej problem sam zniknal. Czasami roslina musi przejsc okres przystosowawczy do nowych warunkow w jakich sie znalazla.
Mozna profilaktycznie psiknac TOPSIN M 500 SC (0.1 %) co 10-14 dni.
: 16 sie 2006, 13:57
autor: jakistam
Acha! Ciecie formujace i drutowanie lepiej zostawic na wiosne! przed rozwojej lisci. Na jesien raczej nie prowadzi sie u lisciakow drutowania i formowania. Galęzie sa bardziej giętkie na wiosne kiedy zaczynaja w nich krażyc juz soki a jesienia tych sokow jest coraz mniiej i łatwo cos uszkodzic, i jeszcze zima, ktora nadejdzie moze spowodowac obumarcie uszkodonych nadpeknietych galezi; Tym bardziej, ze drzewko zrzuca liscie przygotowujac sie do spoczynku i lepiej go nie meczyc.
: 21 sie 2006, 10:50
autor: Xinnie
Zrobiłem oprysk Talstarem 100EC jak radził Darek. Wydaje się, że zjawisko się zatrzymało od tego czasu - nie ma przerzutów na nowe liście. Ale trudno ocenić co zadziałało, bo właśnie od tego czasu było już znacznie mniej słońca i czesto padało.
: 15 wrz 2006, 10:41
autor: Sentinel
Witam,
mój grab niestety nie przetrwał zimy, wiosną b.r. ani nie drgnął. Nie wiem czy powodem było jesienne chorowanie czy zimowe mrozy. A co do nawożenia to było umiarkowane w tamtym roku. Do sierpnia nawozem z przewagą azotu w granulkach (osmocote) raz w miesiącu. We wrześniu, z tego co pamiętam trochę dałem nawozu o obniżonej ilości azotu ale tylko raz.
Sentyment do grabów jednak został i teraz poszukuję kolejnego.
Pozdrawim
Bartek